sasiad przeklnął synek podłapał i powtarza cały dzień. Co zrobić żeby przestał?

O 16 jedziemy do babci mojego chłopaka na wigilię, nie wyobrażam sobie co to będzie. RTano wpadł sąsiad i mówi do mojego męża: Konrad k**wa mać chodź mnie popchnij nie mogę wyjechać. A mały cały dzień konjad kujwa mac, kojad kujwa mać... Teraz zawołałam konrad spróbuj sałtkę a synek konjad kujwa mać... to nie jest śmieszne. Puszę na tym forum w ostatnim akcie desperacji pomocy!!!

A jak Ty na to reagujesz? ignorujesz, czy tłumaczysz? Wg mnie lepiej ignorowac, pfryestanie go to ciesyzc,

a co z biologicznym ojcem twojego dzieciaka ?

a co cie to interesuje?

Ignoruj to. Ja jak byłam mała krzyczałam huja zamiast hura. wymysl coś co nie jest przekleństwem a przypomina te dwa słowa:) wtedy będziesz mogła się wytłumaczyć

A co w tym strasznego? kazdy,kto ma dzieci,wie,jak szybko sie ucza przeklenstw. jak powie kurwa mac,to narzeczony wytlumaczy,ze sasiad tak soczyscie sie wyrazil i maly podlapal i juz. zadna tragedia