Rozważam możliwość likwidacji konta na facebooku

ale macie problemy...nie podoba Ci się to zlikwiduj tam konto i po sprawie. Ja nie mialam nk, fb chociaż prawie wszyscy moi znajomi mają. Jak mam sprawę to dzwonię albo piszę smsa, albo sie po prostu spotykam i tyle. Mam za to skype by móc rozmawiac ze znajomymi których mam za granica i to mi wystarczy.

"ale to też już o tobie świadczy oo nie ujawnia bo jest taka/i wstydliwa/y, albo jest nieudacznikiem " rozumiem, ze mierzysz swoją miarą? :)

ja fejsa nie mam i jakoś nie czuję, żeby mi go w życiu brakowało. Kiedyś miałem tam konto, ale było kompletnie niepotrzebne, nic ciekawego - to tylko złodziej czasu heh

coś się zawsze dzieje, a oni nawet nie wiedzą czy żyję :P i dobrze uwielbiam jak ludzie nic o mnie nie wiedzą, no chyba, ze z kimś chcę mieć kontakt :P

"autorka ma racje" - przyjęliśmy Twoją opinie, czy w zwiazku z tym masz dalej problem?

raczej miarą wrednych ludzi, którzy mnie znali

gargamel ty masz problem, bo trudno przyjac ci widocznie do wiadomosci, ze ktos zlewa fb:D

ffffggggddlolll dokładnie, powiem Ci ze jakaś tam znajoma mi nawet zdjecie swojego dziecka wyslała na tel żeby sie pochwalić,to nic ze nie mialam z Nia kontaktu od xxx lat, ale ze nie mam fejsa to moglabym sie o tym fakcie nie dowiedziec i mi mms- a wysłała :-) mi też to odpowiada, że wszyscy wkoło nie wiedzą co u mnie sie dzieje :-) z kim jestem zwiazku, gdzie jade na wakacje czy gdzie pracuje :)

"wrednych ludzi, którzy mnie znali" tak, świat jest taki zły, ludzie wredni, wszystko nie tak, fejsbuk be... śmiać mi się chce, jak ludzie potrzebują sobie tłumaczyć swoje negatywne emocje szukając ich przyczyn w otoczeniu, nie w sobie

ffffggggddlolll widze, ze masz cholerny problem, bo siedzisz tu i starasz sie przekonac, jak to sie cieszysz, ze ktos tam o tobie nie wie... to uciesz sie jeszcze bardziej: ja nie wiem nic o tobie i nie chce wiedziec nic wiecej oprocz tego co dowiedzialam sie z tego tematu. jeszcze cos chcialabys dodac czy moze czekasz az ktos cie tu bedzie przekonywal jaki to FB jest fajny?

"ktos zlewa fb" tak zlewa, ze nie może wyjść z topiku, na którym ma okazję to swoje zlewanie dobitnie zaznaczyć :)

dokladnie, ludzie pewni siebie nie potrzebuja lansowac sie na fb

autorka ma racje - hahaha uświadamiasz mi, że masz kompleksy bo mnie to wisi i powiewa czy ty korzystasz czy nie korzystasz z czegokolwiek, rób co chcesz i nie obrażaj nieznanych tobie osób, chyba, że to sposób na dowartościowanie się

lucy w. sama tu siedzisz i atakujesz zalosnie i pozamerytorycznie autorke:D

"ludzie pewni siebie nie potrzebuja lansowac sie na fb" za to potrzebują swoją pewność siebie wyrażoną "zlewaniem" fb ogłaszać po forach internetowych :) cyrk

" sama tu siedzisz i atakujesz zalosnie i pozamerytorycznie autorke" z tym tez masz problem? :)

mnie bawi taka dyskusja i dlatego sobie tu pozostane tak dlugo jak bede miala na to ochote:D

lucy w. = problem:D ulubione slowko:D

autorka ma racje - w pewnym miejscu wyczytałem, że forum kafeteria.pl to ludzie niskiego pokroju, także "co miejsce to obyczaj"

gargamel a skad ty wiesz im ja jestem,no jasnowidz kafeteryjny:D

autorka ma racje - a gdzie ja pisze o tobie? odbije piłeczke i zaserwuje - czytaj logicznie i ze zrozumieniem

Lucy Windsor - nie wszyscy, ale mam wielu wrogów, którzy życzą mi jak najgorzej :O

I nie nic im nie zrobiłam, po prostu dziwna jestem :O

wolę, żeby zapomnieli o moim istnieniu, a tak by się na pewno skusili i weszli na moje konto i pomyśleli nie chcę wiedzieć co

problem nie lezy w f-b,raczej w autorce i jej znajomych. F-B jest bardzo pozytczny dla ludzi, ktorzy sensownie sie nim posluguja.Ułatwia kontakt. Ze to nie bezposredni kontakt? =Tak myslac, nalezaloby nie korzystac z telefonow, komórek, gazet ,poczty- wrocic do porozumiewania sie tam -tamami.

To niech się porozumiewają ze mną przez moje konto na youtubie, tam się przynajmniej nie pisze o sobie i można występować pod pseudonimem

komu zechcę, to podam mój pseudonim

i najprostsza metoda porozumiewania sie za znajomymi w dowolnym miejscu swiata, czasto z wieloma jednoczesnie, za to go lubię i dlatego jest mi poytrzebny.

jak nie jestes takim zyebem jak noxelia , kciukiem ktorych foty z fejsa wklaje sie na kafe, nic ci nie przeszkodzi :D

wkleja*