Całowałam się z przyjacielem mojego byłego chłopaka.

Cześć. Pisze na tym forum, bo potrzebuje pomocy, jakiejś porady, bo zupełnie gubię się w tym co się dzieje. Mam 18 lat. Nie miałam chłopaka do czasu tych wakacji. Zaczął mnie podrywać, spodobał mi się jego sposób bycia i zgodziłam się z nim być. Widywaliśmy się w sumie tylko na imprezach, on lubi alkohol aż za bardzo. Na poważny związek się nie nadawał i ja to doskonale wiedziałam, chciałam z nim być przez wakacje żeby mieć rozrywkę a potem to zakończyć. Wiem, egoistyczne, ale ja strasznie potrzebowałam bliskości i czułości, byłam wtedy i jestem nadal strasznie samotna. Teraz wiem, że to był błąd. Zerwałam z nim jakoś po 2 miesiącach, było ok. Teraz jesteśmy kumplami, ale gdy się spotykamy to on nadal próbuje mnie przytulać, chciał do mnie wrócić nawet ale się nie zgodziłam. Wczoraj na jego oczach pocałowałam się z jego przyjacielem. Ciągnie mnie do tego przyjaciela :( Nie potrafiłam go odepchnąć. Ten mój były był wtedy strasznie pijany, gadał głupoty, coś śpiewał a ten jego przyjaciel przystojny, miły, ogarnięty.. Mam teraz wyrzuty sumienia, głupio się czuje. Myślicie że słusznie, co teraz mam zrobić ? Urwać kontakt z nimi oboma czy co ? :(

W sumie to słusznie, ale to tylko chwilowe są te wyrzuty sumienia :) Jeśli chodzi o Twojego byłego to sam sobie jest winien że go rzuciłaś, więc jego strata. Z drugiej strony jego przyjaciel też powinien mieć jakieś tam wyrzuty bo w końcu całował się z byłą swojego kumpla a to niezbyt jest fair..

nic złego nie robisz, ruszasz dalej i tak powinno być, o byłym zapomnij