Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Erasmus

Czy aby wyjechać na Erasmusa trzeba znać perfect angielski?

Polecane posty

Gość Erasmus

Bo ja tak jako tako :O A chcę pojechać w pizdu z tej Polski ... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoona
a dokad chcesz jechac do jakiego kraju z jakiego miasta? moze chcesz razem? :P ja tez chce jechac ale sie boje...angielski znam dobrze w miare

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu 10 osób pisze..,,,
przeicez test musisz zaliczyc wiec jak nie znasz jezyka to nie masz problemu bo test oblejesz. po co sie martwisz na zapas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loss santos carlos
Ten cały erasmus to jakiś zart, ale zabawa dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
amoona - Do Irlandii, albo na Bałkany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Jawyjezdzałam do Włoch ze srednia znajomościa angielskiego, ale nikt mnie wogóle z niego nie przepytywał. Myśle, że zależy od uniwerku. Kolega np. jechal do Holandii i musial mieć conajmniej FCE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - A ja się nawet nie pcham do tych bardziej obleganych krajów jak Hiszpania, Portugalia, Turcja, czy Włochy, chciałabym być gdzieś na jakimś kameralnym uniwerku na Zielonej Wyspie :) Ewentualnie te Bałkany, ale z drugiej strony Chorwacja też jest dość atrakcyjna, więc pewnie mnie wygryzą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - A ile czasu tam byłaś? 3 miesiące? Pół roku? Rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Ja byłam rok czasu. Z tego co wiem to własnie Włochy, Hiszpania są mniej oblegane ze względu na to że tam po angielsku się nie mówi. Ja juz dawno brałam udział wstypendiuum, ale wtedy najbardziej oblegane były uczelnie w Holandii, Anglii i Niemczech. Do Włoch zainteresowanie było średnie a do Hiszpanii nie zgłosił się nikt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - Naprawdę? To kiedy jechałaś na tego Erasmusa? Teraz Hiszpania to jest na topie. Zresztą w drugą stronę podobnie - Pełno jest Hiszpanów z wymiany, chodzą całymi stadami. No i Chińczyków, ale oni chyba nie z Erasmusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Ja jechałam 10 lat temu więc dawno, ale pamiętam, że do Hiszpanii nikt nie chciał jechać zaś do Włoch pojechał każdy co chciał, w sumie niecałe 10 osób do 4 uniwersytetów. Najbardziej była oblegana Holandia i Niemcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
A Chińczyków to wszędzie pełno. We Włoszech też ich było full i pamiętam, że było wtedy przerażenie bo akurat panował wirus Sars i prawie nikt nie chciał im wynajmować pokoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - Ale teraz też jest problem z Chińczykami, bo w akademiku, zawsze tam gdzie się pojawią jest smród i robactwo. Serio gnieżdżą się karaluchy. Nie wiem z czego to wynika... Ale mniejsza o to. Ja boję się, że nic z mojego wyjazdu nie wyniknie, bo mój angielski nie jest na najwyższym poziomie... A bardzo bym chciała pojechać, nikt jeszcze nie żałował takiego wyjazdu - przynajmniej nic mi o tym nie wiadomo, chętnie bym poznała trochę świata, nie zawalający przy tym studiów, bo jedyne co mnie trzyma w Polsce to właśnie studia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na erasmusa jeżdżą czasami Ci, co słabo mówią. ale rzecz w tym, by jechać, żeby się właśnie poduczyć;-) PANNA MARIANNA- pzdr;-))pamiętam Cię, ty kochasz i męża i dziecko i nikogo nie odstawiasz, bo obcy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
heloiza - No właśnie ja bym się chciała właśnie na takim wyjeździe podszkolić, ale teraz to robią takie castingi na te wyjazdy, że głowa mała... nie wiem czy mi się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Panna Helojza - nie wiem o co ci chodzi z tym, ze nikogo nie odstawiam i jak się wogóle ma to do obecnego tematu. Erasmus - moja koleżanka dzieliła pokój z Chinką. Nie narzekała na jej higiene, ale mowiła ze ciężko się szło z nią dogadać. Była bardzo zamknieta w sobie i poza zajęciami to gadała tylko po chińsku ze swoimi. Najgorzej ponoć jest z Nigeryjczykami. Ta sama koleżanka miała tez "przyjemność" dzielić pokój z Nigeryjką i mówiła mi że smierdziało od niej okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
To z przyjęciem na Erasmusa zalezy od uczelnii. jak gadam z niektórymi znajomymi to raczej nikt nie miał większych problemów by dostać się na Erasmusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - Ale to prawda, w pokojach Murzynów śmierdzi... I to nie tylko moje obserwacje... Oni w ogóle mają jakiś taki ostrzejszy pot, fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARIANNA- nijak ma się do tematu;-pp ale rozmawiałyśmy kiedyś o małżeństwie i rodzinie i lubiłam Twoje poglądy i mi się skojarzyłaś;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Ja na szczęście nie musiałam nigdy z nimi mieszkać, ale rzeczywiście dużo osób na nich narzekało. Właściciel apartamentu który wynajmowałam opowidał mi, że jak kiedyś wynająl pokój Jakimś nigeryjskim studentom to potem pare dni trzeba było wietrzyć chałupę i powiedział, że nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Helojza- no kiedyś rozmawiałyśmy, ale to był topik na inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - Haha dobra historyjka z tym wietrzeniem ;) ale co prawda to prawda, Murzyni śmierdzą bardziej niż biali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Wogóle to dziwni ludzie i generalnie z tych co poznałam i z opowiadan znajomych to mogłaby powstać niezła książka na ich temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna marianna
Moja znajoma po tym jak się jedynie przedstawiła jednemu z nich to nie mogła sie potem od niego opędzić. Dla niego sam fakt, ze powiedziała mu "cześć, nazywam się..." oznaczał, że jest jego dziewczyną. Ta biedaczka nie miała przez długi czas życia przez tego psychola. Jak gadała z kims to gośiu potrafił robić sceny zazdrości, dzwonił że złamała mu serce itd... ja też miłąm nieprzyjemność poznać Nigerczyjka w tym stylu na szczęście aż tak nie świrował. Ale i ja byłam ostrzejsza w stosnku do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek alfi
k00rwy k00rwic na ersmusie sie chca bierzcie przynajmnie kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erasmus
Panna marianna - To są dziwni ludzie, może to zabrzmi rasistowsko, ale wolę trzymać się z białymi od wszelkich ciapków czy Murzynów podchodzić z dystansem. Azjaci niby są ok, i pomocni i sympatyczni, ale oni mają swój świat, i raczej trzymają ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujek alfi :(
sam jestem nic nie wartym prawikiem i zazdroszczę kobietą ich życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erasmus jest moim marzeniem
teraz żałuję, że nie przykładałam się do nauki języków... a tak bardzo chciałabym wyjechać, boże... chyba się popłaczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×