Moj maz nie pozwala mi powiekszyc piersi

Moze moj problem wyda sie wam blahy ale.. Zawsze mialam male i brzydkie piersi. Mialam otoczki brodawkowe za duze w proporcji do piersi, przez to wygladalo jakby je "sciagaly na dol". Moj biust nie nalezy do atrakcyjnych, zawsze mialam na ten temat kompleksy. Zawsze. Kiedy od niedawna zaczelo mi sie lepiej powodzic (zmiana pracy na lepiej platna) zaczelo w koncu mnie stac na operacje plastyczna. Problem w tym,ze moj maz nie chce o tym slyszec. Mowi ze mu sie to nie spodoba,ze zniszcze sobie urode. I tu uwaga pokazuje jakim jest egoista bo wiemz e oglada porno z biusciastymi laskami. Ze na takie patrzy, podnieca sie nimi. A mi nagle mowi,ze to mu sie nie podoba. Egoista. Nie pozwala mi byc szczesliwsza, bez kompleksow a sam podnieca sie takimi kobietami. Co mam z tym zrobic? probowalam z nim gadac, prosba grozba. Wiem wiem, pewnie z was wielu pomysli ze jaka z emnie idiotka ze to jest dla mnie problemem, ale wbrew pozorom moj biust nie jest naparwde ladny. Jest tak dziwny,z e kiedy pewnego dnia rozebralam sie pzred ginekologiem spojrzal na moje piersi zdziwiony

rozmawiaj z nim..niech pojdzie z toba do chirurga plastycznego by poznal jego opinie..wady i zalety..

Na pewno operacja nie jest zdrowa:P.Do tego tylko powiększając cycki brodawek nie zmienisz:P.

Dziekuje za powazne odpowiedzi i ze mnie nie wysmialiscie :) Coz.. nawet brodawki, a w moim wypadku otoczki da sie zmienic, nawet jesli nie zmienilabym ich to przy wiekszych piersiach wygladalyby lepiej. A co do rozmowy wczoraj z nim porozmawialam, trafilam do niego pokazujac na jakiejs stronie galerie ze zdjeciami "przed" i "po". Powiedzial,ze faktycznie to duzo zmienia. W sumie nawet trafilismy na zdjecie pewnej kobiety, ktora miala bardzo podobny biust do mojego i na jej zdjecie po operacji, gdzie jej biust wygladal o niebo lepiej. To go przekonalo, jesli nie zobaczyl to nie uwierzyl :)

sluchaj zycie jest krotkie, a jak nowe cycki maja polepszyc ci samopoczucie to sobie je poprostu zrob. nie wiem na co zgoda meza bo to twoje cycki i twoje zycie, chyba ze on placi hehe. u mnie jest inn problem to moj by chcial zebym sobie powiekszyla, nie se swoje powieksza a od moich wara

Mąż akceptuję cię taka jaka jesteś i martwi się o twoje zdrowie i życie czego ci jeszcze trzeba?

skoro ja akceptuje taka jaka jest to na jaki chuj oglada biusciaste szlaufiki? hipokryta pierdzielony. mojemu zawsze podobaly sie dlugie wlosy u kobiet a ze moje wlasne sa liche i rzadkie i wygladaja chujnie kiedy sa rozpuszczone i nie daj boze dlugie, to zdecydowalam sie na clip in i w koncu mam dlugie i piekne wlosy a moj jest zachwycony i ani chwili nie negowal mojej decyzji. a ten twoj jest jakis powalony... podoba mu sie cos czego jego zona nie ma ale nie pozwala jej tego zrobic...

Tak trudno uwierzyć w to, że mężczyzn kocha? Mimo, że coś mu się podoba a jego partnerka akurat tego nie ma to i tak ją kocha. To, że kobiety dziś w większości nie potrafią kochać bezinteresownie to nie znaczy, że mężczyźni mają tak samo.

Twój mąż pokochal Cie taką jaką jesteś, trudno to zrozumieć? Jakbyś zrobiła sobie sztuczne cycki, to byś była sztuczna, nie taka sama jak "w dniu poznania". Każdy ma kompleksy, ale sztuką jest to zaakceptować, nie walczyć z tym.

a co do oglądania cycatych babek, to porozmawiaj z nim, że rani cie to.

1. Facet ją kocha i akceptuje taką, jaką jest. 2. Facet ZAWSZE bedzie sie gapil na rozne cycki. Tacy juz jestesmy. 3. Autorko, ladna pogoda, idz na spacer. Pozdrawiam:)

zyje sie raz, chcesz operacji, to sobie zrob, zaslugujesz na to tylko wybierz dobego lekarza, poczytaj wczesniej specjalistyczne fora z doswiadczeniami inych kobiet

To, że facet ogląda takie baby to nie znaczy, że chciałby taką w domu. Oni lubią w porno obleśne plastikowe lale z wielkimi warami do obciągania i im bardziej wyuzdanym ryjem tym lepiej. A skoro mowi ze mu sie podobasz jaka jestes to po co sie zmieniac. Mialby w domu wielkie cyce to oglądałby małe bo to 'cos innego' i tyle

bez sensu a jesli dostaniesz implanty ktore znow okaza sie szkodliwe ??

Dobrze, zrobiłam zdjęcie biustu. Teraz niech mi nikt nie mówi, że nie powinnam iść na operację: http://zapodaj.net/images/0a9cc42f69e8b.jpg

faktycznie tragiczne cycki :O blleeeeee, nie dziwię Ci sie. dziwie sie za to męzowi, że nie wygania Cie na operacje

silikonowe biusty wielu mężczyzn brzydzą, a trzeba pamiętać, że zawsze widać czy biust jest naturalny czy nie.

Cycków? Nie rozumiem. są, jakie są, nie są złe, są ładne.

Kochana, Twój biust nie jest najgorszy. Zawsze jego wygląd można poprawić ładnym staniczkiem, nawet w intymnych sytuacjach, jakieś koraliki, etc. Przyznaję też, że nadawałby się do operacji plastycznej, korygującej, ale nie w stu procentach koniecznej. Ważne, aby piersi były zdrowe. Z tego trzeba się cieszyć. Decyzja powinna należeć do Ciebie tylko i wyłącznie. Małe piersi mają zaletę - nie ma z nimi problemu, natomiast z dużymi prawie zawsze. Wiem, co mówię, bo pracowałam jako pielęgniarka.

jesteś dorosła i jak pracujesz nie musisz go pytać

Faktycznie twoj biust do ładnych nie nalezy, ale przynajmniej nie jest taki obwisły. Moje sa 5 x wieksze i troche obwisłe, po karmieniu 2 dzieci. Ale ja tez sie z nimi zle czuje, chociaz meza bardzo podniecaja, to tez oglada porno z cycatymi lalami. Kiedys tez chciałabym zrobic sobie operacje, ale tylko zeby je podnieść, bez zadnych implantow itd. Narazie jednak nie mam na to kasy.

to wyzej ze zdjeciem biustu to podszyw.. Dziekuje wam za odpowiedzi :)