1700 za wypozyczenie sukni ślubnej to dużo??

Jw. Czy przepłaciłam??

A ile ci wracaja? Jeśli nia to drogo

Nic nie wracają.

ja za uszycie sukni zaplace w sumie 1300

jesli to firmowa suknie i to pierwsze wypożyczenie jej to normalna cena/

możesz mieć własną suknię uszytą albo zakupioną a nie wypożyczoną. Moim zdaniem to bardzo dużo. Nie dałabym tyle. Wolałabym uszyć za 1700 zł a potem sprzedać choćby za symboliczną cenę 300 zł

gatunkowo sukienkę, nie każdża sukienkę da się uszyć za 1300zł, a tak dostajesz pod siebie na wymiar, pralnia Ciebie nie interesuje. Skoro Ciebie stać na to 1700zł to wg mnie nie wahaj się.

to dużo, ja płaciłam 1500 zł za nową w salonie, bez problemu ją sprzedałam co prawda tanio bo za 500 zł ale chciałam szybko sprzedać żeby nie zajmowała miejsca, także sukienka w sumie kosztowała mnie 1000 zł

Suknie można uszyć za 1000PLN. Zatem sama oceń. Jednak jeżeli ta suknie się Tobie podoba i już ją zamówiłaś to po co nad tym rozmyślać.

Myslalam, ze suknie slubna sie kupuje.

Za dużo.

No trudno jakoś przeboleje, w koncu ja to się mówi ślub bierze się tylko raz w życiu :) musi to być wyjątkowy dzień

a moze ktoś mi wyjasni jakie są w ogole metody zdobywania sukni? kupienie - czy ktos ją dopasowuje do naszej figury? ucina, jak za długa? szycie - czyli krawcowej sie pokazuje zdjecie i ona sama kombinuje, zeby taka wyszła - czyli jest prawdopodobienstwo, ze nie bedzie taka piekna jak oryginał wypozyczenie - juz uszytą sie kupuje i potem oddaje - czy ją dopasowują tez do figury? w takim razie sredni rozmiar w puli istniejacych suknie sie zmniejsza

Jak kupujesz to suknie jest zwykle szyta na twój wymiar potem poprawiają ją i dopasowują już dokładnie. Chyba, że kupujesz(taniej) suknię np z ekspozycji to tylko dopasowują. Suknia z wypożyczenia-dwie opcje, suknia szyta dla ciebie a potem oddajesz to jest zwykle 50% ceny nowej sukni . Albo taka która już ktoś używał to tylko dopasowują i płacisz za to. Oni na swój koszt piorą suknie.