Nadcisnienie

Dwa tygodnie temu wykryto u mnie nadciśnienie 208/140 dostałem leki biore no i zaczeło spadac ostatnio przez dwie doby miałem 146/90 no to juz prawie norma , niestety od dwóch dni znowu mam 180/120 ratuje sie Captoprilem. Mam pytanie , ktoś tu zna sie na lekach na nadcisnienie ? Bo słyszałem ze na pełne działanie leku trzeba czasem poczekać jakis czas i że cisnienie moze byc wyższe jeszcze przez pewien czas od rozpoczęcia kuracji.

Robiłeś badania? Takie ciśnienie jakie miałeś od tak sobie się nie bierze. Może coś jest nie tak z nerkami, albo tarczycą. Lepiej poszukać przyczyny niż do końca życia wpierdalać chemię

pamiętaj by nie przerywać brania leków, minie trochę czasu aż organizm się przyzwyczai:) i unormuje ciśnienie, być może będzie potrzebna większa dawka lub dodatkowy lek.

polecam zaopatrzyc sie w sokowirówke i codziennie pic szklanke swiezego soku z buraków. Leki bedzie mozna odstawic ;)

Część lekarzy odrazu przepisuje prochy, bo tak ich uczono, a druga bo ma układy z producentami... tak to wygląda. Prawda jest taka, że nadciśnienie można wyleczyć bez leków.

Robiłem badania , nerki zdrowe , serce zdrowe nic mi nie jest tylko te cisnienie . Wydaje mi się że chyba wiem od czego to moze być , mam trochę nadwagi paliłem 30 papierosów dziennie , ogólnie lubie dużo i tłusto zjeść. Zaczynam z tym walczyc staram sie ograniczyc palenie i nawet udało mi sie s[aść do 5 dziennie wtedy cisnienie mi ładnie też spadło no ale własnie ostatnio wczoraj i dzisiaj z rana niestety ulagłem i zaczołem palic jak głupi moze dlatego znowu tak skoczyło .No nic postaram sie w ogóle nie palic.

Odstaw palenie, bo to one głównie odpowiada za nadciśnienie. Mechanizm jest prosty - hemoglobina jest blokowana przez tlenek węgla, dochodzi do niedotlenienia, zwiększa się produkcja erytrocytów, krew staje się gęstsza i musi krążyć pod większym ciśnieniem żeby dotlenić wszystkie tkanki, i narządy. Dlatego rzucenie palenia, pozbycie się nadmiaru kilogramów, dużo ruchu, i dieta (dużo owoców, zero smieciowego żarcia itd.) Możesz się wspomagać naturalnymi suplementami diety typu omega cardio, czy aronox - naprawdę normują ciśnienie.

kocur latami mial nadcisnienie... bez lekow okolo 220/170 przy lekach 180/140. rowniez zdrowe serce i reszta. dopiero operacja pomogla.

kotka - zajebisty podpis :P

wiem o tym z autopcji.

Wspomagam sie suplementami , biore , Aspargin , jem zabek czosnku dziennie i łykam tabletki z Omega 3.

Pamiętaj, że jeżeli naprawdę chcesz być zdrowy to będziesz. Potrzebna jednak dyscyplina, i zmiana stylu życia, co na pewno nie jest łatwe. Zawsze możesz iść na łatwiznę (chemia), i zapomnieć o sprawie. Tylko, że leki maskują nadciśnienie, a nie leczą. Poza tym mają wiele skutków ubocznych, i jesteś od nich uzależniony do końca życia, bo jak zaczniesz już je brać, będzie ciężko odstawić jak rozregulują Ci do końca organizm.

kotka :D szkoda, że nie każda o tym wie :P

na tym polega... dojrzalosc?

znam sporo takich 35 + co o tym nie wiedzą :P więc chyba nie :)

Na tą chwilę to raczej musze brac te prochy co mi lekarz przepisał , to w sumie jedna tabletka rano . Ale na razie biorę nie chcę dostać wylewu.

Masz wybór jeszcze :) Jak sam o siebie nie zadbasz, to nikt tego za Ciebie nie zrobi. Z takim ciśnieniem chyba ciężko się funkcjonowało, co?Dziwne, że jeszcze palisz.

Własnie o to chodzi że nic nie czułem . Zona poszła do sklepu na zakupy i przy okazji kupiła cisnieniomierz " tak na wszelki wypadek" To zmierzyłem z ciekawosci i jak zobaczyłem wynik to mi w oczach pociemniało. Gdyby nie to to nic bym nie wiedział że mam takie cisnienie

no coz. ja nigdy nie nalezalam do tlumow ;) wolalam/wole byc jednostka swiadoma wlasnej wartosci :-)

Dziwne, że podczas żadnej wizyty u lekarza rutynowej, to nie wyszło. Widocznie problem trwa od lat, i nie zwróciłeś uwagi na typowe objawy - ból głowy, szum w uszach, zaczerwienienie skóry. Tak się organizm przyzwyczaił. Mimo wszystko powodzenia.

kotka a tak z ciekawości ile Ty masz lat?jeśli to nie tajemnica ;)

Dziękuję

moja matka przyjmuje mapryl koszt to 4 zł pij herbatki z głogu stefana korzawska i ewa Dąbrowska mówią ze to uleczalna choroba

A ja musze zmieniac leki..kosztuja mnie tak w granicach 50zl.....i po tygodniu wszystko wraca do normy czyli 180/110..i znowu nowe leki teraz biore ,ktore lekarz zapisal mi zaplacilam okolo 100zl no i po tygodniu......do wymiany,ale probuje czy dam rade przezwyciezyc to cholerstwo.teraz doszly mi napuchniete kostki i przytycie dziennie okolo 0.5 kg do1kg ..plakac mi sie chce...juz nie daje rady z tym swinstwem! (robie sie mastrum :( )rzucilam papierosy ponad 16 m-cy temu,prowadze spokojny tryb zycia...weszlko chorobsko i nie chce sie ode mnie odczepic!!!!

ja na ta chorobe lecze sie niemalze od 20 lat po szpitalu leki do konca zycia byly zmnieniane ale dobrze znioslam teraz podobno nie mozna od razu odstawic danego leku tylko po malu redukowac dawke....przytylam od tamtego okresu 22 kg.raz chudne .pozniej tyje i tak leci .. z ta choroba da sie zyc

do goscia aby leki zaczely dzialac trzeba poczekac dwa tygodnie bo organizm musi sie przyzwyczaic a jesli chodzi o stare leki to zmniejszac o 1-4 dawki odnosnie puchniecia nog z diety musi byc wylaczona sol maslo smazone rzeczy zawiesiste zupy,,ja kiegys bralam fluosemid pol tabletki ale doktor odstawila zeby zmusic nerki do pracy..ja pije napar z melisy kozlka i dziurawca taka mieszanka dziala moczopednie nogi nie puchna a cisnienie mam dobre trzeba czekac az organizm sie przystosuje do nowych lekow i beda dzialaly nie od razu

Uzywaliscie leku co sie nazywa Aronox? Bo szukalam opinii dotyczacych tego leku i nic nie moge znalezc. Mozecie cokolwiek opowiedziec mi o tym produkcie? Oplaca sie go uzywac, znacie jakies zamienniki? Tu przeczytalam troche komentarzy o Aronox: http://www.listalekow.pl/aronox/ - myslicie, ze to prawdziwe komentarze? Nie chcialabym sie przejechac i roztrwonic bezsensownie pieniazki, dlatego licze na Wasze sugestie. Dzieki za wszelkie porady.

Ja zawsze miałam raczej niskie ciśnienie ok 110-120/65-70. Do czasu. Całe ubiegłe lato cierpiałam na silne bóle głowy z nudnościami i zawrotami włącznie, pomagało jedynie faszerowanie się tramalem. Wkońcu zaczęłam mierzyć ciśnienie i doszłam do wniosku, że jak mam ciśnienie ok 135/95 zaczyna się silny ból głowy, a jak mam już ok 150/100 to mam zawroty głowy. Moja lekarka nie za bardzo chciała mi w to wierzyć, ale tak rzeczywiście u mnie jest. Przepisała captopril w razie skoku ciśnienia i miałam szereg badań aby znaleźć przyczynę takiego ciśnienia. Nie jestem szczupła, ale zdrowo się odżywiam ze wzgl na wcześniejsze wrzody żołądka. Tarczyca ok, cholesterol 150 w co lekace trudno było uwierzyć gdy patrzyła na moje krągłości. Przyczyn nie znalazła. Captopril musiałabym brać co chwila, zresztą jak mnie głowa zaczynała już boleć to ciśnienie było już wysokie więc dostałam lek Lozap i od ok pół roku biorę po pół tabletki rano. I jest ok. z pewnymi wyjątkami... W sobotę rano wzięłam pół tabletki jak zwykle, ale głowa mnie lekko pobolewała i wróciłam do lóżka. 2 godz później wstałam, głowa boli mocniej, zmierzyłam ciśnienie i było 140/98 więc wzięłam jeszcze 1 całą tabletkę i spowrotem do łóżka. Po kolejnych 3 godz ból okropny, sztywność karku,mdłości, ciśnienie 166/105. Wzięłam paracetamol, potem jeszcze captopril. Trochę spadło, ale ból głowy do nocy. I dlaczego tak się działo? Nie palę, nie piję, zdrowo się odżywiam, ruszam się i co??? D**A:O.

Dobry szeroki, wygodny mankiet ma ciśnieniomierz naramienny easy med GERATHERM. Kupowałem go w sumie bardziej rodzicom, ale jak tylko u nich jestem to korzystam. To co się rzuca od razu w oczy to szybki pomiar i fakt, że mankiet nie uciska tak ręki podczas pompowania.

Szybko podaje wynik mój ciśnieniomierz easy med. To jest niemieckiej firmy Geratherm. Oni się specjalizują właśnie w takich medycznych urządzeniach do domowego użytku. Mam od nich też termometr bezdotykowy.