Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosc swojego zycia

Wszyscy nam zazdroszacza niby pieniedzy, a ja tez mam ochote ponarzekac

Polecane posty

Gość mam dosc swojego zycia

W swieta jak zwykle nasluchalismy sie komentarzy typu "wam to dobrze nie macie problemow finansowych", "takie zycie jak wy to kazdy chcialby miec". A ja sie nie czuje bogata. Mamy dom bez kredytu, samochody, wakacje, ale tez ciezka prace. Zarabiamy pewnie dobrze wedlug wielu osob, ale ja powoli mam tego dosc. I dlatego od nowego roku juz powiedzialam mezowi ze mam zamiar przystopowac z praca. Duzo pieniedzy idzie na opiekunke i pania do sprzatania, bo ja jak mam wolny czas to z dzieckiem chce posiedziec. Postanowilam po nowym roku zaczac prace na 3/4 etaty, zarabiam i tak wystarczajaco, a firma moze sobie pozwolic na kogos dodatkowego do pomocy. A ja mam zamiar skonczyc z papierami w domu, z praca po godzinach. Co my mamy z tej kasy? Moze sporo i na koncie odlozone, kilka nieruchomosci jako zabezpieczenie, ale poza tym? Wiecznie w stresie, w biegu, wakacje nawet jesli wymarzone to zawsze za krotkie. Nie zazdroszcze siostrze mojej zycia za tak male pieniadze i zakupow w popularnym dyskoncie, ale zazdroszcze czasu. Zwolnie troche przez co na koncie odlozy sie mniej, ale za to ja bede spokjniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje zycie, twoje wybory
naprawde musisz koniecznie o swoich decyzjach informowac na kafe? :D Bez tego ani rusz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje
ciezkie takie zycie.. tez bym narzekala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam dosc swojego zycia
chcialam sobie z kims pogadac kto jest w podobnej sytuacji moze. Czy tutaj wolno tylko jakies okreslone tematy zakladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot bez butów
wyobraźnia pracuje, aż dziw, że palce nadążają z pisaniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam Twój ból Autorko, też to kiedyś przerabiałam. Dziś żyję znacznie wolniej, mam dużo więcej czasu, ale wiesz czego mi najbardziej brak ? Pracy. Pracoholik , pozostanie pracoholikiem zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokookosz
Hej hej, to ja zaczne od tego co mnie zaintrygowało: "Nie zazdroszcze siostrze mojej zycia za tak male pieniadze i zakupow w popularnym dyskoncie, ale zazdroszcze czasu." To mozeszpomoz siostrze? A zeby nie bylo - zamiast placic za opiekunke i sprzataczke, popros siostre by z dzieckiem posiedziala i za to jakis maly pieniezny prezent?Chyba lepiej zeby bobo z rodzina siedzialo, a taka wymiana jest uczciwa i oplacalna, niz zatrudniac osoby trzecie. :) No chyba ze miedzy wami jest cos, co nie pozwala na taki uklad, albo siostra jest dumna osoba. A co do decyzji to sluszna. Kasa kasą, ale nikt ci nie odda straconych lat z rodzina, czy nawet czasu spedzonego na swoich przyjemnosciach, a pieniazki zawsze zdazysz zarobic, bo z tego co piszesz, jestes zaradna babka. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsgvdcuhjbfchdbhfc
znam ten ból nawet nie mam czasu polatać swoim helikopterem na kafeterię oczywiście zawsze znajdę czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drinkbezparasolki
no tak, bo jak już ktoś jest dobrze sytuowany to nie może o tym napisać na forum - bo od razu prowokacja i zmyśla. Jakbys autorko napisała, że jestes biedna, ledwo ciągniesz i robisz zakupy w Biedronce - nie byłoby zarzutów że ściema. A do Ciebie, bo pewnie uwierzysz - my też jestesmy b. dobrze sytuowani, ludzie życzą nam "zdrowia, bo wszystko już mamy".... Ale nikt nie wie ile to jest wyrzeczeń. Pieniądze nie spadają z nieba. Ludzie tylko potrafią wyliczać. My nie jeździmy na wakacje - nie mamy czasu. Nie mamy weekendów, zaledwie kilka godzin. Cały czas stres, gonitwa. Też mam pomoc w sprzątaniu, bo wolę czas spędzić z dzieckiem. Brak mi często chwil luzu z mężem. To jest coś kosztem czegoś, momentami mam dość ale jak widzę jak niektórzy ledwo wiążą koniec z końcem - doceniam że tak potoczyło się moje życie. Autorko, głowa do góry, doceniaj to co masz. Olej komentarze i wogole na nie nie reaguj. "takie zycie jak wy to kazdy chcialby miec" - powiedź, żeby wzięli się do roboty a nie tylko narzekali. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×