czy powinnam teraz ja go zaprosic? co napisać? pyt do facetow.

no cos mi napisal takiego ze moze by wpadl z alko ale chyba jestem na niego jeszcze zła. napisalam mu wtedy ze nie jestem.

ja bym napisała coś w ten desen: "cześć, co tam u Ciebie? może jakieś %? i tyle.

wypada mi w ogole teraz pierwszej pisac? czy strace w jego oczach?

jeżeli on pisał do ciebie 2 razy to mozesz sama napisać i wg mnie nie stracisz w jego oczach. możesz tez najpierw napisać smsa typu co tam u ciebie i zobaczyc jaki bedzie jego kolejny sms, tzn czy bedzie odpisywał z entuzjazmem czy nie. Jezeli tak to wtedy mozesz mu zaproponować spotkanie.

ona, tyle ze on zawsze pisal pod pretektem %, a teraz jak mu odpisalam, ze nei jestem zła (nie napisalam ze chce sie spotkac), to juz nic wiecej nie napisal. to nei wiem, moze sobie jaja robi?

:D :D :D leżę i kwiczę :D Rady rodem z Bravo :D

ale pojeb z ciebie. forum jest po to, by sobie radzic. obojetnie czy z bravo czy nie. a ty debilu sam nic nie wymyslisz. zreszta nie musisz, watpie, zeby ktos mial ochote smsy ci wysylac.

ja bym napisala, jak nie bedzie chciał to nie, najwyżej wiecej do niego nie napiszesz. to tylko głupi sms, nie masz się co spinać :)

napisz do niego. on pisal dwa razy, Ty nie odpowiedzialas czy sie spotkacie, wiec on teraz na epwno mysli ze nie bedzie pisal 3 raz zeby sie nie narzucac :) odpisz cos w stylu "czesc. to kiedy pijemy?"

grf- jestes dziewczyna czy facetem? napisac "kiedy"? czy podac od razu np moze pijemy w ten weekend?

nie odpisalam mu wtedy konkretnie, ale on tez nie pociagnal tematu.

dziewczyna :) ale znam sie na podejsciu facetow :P on nie bedzie pisal jeszcze kilka razy o tym piciu skoro nie odpisalas. dla nich to proste - nie odpisalas ze tak czyli nie chcesz. a skoro nie chcesz to nie bedzie prosil. wyjdziesz z twarza, bo nie piszesz do niego pierwsza, tylko odpowiadasz na pytanie zadane przez niego :) no nie pociagnal tematu bo skoro nie napisalas konkretow to co mial ciagnac :) faceci maja ten swoj honor i nawet jak im bardzo zalezy to czasami tego nie pokazuja. ja bym zapytala "kiedy" a nie podawala konkretny termin :)

ok. to napisze tak. ale pytajac kiedy nie jest tak, ze ja od niego zaleze, kiedy on chce? czy powinnam byc bardziej stanowcza ?

bo jak on mi np napisze sobota, a ja nie chce sob tylko ndz.?

to wtedy odpiszesz "wiesz mi bardziej pasowalaby niedziela kolo 20.00" jak zapytasz czy pijecie w niedziele to to juz bedzie takie konkretne, pokazesz ze jestes napalona na to spotkanie. a jak zapytasz kiedy to bedzie to takie luzne pytanie.

napisz tak jak Ci tu wyzej napisali :) i daj znac co odpisal :D

boje sie tylko, zeby sobie nie pomyslal, ze moze sie do niego przyklejam, bo sylwester idzie :(

nie pomysli, sam pytal. a moze nawet sam mial na mysli sylwka. kiedy on pisal do Ciebie?

najpierw jakos w pierwszym tyg grudnia, a teraz w pierwszy czy drugi dzien swiat.

no to spokojnie mozesz teraz odpisac, nie bedzie glupio :) ja mysle ze on chcialby zaprosic Cie na sylwka. napisz do niego, nie przejmuj sie, nie pomysli o Tobie zle :) na pewno sie ucieszy ze odpisalas :)

ok wysylam :)

no wreszcie... ile można myśleć nad jedną, prostą wiadomością...? Żeby ten koleś Cię nie chciał czy Ty byś nie chciała....no ale nie. Obydwoje coś chcecie od siebie, więc nie ma co rozkimywać tego. Pisz prosto i konkretnie, a będzie dobrze ;)

czekamy na odpowiedz hihiih :D

grf dzieki za pomoc. obym sie nie przejechala na tym smsie.

no napisz co odpisal :) ktos wyzej dobrze napisal. Ty sama mowisz ze Ci zalezy. jemu tez skoro pisze. czyli w zasadzie w tej chwili nie ma co sie zastanawiac co wypada - oboje czegos chcecie, wiec zadne z was zle nie pomysli o drugiej osobie :P dawno sie rozstaliscie?

onaona dzieki tezz :) no dam znac :) tyle ze nie wiadomo, na czym mu zalezy, moze na kumplowaniu. 4 m-ce temu sie rozstalismy

napisalam dokladnie "czesc. to kiedy pijemy?"

nie pytalby o picie gdyby chodzilo o kumplowanie :) wyraznie widac, ze chce, zebyscie sie troszke podpili, liczy na to ze wyjdzie jakis pocalunek czy cos, ze pogadacie i wrocicie do siebie :)

no nie ... wiadomo, ze "picie" to pretekst. przeciez nie zaprosi mnie "na wystawe do muzeum". zobaczymy, czy odpisze......

no ok ale gdyby chodzilo o kumplowanie to poprosilby zebys mu pomogla kupic prezent dla mamy albo zapytalby jak zrobic pomidorowke a nie pic :)