Minęło 6 lat, a ja nadal o nim myślę. Pomocy.

Byliśmy razem ponad 3 lata. Planowaliśmy przyszłość, nie udało się. Ja naprawdę go kochałam. To moja taka pierwsza miłość.Dzisiaj go widziałam z kobietą i wózkiem. Ułożył sobie życie, ponoć pracuje, dobrze zarabia, ma swój dom, a ja... ja nadal o nim myślę co kilka dni. Od tamtego czasu nie potrafię zapomnieć.

Miał ktoś z Was tak kiedyś? Jak z tego wyjść?

Uprawiałas seks przez te 6 lat?

Patrz w przód, a nie w tył.

Tak, byłam nawet w związku, który trwał ponad pół roku, potem w kolejnym który trwał kilka miesięcy też, ale nie udało się, a ja ciągle myślałam o tamtym, nawet jak byłam z nimi.

?