Podoba mi sie przyjaciel mojego faceta...

Powinnas mu napluć w ryj a Twój facet poprawić mu z piąchy

"a co ty z nim chcesz obgadywac? moim zdaniem szukasz kolejnego kontaktu. Powinnas mu powiedziec, ze nie zyczysz sobie takich sytuacji." mam takie samo odczucie co do tej sytuacji. ja taką sprawę szybko - smsowo - uciełam a nie bawiłam się w wyjaśnianie. prawda jest taka autorko, że ten facet Cię kręci. i możesz się nam tu zarzkać ale taka jest wlasnie prawda ;) ja nie oceniam Cię w żaden sposób - ani negatywnie, anie pozytywnie. po prostu stwierdzam fakt.

jemu chodzi tylko o zaliczenie cie. Koles cie sprawdza, a ty sie nakrecasz jak to cie wszyscy komplementuja. Skoro ci konkubent nie pasuje, to dlaczego nie odejdziesz? Przeciez zapewne w statystykach i tak widniejesz jako samotna matka, pobierajaca zasilek z opieki. Wiec to nic nie zmieni.

"Powinnas mu napluć w ryj a Twój facet poprawić mu z piąchy" taa... nie ma to jak kulturalne załatwianie prostych spraw życia codziennego :P