Kiedy on się wreszcie oświadczy i czy w ogóle..

Hej:) jesteśmy ze sobą 4,5 roku a mieszkamy razem 3 lata. Jest mi przykro, bo koleżanki w moim wieku lub młodsze dostają pierścionki od swoich facetów, zaręczają się.. Ciekawe czy mój luby wpadnie na taki pomysł i czy w ogóle to kiedyś nastąpi:(:( Jest mi bardzo przykro z tego powodu.. Z drugiej strony nie chcę nalegać ani o tym wspominać, to musi być jego decyzja... zostanę w moim gronie jedyna jako ''stara panna'' w końcu..Po jakim czasie Wasz facet Wam się oświadczył?

3 lata meiszkaja a ona wciaz liczy na pierscionek... oj dziewczyno. gdyby chcial, juz dawno by sie oswiadczyl.

ja jestem w związku 6 lat ale nie mieszkamy razem. Też widzę że dookoł moje koleżanki powychodziły już za mąż albo chociaż planują śluby a ja nic... straciłam już nadzieję a raczej chęci na ten pierścionek. Dobrze jest między nami tak jak jest, dlatego może nie warto czegokolwiek zmieniać? W każdym razie, ja już miałam nadzieję i chęci na zaręczyny a on o tym doskonale wiedział- nic z tym nie zrobił a ja się zniechęciłam do zaręczyn. Mam nadzieję że u Ciebie w końcu się zdekaruje, ile macie lat?

ja 24, on 27. To co zrobić? Zmienić faceta........? Eh:(

mój ma 35. I też nie myśli.

mówisz ze nie chcesz naciskać że to ma być jego decyzja- i to jest błąd wiekszości kobiet które czekają aż jaśnie pan się zdecyduje i namyśli. Ty też masz prawo powiedzieć że chciałabyś żebyście weszli w kolejny etap tego związku, że jesteście razem wystarczająco długo żeby wiedzieć czego się chce. Zaręczyny to nie jest tylko decyzja faceta! Powiedz mu, że zaktualizowanie waszego statusu związku jest dla Ciebie istotne i że chciałabyś czuć że wchodzicie w nowy temat.

oj kobiety, kobiety... pierścionki, białe suknie, gwiazdorzenie przez jeden dzień... Wy to jesteście inne. Po co mu ślub? Jesteście ze sobą? Dobrze Wam? Nieeee - bo pierścionków i innych szopek nie było :( To takie żenujące.

sie oświadczać, jak wszystko mam? kucharke, sprzątaczkę, dziwkę, towarzyszkę, po cholere jeszcze coś? Poza tym to fajne, że w każdej chwili mogę wyjść po papierosy i nie wrócić, zamieszkać z inną, żadnych obowiązków i znowu używać życia.

moj ma 31 ja 28 i tez nie mysli :P tylko ze mi na tym nie zalezy :P

barnej durniu nie o to w tym wszystkim chodzi, nie po to są śluby dla tych całych szopek, one są po to, żeby przysięgnąc i sformalizowac swój związek z Bogiem, życ według jego słowa. Jeśli chcecie śluby dla samego wesela to weźcie sobie ślub cywilny a nie udajecie wielkich katolików. Co do facetów żyjących latami na kocią łapę to marna jest szansa, że kiedykolwiek będa chcieli coś zmienic. Czuję się bezpiecznie, dobrze im tak jak jest. Oni nie mają takiej potrzeby aby brac ślub. Zmiencie lepiej chłopów, bo zostaniecie starymi pannami. Albo siedzcie z nimi tak jak teraz jeśli wam to odpowiada.

rozpuszczacie te chlopy,a pozniej sie dziwicie :P

Olaaaa22 - wszyscy katolicy wyzywają innych od durniów, czy tylko Ty jesteś tak wspaniała i lepsza od innych ludzi, że Ci wolno? A może macie gdzieś przykazanie - i będziesz obrażał innych jeśli nie będą się z Tobą zgadzać i ślepo podążać za wymyślonymi przez facetów w sukienkach pierdołami? A ślub cywilny? Ślub w ogóle? Po co?

jeśli zależy Ci na pierścionku to Ty mu się oświadcz, oświadczyny nie oznaczają odrazu małżeństwa lecz to że traktuję Cię poważnie, jeśli nie widzi z Tobą przyszłości to lepiej teraz to zakończyć nim wpędzi Cię w lata i dopiero będziesz mieć problem w wieku 30 lat utworzyć normalny związek, ale to Twoja decyzja

''Poza tym to fajne, że w każdej chwili mogę wyjść po papierosy i nie wrócić, zamieszkać z inną, żadnych obowiązków i znowu używać życia.''- i w małżeństwie nieraz tak się zdarza.. jak zechce odejść to i tak odejdzie! z tym że żona wtedy zostanie z nieuregulowaną sytuacją prawną jeśli nie da jej rozwodu..

A jak na temat patrzą faceci?:D

halo halo dzien dobry:)

Mieszkacie razem, uprawiacie seks to po jaką cholerę facet ma się oświadczać skoro już ma nagrodę bez oświadczyn?

seks nie jest zadna nagroda, tylko elementem zwiazku.

facet nie czuje, ze jestes ta jedyna to nie masz co czekac na zareczyny, jest z toba, bo jemu tak wygodnie i tyle..

pytałaś jak na to patrzą faceci to masz. :P Skoro mam to ( mieszkanie razem i seks ) bez oświadczyn czy poważniejszych deklaracji z mojej strony to po co sobie zawracać tym głowę i niepotrzebnie robić sobie koszty?

No właśnie, po co ma się oświadczać , skoro od trzech lat żyjecie jak małżeństwo:(.

jesteśmy razem 3lata, właściwie od początku mieszkamy razem, nasz synek ma 6mies. I też juz myslałam, że nigdy tego nie zrobi, ale nie próbowałam nciskac, bo po co mi oświadczyny na siłę, bo ja chciałam? I w wigilię stało się :P Wcześniej próbował wyciągnąć mnie na romantyczną kolację, ale małe dziecko i jakos nie wyszło, więc w święta nagle przede mna klęknął :) I wiem, że zrobił to, BO CHCIAŁ, a nie z czyjegoś przymusu. Może twój też w końcu "zaskoczy".

Trochę głupio się nie oświadczyć jak bękart już ma 6 miesięcy. A swoją drogą to świat zszedł już nieźle na psy dziecko przed oświadczynami