Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chloe9504

Moi rodzice nie akceptują mojego chłopaka

Polecane posty

Gość chloe9504

Witam, mam 25, od dwóch lat spotykam się z moim chłopakiem. jestem ze Sląska, mój facet z okolic Lublina. Bardzo nam na sobie zależy i chcielibyśmy być ze sobą, ale gdy tylko przyprowadziłam go do domu, ojciec spojrzał na niego nie zamienił z nim ani jednego słowa i wyszedł, później stwierdził że nigdy więcej nie chce go widzieć w naszym domu a jeśli zdecyduję się z nim byc to przyniosę mu wstyd i że nigdy nie będę mogła na niego liczyć. Mama na początku nic do niego nie miała ale teraz tez nie chce abym się z nim wiązała:( rodzice uważają ze mój facet będzie mnie bił, że będzie pił i będę żałowała ze się z nim związałam:( Czy to że ktoś mieszka kilkaset km oznacza ,że jest gorszy? ja tak nie uważam. Dodam jeszcze że Maciek bo tak się nazywa ma tutaj rodzinę na śląsku i spotykamy się często i dla mnie chce się tu przeprowadzić i tu znaleźć pracę.Szanuję rodziców i wiem że ma sie ich tylko jednych ale czy mają prawo decydować i wybierać z kim mam być? nie wiem już co robić :( jestem z tym problemem sama i dlatego piszę na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgsdgsdgsd
mnie też nie akceptowali to skończyliśmy ten związek po 6 latach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JESTEM TU ZNÓW
absolutnie nie mają prawa ,kochaj ich dalej ale kochaj i Maćka . Twoi rodzice robią duży błąd ,jesteś jedynaczką ? albo jedyną córką wśród braci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonaliliixyz....,
Niech rodzice przedstawią Ci konkretne argumenty, tzn. na jakiej podstawie sądzą, że z niego taki bandyta? Chodzi o wygląd, czy sposób w jaki on się do Ciebie odnosi? Wysłuchaj ich obaw, ale decyzję podejmij sama. Mój mąż pochodzi z Zielonej Góry i przeprowadził się dla mnie do Krakowa. Znalazł tu pracę, pobraliśmy się, oczekujemy dziecka. To jest możliwe, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betii;;;
nie należy rezygnowac ze swojego szczęścia tylko dlatego, że rodzicom coś się nie widzi, co to za rodzice, którzy nie dają wolności wyboru swojego dziecka...idź za głosem serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro masz już 25 lat
to chyba masz oczy i rozum. moi rodzice kiedys tez probowali ingerować w pewien mój związek. tyle że ja wtedy mialam 16 lat :) jak tylko zobaczyli chlopaka to mi powiedzieli, że im się on po prostu nie podoba... nie było takich scen jak u Ciebie ale... ale okazało się, że mieli racje :) chłopak okazał się złodziejem i oszustem. tylko, ze tak jak piszę, ja wtedy byłam gówniarą co nic nie wie o życiu. Ty już jesteś starsza, poza tym chłopaka znasz dwa lata... rodzice powinni odpuścić albo dać jakieś konkretne argumenty. po czym stwierdzają, że ten facet będzie Cię bił ? po wyglądzie? bo przeciez go nie znają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chloe9504
Tak niestety jestem jedynaczką, chodzi o to że nie podoba im się jego wygląd i że stać mnie na kogoś lepszego a poza tym mój tato nienawidzi po prostu ludzi z Lublina i okolic, bo jak powiedział że oni biją kobiety i że zawsze z takimi walczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×