Odchudzania czas zacząć... 02.01.2013 są chętne????

Tak jak w temacie, chce zacząć odchudzanie od 2 stycznia, w końcu musze się ogarnąć, bo juz kilka razy podchodzilam do diet, ale po kilku dniach rezygnowalam...nie mam silnej woli. Nie mam również pomyslu na diete bo nie wiem która jest w miare zdrowa i daje dobre efekty. Szukam kompanek z silną wolą, może wtedy będzie mi łatwiej... Jest ktoś chętny????

naprawde nie ma chętnych????? nie chce zostać z tym sama

cześć maleńka ja również postanowiłam zacząć od 2 stycznia ale z moją silną wolą jest tak sobie - gdybym miała to bym nie była grubasem ;) a tak zawsze jakieś wymówki chciałam się przyłączyć raczej do jakiegoś rozkręconego już tematu - chociaż ja mam własną filozofię więc i tak pewnie to by się gryzło Napisz jak co i gdzie chcesz robić czyli jakie masz oczekiwania ile ważysz obecnie i co konkretnie chcesz robić może się zgramy - bo ja bardzo ale to bardzo też potrzebuję kogoś kto mnie w tyłek kopnie jak nie będę realizowała założeń :) i oczywiście służę tym samym :)

Ja się przyłączam:) Muszę do wakacji zrzucić minimum 10 kg:)

Od porodu schudłam 17 kg, bardzo chcę zrzucić około 15 - 17stu, ale nie wiem czy mi się uda. Jak będzie 10 mniej niż teraz to już będę się bardzo cieszyć. Ważę teraz 80 kg przy wzroście 174 cm. A jak wygląda Wasza sytuacja? Jaką dietę chcecie stosować?

Od porodu schudłam 17 kg, bardzo chcę zrzucić około 15 - 17stu, ale nie wiem czy mi się uda. Jak będzie 10 mniej niż teraz to już będę się bardzo cieszyć. Ważę teraz 80 kg przy wzroście 174 cm. A jak wygląda Wasza sytuacja? Jaką dietę chcecie stosować?

hej dziewczyny przyłączam się do odchudzania. do wakacji zamierzam stracić jakieś 10 kg. Obecnie ważę 65kg przy wzroście 165 cm.BMI poprawne ale moje samopoczucie nie :

Hej, ja też się chetnie przyłącze. Ja od porodu schudłam 16 kilo, ale to niestety dużo za mało. Ważę 78 kg przy 172 wzrostu (chciałabym na początek schudnąć 8 kilo, a później jeszcze z 8). Silnej woli prawie nie posiadam :( Chcę schudnąć mądrze, bo kilka efektów jojo już przerabiałam. Kompletnie nie znam się na odchudzaniu :(

Dołączam się - zwarta i gotowa:) Ale podobnie jak takajedna:) mam trochę swoją filozofię i podobnie jak zauamana nie chcę efektu jojo więc nie planuję żadnej konkretnej diety, tylko MŻ ale przede wszystkim więcej ruchu. I spokój w głowie:)

witam :) Ja się z chęcią przyłączę, w zasadzie to od dziś zaczęłam powoli. Na początek chcę jeść o w miarę regularnych porach, więcej warzyw, mniej pieczywa i ograniczyć słodycze. Jeść mniej i więcej się ruszać. Teraz się przejadałam. Nie wiem ile ważę planuj się zważyć 01.01 ale pewnie coś około 69 kg a chciałabym ważyć 56-57 kg. Mogę się przyłączyć?

dziewczyny super że jesteście, autorka gdzieś zaginęła, ale mam nadzieję że wróci do nas. Jaką dietę chcecie zastosować?

kiwi jaki wzrost

mam 169 cm wzrostu u mnie w zasadzie bez diety, mniej jeść, więcej się ruszać, nie przejadać się, ograniczyć słodycze itp

jestem, jestem musiałam na jakiś czas zniknąć, obowiązki wzywały. Ciesze się bardzo że znalazly się chętne, miło mi a więc u mnie to jest tak wzrost 178cm, waga 80 kg, na poczatek chcialabym zrzucic chocby 10 kg, ale będe sie cieszyc z kazdego kilograma, bo naprawde nie potrafie dlugo sie utrzymac na diecie a to rowniez oznacza ze nie gubię kilogramów, za to z czasem wciąż ich przybywa. U mnie MŻ nie wchodzi w droge, bo u mnie na tym efektów nie widać ,juz nie raz mi się zdarzalo, wolę jakąś dietkę zastosować i oczywiście ćwiczenia, macie jakieś pomysly?

Witam :) Też się chetnie przyłączę, jakiś czas temu rzuciłam palenie i mnie troche przybyło niestety ;/ przy wzroście 175 cm ważę 77 kg ;/ na poczatek chciałabym zrzucic 10 kg :) jakim sposobem to zrobię jeszcze nie wiem, mż u mnie tez odpada bo nie umiem się pilnować... może pomyśle nad jakaś dietka plus wiecej ruchu, bo teraz to kiepsko z tym u mnie ;/ tak czy siak moje postanowienie noworoczne zgubić 10 kg :)Pozdrawiam :)

maleńka 1221 a jakie diety juz stosowalas? Ponoc powtarzanie tych samych diet nie przynosi takich samych efektow jak za pierwszym razem...Ktos mi kiedys polecal diete Dobrych Kalorii ale nie wiem jak dziala bo w końcu nie spróbowałam. Była za to kiedys na Norweskiej, Atkinsie i Dabrowskiej - Atkins działal naprawde super - chociaz przy niej trzeba cwiczyc i bardzo pielegnowac cialo bo skora szybko traci jedrnosc (niestety w poczatkowej fazie spala sie tez troche miesni). Dabrowska napewno zdrowa i oczyszczająca ale mialam po niej wzdecia straszne, na Norweskiej nie wytrwałam do konca. Generalnie osobiscie stwierdzilam ze diety sa bez sensu - te wszystkie wyrzeczenia sprawiaja ze masz ochote jesc wlasnie to co zakazane. Wiec ja obstawiam za MŻ i wiecej ruchu. Daj znac jak juz sie zdecydujesz na jakas dietke:)

u mnie to tez bedzie postanowienie noworoczne, choc nigdy swoich postanowien nie spelnialam, bo raczej rzadko je w ogole mialam

probowalam na dukanie, oczyszczającej (jablkowej), 1000kcal, a teraz mysle o 1200 kcal moze na niej sprobuje

A ja w Nowym Roku nie robie zadnych postanowień związanych z osiągnieciem konkretnej wagi. Zauwazylam ze jak sie czlowiek zajmie czyms innym niz mysleniem "o diecie" to jakby automatycznie chudnie - przynajmniej ja tak mam.

No i nastał ten dzień. Dziś zaczynamy. życze wszystkim powodzenia i wytrwałości.:P

Wita was dziewczyny. Z miłą chęcią się do was przyłącze ponieważ potrzebuję wsparcia a i wiadomo razem raźniej :) Ważę 58 kg a mój wzrost to 162 cm i wyglądam jak tłuściutki pączek z tego powodu mi jest źle wszędzie zwałki porażka . Zle się czuję sama z sobą i we wszystkim wyglądam grubo :( dlatego postanowiłam się odchudzać chodź to nie pierwszy raz, zawsze się kończyło to porażką ale mam nadzieje że razem moje kochaniutkie uda nam się osiągnąć nasz wysmażony cel:)) całuski :P

Co tu się dzieje nikt nie pisze?

Hej dziewczyny, odchudzacie się? Ja miałam zacząć od 2go ale jak zwykle mi się nie udało. Teraz mam zamiar podejść do tego bardzo poważnie i wykonać w końcu ten pierwszy krok. Jest mi bardzo ciężko, ponieważ jestem typem łakomczucha:) Teraz chcę raz na zawsze zapomnieć o frytkach, burgerach, onion ringsach! To jest żarcie które po prostu uwielbiam, ale nie pozwala mi schudnąć. Jem 3 razy dziennie, czasem dwa i nie są to małe ilości, ale są nie zdrowe przez co moja waga stoi w miejscu zamiast iść w dół... Dołączacie się?:) Gdzie są te osoby które zaczęły ten wątek? Jak Wam idzie?

miałam napisać że nie są to DUŻE ilości:) Sorrki za błąd

hej dziewczyny ja sie chetnie przyłacze, zaczełam diete 6.01 ;)

Hej, chciała bym dołączyć do Was. Przez ostatni czas poddałam się w odchudzaniu, nie potrafię sobie niczego odmówić w jedzeniu. Wcześniej bardzo dużo ćwiczyłam, a mało jadłam praktycznie nic. Fakt dużo mi ubyło, ale mam wrażenie, że przybieram na wadze. Potrzebuje chyba wsparcia innych osób i totalnej motywacji.

Wraz z nastaniem Nowego Roku wielu z nas postanawia zmienić coś w swoim życiu. Bardzo często jest to dieta, nawyki żywieniowe albo aktywność fizyczna. Po miesiącu od rozpoczęcia odnowy naszego stylu życia warto przeanalizować osiągnięte efekty oraz zastanowić się, co możemy poprawić, aby utrzymać założone sobie postanowienie noworoczne. Często już na wstępie za wysoko stawiamy sobie poprzeczkę. O ile pierwsze efekty zbyt restrykcyjnej diety mogą przyjść szybko, to równie prędko może zaskoczyć nas efekt jojo. W wielu przypadkach za duże wymagania nie pozwalają nam dotrwać do końca z naszymi postanowieniami, skutkiem czego zniechęcamy się, brakuje nam dalszej motywacji, a w najgorszym wypadku rezygnujemy z podjętego planu. W takich sytuacjach zbawienna może się jednak okazać pomoc dietetyka, który nie tylko doradzi, w jaki sposób odżywiać się racjonalnie, lecz także przygotuje indywidualnie dobrany jadłospis. Decydując się na konsultację u eksperta zyskujemy pewność, że dieta zostanie dobrana optymalnie do naszych potrzeb i możliwości. Czasami warto więc sięgnąć po dodatkowe wsparcie, aby konsekwentnie realizować nasze postanowienie i osiągnąć założony cel. Fabryka Formy Centrum Fitness