Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zła-mamuminka

Ucze zasypiać dziecko samo i czuje się z tym źle....:(

Polecane posty

Gość Zła-mamuminka

Pare razy zradzyło sie ze odłożyłam dziecko ( 9msc) samo do łóżeczka i zasnęło , więc stwierdzilam ze skoro udało sie mu tak zasnąć to w końcu musze oduczyć go noszenia na rękach .. :/ Od 3 dni się uczymy... marudzi w łóżeczku i podchodzę do niego pocałuje,pogłasze i do 10/15 min zasypia (dziś podeszłam 3 razy ) śpi....a ja czuje sie źle z tym.... jest mi jakoś tak smutno,że zostawiam go samego w łóżeczku,to głupie ale nie umiem sobie z tym poradzić,boję sie ze czuje się odtrącone..a przecież wiem, ze dziecki od urodzenia spią (niektóre) samee...Wiem,że teraz już nie mogę sie poddać ale normalnie zwięza bym go spowrotem na ręce i kołsała,zeby spokojnie zasnął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pragmatyczne podejście do życi
Cóż, na pewno czuje się odtrącone, bo nie wierzę, że tylko marudzi. Z pewnością płacze, a Ty na ten płacz nie reagujesz, bo tracy hogg wcisnęła Ci kit, że tak być powinno ;/ Niestety ale dla mnie te metody są barbarzyńskie i pokazują niemowlęciu, że nie może liczyć na mamę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanaba
Moja córka zasypiała sama od urodzenia..co nie znaczy że nie daje jej bliskości i czułości, ale nie powiem mam łatwiejsze życie przez to;)nie martw się, na pewno Twój synek nie czuje się odtrącony. Teraz konsekwencja i zobaczysz po tygodniu będzie ok, przyzwyczai się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanaba
a jak inaczej oduczyć dziecko lulania na rękach?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawarawaaaaaaaaaaa
Rozumiem cie i mysle ze to normalne, bo widzisz to tak jest ze matka z dzieckiem na poczatku czują sie jak jedno. A potem przychodzi ten moment , ze trzeba wprowadzac zdrowy dystans, tak po prostu musi byc. Nie martw sie tym, dziecku nie dzieje sie krzywda. Rozumiem twoj smutek, ale musisz sobie z tym poradzic zeby dzieciaczek tez wiedzial ze nic zlego sie nie dzieje i tez sie od ciebie spokojnie "oddzielał". Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła-mamuminka
Ale ja nie stosuję zadnej metody jakichś idiotek... :/ Dziecko mi nie płacze (przez te 3 dni teraz :) ) a jak już płacze to normalnie biorę na ręce kołusam i jak juz jest pół senny to kłade do łóżeczka..a teraz nie napisałam - najpierw noszę , śpiewam jedną kołysanke i później kłąde :) Nie jestem za żadnymi metodami -mam własna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
nie wydaje mi się by dziecko w tym wieku czuło się odtrącone a nawet jeśli jest mu z tym źle to musisz mieć świadomość że z czasem będzie mu jeszcze gorzej znieść taką zmianę. poświeć mu trochę więcej czasu jak nie będzie spał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zła-mamuminka
Dzięki za miłe ( i mądre) słowa otuchy dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzxzxz
hmm powiem tylko ze ja śpię z moją małą od urodzenia nawet w szpitalu z nią spałam na jednym łóżku, nawet nie mam łóżeczka :) bo wiedziałam że nie będę w stanie zostawić jej samej a i przy okazji spania razem ja też się wysypiam. jedną córkę oduczyłam spania ze mną jak miała 3 lata i obeszło się bez tragedii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
xzxzxz - ta ja cię podziwiam. ja tylko 1 noc spałam z synkiem i to było straszne. cały czas się bałam że mu coś zrobię. mój synek od urodzenia zasypia sam. w szpitalu spał w tym ich łóżeczku-wózeczku więc w domu go nie odzwyczajałam i jakoś poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamanaba
Też podziwiam mamy które śpią z dziećmi ale każdy robi jak chce. Ja biorę małą po rannym karmieniu do naszego łóżka i kołtunimy się jeszcze do 10;)ona wtedy drzemie, bawi się i nie ma problemu ze spaniem swoim łóżeczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×