Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Witankaa25a

Chce, zeby co roku organizowac mu urodziny, a ja mam juz dosc szykowania żarcia

Polecane posty

Gość Witankaa25a

Witam, w czwartek mój mąż ma urodziny. Co roku mu je wyprawiam, bo on uważa że urodziny się obchodzi. mimo że to 29 letni facet to zachowuje się jak dziecko, nie rozumie że nie mam ochoty po świętach znowu spraszac gości i zapieprzac przy garach . Prawdę mówiąc to męczące dla mnie. zawsze zapraszaliśmy teściów, rodzeństwo z partnerami i najlepszego kumpla z żoną w sumie ok 10-12 osób. W tamtym roku wyprawiłam mu te urodziny ale zapowiedziałam juz ze jak na razie to ostatnie i żeby już dał spokój bo nie jest dzieckiem ktore rok w rok musi miec urodzinki. A w tym roku znowu temat powrócił. Ja jestem przeziebiona i nie mam ochoty nic szykowac, tym bardziej że w swieta mielismy sporo gosci i chcę miec w końcu swięty spokój. Pomyślalam że kupię mu jakiś drobny prezent zrobie mały torcik i spędzimy ten dzien tylko we dwoje. A on mówi że zaprosi ich tylko na flaszkę bo flaszkę MUSI postwic z okazji tych urodzin i że jak nie chcę to nie muszę robic żadnego jedzenia. Tak jasne i postawi samą flaszkę na pusty stół bez zagryzki. narobi nam tylko w wstydu i finał będzie taki, że i tak będę musiała isc zrobic coś do jedzenia. Powiedziałam mu że nie ma w tym roku żadnej imprezy, bo ja ostatnie urodziny jakie obchodziłam to była moja 18stka czyli 7 lat temu, a on rok w rok jak dziecko. wezcie cos poradzcie jak z nim gadac bo dzic juz się o to pokłóciliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7593333
a daj sobie spokoj jak chce miec urodziny to niech sam zapiepsza,a nie sluzaca masz byc 24/24,bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witankaa25a
no tak ale jak mu pozwole zaprosic tych gosci to tylko wstydu nam narobi bo przyjdą teściowie, jego rodzieństwo a on postawi wódkę plus paluszki. i oczywiscie wyjdzie na mnie że mi się nie chciało nic przygotowac. ok gdybym sie uparła to mogłabym zrobic jakies głupie udka i ze 2 sałatki ale mi się nie chce. mam dośc swiąt, gotowania, żarcia, picia wódy. chcę spokoju a nie znowu gosci. A on zachowuje się jak dzieciak, bo ON MA URODZINY to musi byc impreza. jesczze gdyby to byli tylko jego kumple to bym to olala niech siedzą przy pustym stole a on chcę tez rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaa studentka
chopina chce popic i tyle, przyszly alkoholik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani domu
u nas co roku wyprawia się urodziny i to jest miłe ,rodzina się zjezdza, znajomi ,jest fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witankaa25a
moze i fajnie ale już mnie to znudziło. u tesciów jest taki zwyczaj ze ciagle wyprawiają albo urodziny albo imieniy srednio raz w miesiącu coś jest a mnie to nie bawi. mąż wyniósł to z domu i uważa ze impreza musi byc, a ja jestem chora i nie mam ochoty na gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witankaa25a
14:31 [zgłoś do usunięcia] Witankaa25a tak ale u mnie tak pija wóde i bimber az leza pod stolem orzygani w dodatku kibel osrany, brud wszedzie 2 dni sprzatania po tym , fajami popalony gumoleon JAKIŚ GŁUPI PODSZYW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszłaaa studentka
wspolczuje ci takiej menelni w domu, a po drugie co to jest gumoleon>>??:O czyzby jakis dywan??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witankaa25a
Tak gumowa koloru zielonego w całym mieszkaniu, fajna sprawa gdyby nie te dziury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witankaa25a
bez sensu ktoś się podszywa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikorasoo
Autorko a co ty jesteś kucharka jak chłop chce imprezę niech się sam łapie za gary jaki problem. A sobie odpoczywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcwexdwexdwe
powiedz mu, że albo on sam wszystko zrobi (też ma rączki) albo nie ma nic, nawet flaszki my też robimy czasami imprezy, ale mój mąż mi pomaga, dzielimy się, bo na mnie samą to bym się zajechała,tak to jest sprawiedliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcwexdwexdwe
ale nie robimy imprez jak ktoś z nas jest chory, źle sie czuje, po co na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65723
Jesteś strasznie leniwa i samolubna. :o U nas każde urodziny obchodzimy w gronie najbliższej rodziny, okrągłe urodziny i imieniny to już duża impreza przychodzi każdy kto pamięta czyli sporo osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witankaa25a
macie racje, pierdole, nic nie robie , najwyzej wpierdol dostane znów:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×