Jak wybyć z domu i zacząć własne życie?

Potrzebuję kopa, motywacji, ochrzanu, czegokolwiek, chciałabym wyruszyć i być szczęśliwa i brać za siebie pełną odpowiedzialność, nie być zależna od rodziców. Tylko jak zacząć.

coś nie czekaj z tym ja mam 30 lat i wciąz u rodziców bez perspektyw żałuje ze nie wyszłam z domu w dniu 18 urodzin teraz miałabym ułozone życie a teraz nie mam nic po prostu dno

Jeśli jesteś lukrecją od 12skizto to możesz wprowadzić sie do mnie, mam duży dom i chętnie cię ugoszczę w zamian za sprzątanie i gotowanie

Chyba od pracy, a z tym jest cieżko od kilku lat :(

potrzebny ci czuły, kochający, wierny i bogaty facet. Podobno widziano takiego kiedyś gdzieś na Pomorzu, ale nie jestem pewien. Może to tylko legenda :(

właśnie nie wiem jak to zrobić bo np chciałabym jak już wyprowadzić się i wynająć mieszkanie, tylko że nie mam żadnych pieniędzy a więc moje chodzenie do pracy łączyłoby się z powrotami do domu... a ja chciałabym być samodzielna... boję się, że naprawdę skończę jak nieudacznik słuchając tylko rodziców i starać się być pod ich pantoflem... ochrzańcie mnie no.. proszę :)

ja tez sie boje ze jak nie wyjde z domu i nie zaczne cos z zyciem to skoncze jako pasożyt u rodziny albo bezdomna :(

odkąd skończyłam szkołę końcem maja, to siedzę non stop w domu.... zdziadziałam już i zestarzałam się patrząc na rodziców.... jaki macie pomysł.... z drugiej strony boję się pracy, bo nigdy nie pracowałam.... wiem, ciamajda ze mnie

Siedząc na kafie pracy nie znajdziesz i się nie usamodzielnisz

wpadało by się chociaż zarejestrować UP by mieć ubezpieczenie

ja tak samo od skonczenia szkoły to tylko w domu siedze a im duzej przebywam w domu tym trudniej wyjsc z domu i cos z soba zrobic a najgorsze jest to ze nie mam pomysłu na swoje zycie :(

wyjedźcie do innego miasta

alicess witaj w klubie ;) może jakoś się ułoży co?

chciałabym ale z dnia na dziej widzę jak sie pogrążam moze rzeczywiscie trzeba wyjechac z miasta i zaczac od nowa zycie hymm tylko czemu ja tak wszystkiego sie boje

skad jestescie ? bo mam podobny roblem

ja też się boję, od pół roku wyjeżdżam i nie mogę wyjechać

Le Soldat le Ty masz już przynajmniej plany... a ja nawet kasy nie mam... alicess :( weźmy, może znajdźmy jakąś motywację?

trudno wyjechac skoro człowiek sie wszystkiego boi ja tak zdziczałam ze praktycznie nie wychodze z domu zaczęłam bac sie wszystkiego

i co z tego że mam plany skoro boje się obcych ludzi i nie umiem tych planów realizować

właśnie motywacji brak i wogole sensu życia nie widze

skąd jesteście?

małopolska

ja też się boję obcych ludzi i brak mi wiary i sensu życia.... lepiej nie siedzieć w domu....

z łodzi

lepiej nie siedziec w domu ale jak mam wyjsc skoro nawet znajomych nie mam przydała by sie osoba ktora wyciogła by mnie z tego domu

cóż, najlepiej liczyć na siebie.... najgorzej jest zacząć... a potem z górki, wierzę w to :) no ale tymczasem jestem przed owym pierwszym krokiem...

zacznij od znalezienia pracy ;)

a moze na studia sie wybierzcie ?

Levviatan zmotywuj mnie

ALwT no może, ale jest do nich dużo czasu... a teraz co? dalej siedzieć w domu?