chce sie umowic na seks bez zobowiązan.. ale boje sie :/

kto powiedział,że nie dba? gdzieś się żaliłam,że nie dba? jakby odszedł??? złamałby mi serce i zniszczył całą wiarę w drugiego człowieka. znam swoją wartośc i nie żebrałabym o niego jak pies. stac mnie na to.

Ile ja mam lat? Mam 21 lat.

gdybys go poznała to bys każdej kobiecie zyczyła takiego męża i partnera i ojca dla dziecka. owszem,ma swoje wady jak każdy--ale przymykam na to oko,bo wiem co naprawdę sie w zyciu liczy.

widać,że jak na swoj wiek jestes ułozonym facetem. Twoja żona będzie miała super męża,który wyniósł z domu szacunek dla kobiety. taki facet to skarb;) 90* % gnojków mysli,zeby tylko zaruchac na imprezie,napić się i zyje dniem dzisiejszym. Ot--rosnie młode pokolenie,które bedzie póxniej zawierało związki. he he he:P

jak patrzę na nastawienie tych dzisiejszych 20-25 latków to mi się jeżą włosy na głowie. Dramat. media tak was wykreowały, szkoda,że nie pamiętacie jaka była kultura w latach 80--tych.

turewabel: Rzeczywistosc zmieni Twoje nastawienie do kobiet. Dzisiaj juz nie ma szanujacych sie dziewczyn. Predzej czy pozniej sam sie o tym przekonasz. To tylko kwestia czasu...

Ale to nie ten topik kochaniutka...jak chcesz udawać, że masz utopijnego męża to znajdź inne forum. Ja też byłam kiedyś tak naiwna jak Ty... mój taki nie jest, on jest inny, idealny mąż i ojciec, wszyscy mi zazdrościli- facet z zasadami, inteligentny, pracowity, umie zadbać o dom i rodzinę...i co?? i gówno... Znaj swoją wartość, bo z tego co piszesz, Twoje życie kręci się wokół Twojego męża i dzieci. A jak dorosną to będziesz idealnym przykładem mamuśki z tzw. pustym gniazdem.

mój nie jest idalny--ja tak nie powiedziałam. własnie takie wymuskane lausie wzbudzają podejrzenia,gdyz są za bardzo ugodowi i ułozeni i idą kobietom na rekę w kazdej kwestii-zeby nie wzbudzać podejrzeń---a swoje na boku robią;) rozważamy kwestię wierności w związku i tylko do tej kwestii sie odniosłam. a mój ma tez wady--jak kazdy. napisalabym ci jakie,ale to bysmy mogly ciagnać temat 3 lata. CHODZIAŁO MI O KWESTIE WIERNOŚCI W ZWIĄZKU i w tym kontekscie pisałam.

AUTORKA TOPICU UTONĘLA WE WŁASNYCH PRAGNIENIACH. ZAGADAŁYSMY DZIEWCZYNĘ I NIE MOGŁA DOJŚĆ DO SŁOWA. ŻEGNAM miło było.

moim zdaniem nie ma się czego obawiać. Ja korzystam z usług Marcina z roksy, mmm no seks marzenie, orgazm dwukrotny, bardzo czuły. Warto spróbować skoro ma się na to ochotę