Usłyszałem, że jestem tylko kolegą

Usłyszałem, że jestem tylko kolegą a myślałem, że coś z tego będzie. Nie chciałem być nachalny i nałożyłem wolne tempo a tu nici z tego.

Poszukaj sobie innej. http://www.voila.pl/464/pjfnx/?1

tak tylko, że przez dłuższy czas żyłem złudzeniem i teraz nie jest fajnie

A było się podobać - wszystko Twoja wina autorze.

A czemu tylko moja wina, spotykała się ze mną więc miałem nadzieję, że coś z tego wyjdzie

Dobrzy mężczyźni zwykle tylko właśnie to słyszą przyzwyczaj się do samotności.

Czyli trzeba być skur?????nem i macanko na 1 spotkaniu aby jakaś się zainteresowała

nie martw się - widocznie nie jest Ciebie warta. Nawet jeśli teraz zgodziłaby się na wspólne życie, to byłoby ono palcem na wodzie pisane. Widocznie tak miało być - uzbrój się teraz w cierpliwość, a na pewno jeszcze spotkasz tę jedną, jedyną... :) głowa do góry

to może ktoś podpowie gdzie takiej szukać

nie żałuj takiej straty - na pewno zanajdziesz dziewczynę z którą wszystko się ułoży :-)

kolego don't worry "uzbrój się teraz w cierpliwość, a na pewno jeszcze spotkasz tę jedną, jedyną" ­ Tak! Nic nie rób, a inni sami Cię odkryją! A jeśli nie, to wtedy Wyjdź do Ludzi(TM). Ja pierdolę. :D

w sumie miałem nadzieję, że to właśnie ona będzie a tu super wiadomość na sylwestra jesteś kolegą, najgorsze słowa jakie facet może usłyszeć od kobiety

Widocznie dziewczyna ma na oku jakiegoś Przystojniaka i się przestraszyła, iż na Sylwestra będziesz jej głowę zawracał - stąd owe wieści.

to po jaką cholerę spotykała się ze mną tyle czasu, tego nie mogę zrozumieć

Bo lubiła...Twoją UWAGĘ. Samice mają coś takiego jak Ego. Acz teraz zorientowała się, że chciałbyś czegoś więcej, a wtedy i ona musiałaby dać coś od siebie i klops..."kolega".

nie tyle, że się zorientowała tylko ja się jej spytałem wprost czy coś z tego będzie

dlugo byliscie razem? Moze cos was poroznilo?

Pewnie nie mogl jej dac tego czego oczekiwala

spotykaliśmy się dwa miesiące, nic nas nie poróżniło, ale powiedziała, że na taki rodzaj znajomości, czyli bycie parą jest za późno bo jestem dla niej już tylko kolegą

czekaj tylko dostanie pare razy kopniaka w dupe od tych jej ideałów to przylezie na kleczkach :D

co to jest 2 miesiace, co ty slubu oczekiwales?

To znaczy nie zbierzesz tego "rozlanego mleka". Nie zmusisz jej by z Tobą była. Teraz jedyne co możesz zrobić to się odseparować. Będzie bolało. Strasznie. Ale im prędzej zaczniesz, tym większa szansa że się uwolnisz.

jakiego ślubu??? chciałem spróbować stworzyć z nią związek

Krasnal,nie dołuj go,bo i tak dostał kopa prosto w... Teraz będzie miał zj...go Sylwestra,bo pewnie dopiero latem odżyje na tyle,by zarwać inną...

gdybys jej sie podobał to i nawet przez pierwsze pare dni juz bys mogł tak zrobic ... niestety szuka widocznie gwiazdki z nieba ... trudno bedzie uciec ...

Słuchaj inteligentnych rad Sosa, a daleko zajdziesz! :D ­ Bo przecież każdy facet marzy, aby być opcją zapasową w razie kopniaka od innego, lepszego Księcia.

zmuszać jej do niczego nie zamierzam skoro woli takich, którzy na drugim spotkaniu badają migdałki jej wybór. Boleć to już boli i to niewyobrażalnie :(

A wy jakbyscie byli w zwiazku 2 miesiace czy 6 lat i byscie zauwazyli ze to jednak nie ta osoba to co? Dalej byscie w to brneli czy moze odpuscili sobie. Widzielibyscie, ze ten zwiazek do niczego nie prowadzi, to dalej byscie tracili czas, oklamywali druga strone? Nie wydaje mi sie.

Rycerz - nie dołuję, mówię jak jest. Każdy kiedyś takiego kopa zarobił ( :P ). Ważne, aby wiedzieć jak uniknąć go w przyszłości. ­ Oczywiście można też zostać idiotą PUA i żyć w błogiej ignorancji, że KAŻDA kobieta jest do zdobycia.

nie wiem czy wogóle jest sens szukać innej, przeżyłem całe życie sam i to resztę też przeżyję