Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fieodora

studniówka, partnerzy, kreacje....i cały ten cyrk

Polecane posty

jak sie szykujecie, macie juz porobione zakupy? pees.gdzie dostane ładna kopertówke? macie partnerów? ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkijuhytg
Sukienkę mam, muszę sobie kupić buty, bo nie mam pasujących. Partnera nie mam i nie zamierzam mieć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walnieta jesteś!!!
Skoro nie masz partnera to gdzie ty sie szykujesz??? Nie wyobrażam sobie iść sama na studniowke, ja miałam rok temu , byłam z chłopakiem a moja koleżanka sama i ciagle była obrażona ze ja tańcze z moim bo ona nie miała co robic:/ Co do kopertowki to teraz w każdej sieciowce znajdziesz bershka, stradivarius, pull&bear itd.... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkijuhytg
w ostateczności zabiorę ze sobą mojego psa Burka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walnieta jesteś!!! u mnnie kilka osob tez idzie bez partnera i git, wiekszosc twierdz ze lepiej isc samemu tym bardziej ze ja nie mam faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walnieta jesteś!!!
Tak tylko pomysl o tym ze jednak jakieś koleżanki bedą z kolegami itd , cześć osób sie doparuje z chłopakami z własnej klasy (bedą razem pić, bawić sie i gadać) a ty możesz zostać z jakaś koleżanka same przy stole gdy inni bedą tańczyć , u mnie tez niby mieli iść sami itd a jak sie okazało to każdy prawie kogoś zabrał i osoby które poszły same wstydzily sie wyjść na parkiet bo muzyka była ciagle o miłości itd:) mówię ci zabierz jakiegoś kolegę albo choć kuzyna(nikt nie musi wiedzieć ze to kuzyn) bo zostaniesz sama przy stole i będziesz żałować ze wogule poszłam tam;) Ten nich walnieta jesteś to nie do ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i bym chciała ale nie mam z kim, kuzyna jednago mam i bedzie na tej studniowce (chodzi do innej kl) a reszta ze wsi albo duzo starsi) pozatym chyba tak troche głupio tanczyc z kuzynem do milosnych piosenkek mam spoko chlopakow w kl wiec mysle ze sie dogadamy jak zawsze :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkijuhytg
Pewnie, lepiej wziąć kuzyna i udawać, że to mój chłopak, bo to taki straszliwy wstyd i hańba przyjść samej. :D Żal mi trochę takich ludzi jak Ty, byle tylko kogoś mieć, żeby siary nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walnieta jesteś!!!
To życzę udanej imprezy:) z doświadczenia dam kilka wskazówek:) nie zaslaniaj twarzy włosami bo będzie bardzo duszno i można sie spocic , i zabierz coś na siebie np bolero, marynarki czy coś bo jak sie tańczy to potem otwierają okna i jest strasznie zimno . Ja sie upocilam(tylko trochę:d) i wiedziałam przy oknie a po studniówce zapalenie płuc i 3 dni w szpitalu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walnieta jesteś!!!
To lepiej siedzieć samej przy stole gdy inni bedą sie bawić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thfghfgh
Ja rok temu miałam studniówkę, bez partnera i parę innych osób też, świetnie się bawiliśmy :) Lepiej iść bez nikogo niż z byle kim tylko po to żeby mieć towarzystwo. Moja koleżanka wzięła byle kogo i potem musiała z nim siedzieć przy stole bo on tylko żarł, nawet z nią nie gadał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej bawic sie z innymi : ) nie kazdy ma kogos ja ide w rozpuszczonych wosach, chyba nawet nie wyprostuje brakuje mi bolerka i kopertówki co do poartnera: szkoda kasy jesli to nie Twój chłopak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkijuhytg
Ja się mogę bawić sama. :) Mam też jedną pseudoparę, która wcale nie jest parą i z którą spokojnie będę mogła się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thfghfgh jestem tego samego zdania, albo jeszcze gorzej jakby mial sie upic, lepiej darowac sobie przyjaciela przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Walnieta jesteś!!!
Każdy uważa inaczej :) ja tylko napisałam z własnego doświadczenia jak to wyglądało:) U nas wszyscy mieli iść sami a jak sie okazało to tylko jedna koleżanka była sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olkijuhytg
Ja się nasłuchałam z kolei historii typu "mój partner się nawalił i spał pod stołem", "mój partner nie zatańczył ze mną ani razu" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katkaaa
Tez mialam studniówke rok temu i poszłam z chłopakiem którego praktycznie nie znałam a bawiłam sie super. A koleżanki które poszły same żałowały i to mocno. Frajerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thfghfgh
zresztą nawet jak idzie jakaś para to raczej nie spędzą ze sobą nierozłącznie całej studniówki :) no i dużo osób też idzie właśnie z takim partnerem - byle kim. Jak się ma fajnych znajomych to się bawi w grupie, nie parami :) Jak ktoś sobie nie wyobraza iśc bez partnera na studniówkę i uważa, że tylko z partnerem można się bawić to naprawdę współczuję przyjaciół :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thfghfgh
A parntner, którego się praktycznie nie zna to taka ruletka - może się okazać świetnym partnerem a może się okazać bałwanem. Jak się faceta nie zna to nie wiadomo co może odwalić - upić się jak świnia, siedzieć przy stole i żreć cały czas, zacząć podrywać jakąś koleżankę itp :) Bo i tak bywa. Jak ktoś idzie z partnerem to spoko, ale nie rozumiem tych kwestii, że samemu na studniówkę to wstyd i w ogóle. Jak ktoś się umie dobrze bawić, to będzie się bawił dobrze i bez osoby towarzyszącej :) A jak ktoś nie wyobraza sobie w ogóle iść bez nikogo to jak na mój gust wyglada to na jakieś kompleksy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość finnar
Ja byłam sama i dobrze się bawiłam. Tańczyłam z kolegami z klasy, sama, z nauczycielami, z chłopakami koleżanek. Nie zamieniłabym tej imprezy na żadną inną. A nie miałam ani kolegi, ani kuzyna, żeby go zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×