współczuję ciężarnym które w Sylwestra będą się kisić w chałupach :D

mężatki chętniej pizdy daja bo nawet jak wpadną to mężowi wmówią

mamusie przez idiotki typu mamamlodego czy gratka obrabiaja was na ogolnym ;)

ze pewnie po 100 cyklach z clo zajść nie możesz a twój chłop ma nieruchliwe ślepaki ! bo inaczej po co byś tu idiotko wchodziła!! A coz ciebie interesuja pobudki z jakich wchodza tu poszczegolne osoby? To oddzial o straniach i ciazach wiec nie rozumie w czym tkwi problem... :-P My sobie nie współczujemy wręcz odwrotnie-po raz pierwszy można spędzić sylwestra w zaciszu domowym a nie patrzeć na takie nachlane jak ty co nogi rozkładają po kiblach ! Nie no teraz to juz tez przesada.. Skoro to two/WASZ PIERWSZ SYLWEK w domu to skad wiesz cytuje ''nie patrzeć na takie nachlane jak ty co nogi rozkładają po kiblach !'' [zgłoś do usunięcia] młodamama25 Czyli w innych lokalach tez sie obracalas... A co ma swietowanie Sylwestra z rozkladaniem nog? Jakos od lat swietuje i jakos w szpagacie nie wrqcalam... oj tam oj tam ja mam termin na 6 stycznia i chetnie bym sie przeszła na jakis "bal" ale takie głuptasy jak wy dostały by wytrzeszczu oczu gdyby mnie zobaczyły na imprezie i d**e bym miała ładnie obrąbaną. Sylwester zapowiada sie całkiem ciekawie i to od południa biad u teściów+liczne grono rodzinne potem zjazd u moich rodziców i domowe party ok 23 parada na rynek 23:46 [zgłoś do usunięcia] młodamama25 Wlasnie :-) Mam nadzieje ze dobrze sie bawiliscie... eeee ja nie idę bo te wszystkie zazdrosne o ciążę tipsiary oczy by mi wydrapały... poza tym nabawiłam się już trochę to teraz mi się święty spokój należy... UUUU bo dziewczyny czy kobiety nie maja innego zajecia na imprezie jak podziwianie cie w ciazy i ZAZDROSCIC ci... 23:58 [zgłoś do usunięcia] taka woda byc to że wy wyglądacie tragicznie, nie zanczy że inne to tipsiary lub puszczalskie. WLASNIE. Niech kazdy ubiera sie na dyskoteke jak chce i okreslenie '' wygladaja tragicznie'' jest czysto subiektxwnr i nie mi to oceniac. Jak dla mnie to topik jest durna prowokacja...

A to jak kobieta jak jest w ciąży to musi się kisić w chałupie? No i sama oczywiście,bo partner wyjdzie sam się bawić z małolatkami...:P To współczuje takowej sytuacji niektórym. Autorko a co Cię skusiło do założenia tego typu tematu? Owszem może kobieta w ciąży mocno nie zaszaleje,ale również może spędzić miło taki dzień, i to z partnerem swoim. No ale cóż skoro w ciąży nie jesteś to skąd możesz mieć o tym pojęcie:/ Tylko skąd ten wniosek,że taka kobieta kisi się sama w chałupie.

imbecylka :O

imbecylka :O

to jest zajebiste tłumaczenie zadroszczą mi ciąży :D w Polsce codziennie rodzi się 1000 dzieci a ty pierdolisz o swoim brzuchu z rozstępami, ludzie mają to w dupie!

piszą że im się ciąży zazdrości jakby było czego :D ja mam ambitniejsze plany niż leżenie na porodówce :D

ja w zeszlym roku w ciazy bawilam sie na sylestrze doskonale..ale ogarnelam tylko do 2.00 bo bylasm strasznie senna..w tym roku bylismy juz z naszym prawie 4 miesiecznym synusiem na domowce..i tez bylo ok;)

cos za cos, po za tym ja jestem obecien w 8 miesiacu ciazy i jakos nie przeszkodzilo mi to aby wyjsc z partnerem do znajomych, fakt nie pilam alkoholu ale i bez tego mozna sie dobrze bawic :]

no i fajnie, że poszłas i się bawiłas, ale kurwa jakas durna locha nie pójdzie bo jej inne będą zadroscić ciązy, lochy plis ogarnijcie się

,,zazdrościć ciąży'' myślę,że jakby któraś z Pań chciała dzidziusia to by go miała. Ale tak samo nie rozumiem tekstu,,kisić się w chałupach'' albo ,,mąż sam pójdzie na bal'' bo chyba nie mają bladego pojęcia co piszą,ale mają przykłady pojedyncze wśród znajomych:P. Nie będzie to taka sama zabawa co u kobiety bez brzuszka,ale brzuszek nie wyklucza miło spędzonego czasu przy partnerze,ew.znajomych:)

akurat my spędziliśmy sylwestra razem w domu z mężem. Więc współczuje Ci skoro Twój tak wychodzi co chwilę na imprezy i Ciebie zostawia, pewnie już nie może wytrzymać jak tylko gadasz o ciąży w którą nie możesz zajść. Przykro mi, że jestem brutalna ale sama zaczęłaś autorko