Czy jak facetowi zalezy to sie odezwie?

zaproponowac coś czy czekac na odzew? kilka razy próbował się umówić, nie miałam czasu, przeprosiłam, ale on już nie ponawia prób (od miesiąca cisza) ... zaproponować spotkanie czy czekac... wymieniliśmy się życzeniami noworocznymi więc kontakt jest...

ps ja 33 on 35

tak, będzie ciebie prosił o spotkanie co tydzień przez następne 10 lat, bez obaw!

Co Ci szkodzi delikatnie zapytac,niby nawiazac do tego,ze nie mialas czasu bo....cos tam.Teraz jestes troszke wolniejsza i......Zaprzestal,bo moze poczul sie splawiony.

wcale mu się nie dziwie, że nie ponawia prób skoro kilka razy zostałl "spławiony"- a przymajmniej mógł się tak poczuć. Teraz twoja kolej- zaproponuj coś

W tym wieku jeszcze się pytasz, przecież nie maż już czasu na gdy i podchody rodem z liceum :) wal śmiało i zaproś go na kolację !

tak , bądź spokojna , jak kasę poczuje , to szybko wróci :)

dlaczego miałoby mu zależeć? z jego punktu widzenia spławiłaś go kilka razy i okazało się że był tylko natrętem.

jeszcze 10 razy pytal i sluchal ze nie masz czasu po tym jak go splawilas :D no chyba ze trafilas na jakiegos desperata to bedzie w nieskonczonosc sie prosil

PO przeczytaniu tytulu chcialm napisac, ze jesli facetowi zalezy to sam sie odezwie. Ale po doczytaniu reszty tekstu mysle, ze skoro kilka razy odmowilas, to on poczul sie splawiony i juz ci nic nie zaproponuje. Jesli ci na nim zalezy to chyba sama musisz sie do niego odezwac i gdzies zaprosic.

no i właśnie tak to jest z niektórymi kobitami, niby nie chcą a chcą, niby nie a tak, i weź tu się kurrwa chłopino domyśl :O miałem kiedyś taka koleżankę, umawialiśmy się, randkowaliśmy, ale nic poważniejszego nie wynikło, dużo też mailowaliśmy i sms-owaliśmy, potrafiła nie odpisywać na konkretną wiadomość by po kilku dniach napisać z fochem zapytanie dlaczego się nie odzywam. wkurrwiało mnie to, temat się jakoś rozmył a ta po paru miesiącach, na jakiejś imprezie gdzie się zobaczyliśmy, z rozżaleniem że tyle nadziei jej narobiłem itp itd. no żesz kurrwa mać, księżniczka na ziarnku grochu nie jestem typem faceta który nachalnie leci z łapkami majtek, ale czasem chyba z niektórymi to tak trzeba.

Jak chcesz stworzyc zwiazek nie majac czasu? :P Jakby do mnie tak dziewczyna napisala sorry :) Mialbym wyjebane.

jak nie masz nic do stracenia, sama zaproponuj spotkanie, jesli nie bedzie chcial to go olej. bo mozna raz czy drugi od siebie zaproponowac, jest rownouprawnienie a facet tez musi czuc ze ma u kobiety szanse, ze jej sie podoba . facetowi schlebia to ze kobiecie sie podoba. ale z drugiej strony nie mozesz byc nachalna. jedna lub 2 propozycje i jesli z jego strony brak odzewu to juz daj sobie spokoj, bo to trąci desperacją i osaczeniem a facet tego nie lubi chyba najbardziej. to sprawia ze kobieta przetsaje byc atrakcyjna. wiec jak jestes ciekawa i chcesz nawiazac kontakt, to zrob to bo potem bedziesz zalowac ze nie srpawdzilas jak to z wami tam jest.. a czekac dlugo nie ma na co.

a jak ten twój facet ma na imię?

no jak mu kilka razy odmówiłaś to sobie dał spokój.

masz go w dupie ale czekaj moze jest tak zdesperowany ze sie odezwie