Chudnę! OD NOWEGO ROKU! :)

Takie mam postanowienie noworoczne! Muszę w końcu zrzucić z siebie ten nadmiar ciała ;) mam nadzieję, że przyłączą się do mnie jakieś dziewczyny, ktore też chciałyby pozbyć się zbędnych kilogramów? Zapraszam serdecznie :) Na początek nie chce wystraszyć swojego organizmu, dlatego będę jadła normalnie (czyli mniej więcej to co zawsze) tylko że mniej i regularnie - co 3 godziny. Zamierzam też dodać odrobinę więcej ruchu jak tylko czas mi na to pozwoli i siły, których czasem brak :). Jeśli po tak delikatnej kuracji zobaczę jakieś efekty, wtedy przejdę do bardziej radykalnych kroków, ale o tym później ;)

Och, jakaś Ty zabawna pomarańczko.

To jak? Znajdzie się jakaś chociaż jedna chętna do towarzystwa (może średnio to zabrzmiało :p)? Chciałabym móc z kimś porównywać wyniki i wspierać się :). Razem razniej, więc zapraszam!

Noooo dziewczyny!!! Żadna nie chce zrzucić kilka kilo? ;)

witam ja tez zaczynam wiec moze razem sobie powalczymy z kilogramami :) ja planuje w miesiac zrzucić 10 kg - dieta to mż i zdrowe jedzenie , mam nadzieje ze sie uda , do tego orbitrek 30 min +brzuszki zastanawiam sie nad szostką Werdera mam taka fajna aplikacje na tel z która moglabym to robic ale nie wiem czy podołam.

O, nareszcie ktoś wpadł :) 10kg w miesiąc to bardzo ambitnie, też by mi się tyle przydało, bo idę za miesiąc na wesele (a mam trochę obcisłą sukienkę :o), ale boję się trochę efektu jo-jo. A6W też kiedyś robiłam, ale zrezygnowałam po kilku dniach - jest to dla mnie zbyt monotonne i po prostu ciężkie. Zdecydowanie wolę jakieś urozmaicone ćwiczenia :)

a i zaponiałam dodac startuje z wagi 81 kg przy wzroscie 173cm masakra 5 lat temu po dziecku schudłam do 68 do tego daze wtedy dobrze wygladałam ,i takiej wagi dażę czyli 13 kg do utracenia bedzie cieżko :( ale dam rade aby na wiosne mieć szczuple wysportowane ciałko

ja zaczynam z tobą. wzrost 158 cm a waga 55 kg. Mój cel to 50 kg. Dzis jedzenie normalne ale wiecej ruchu.

Super , najlepiej zaczac juz teraz zeby na wiosne cieszyc sie juz fajna figura.

10 kg to dużo wiem ale ja startuje z duzej wagi to może sie udac ,tym bardziej że maż też bedzie dzialać w tym kierunku więc latwiej bedzie:)

Damy radę dziewczyny :). Jeśli chcecie zostać tu na dłużej, zaczernijcie sobie nick, żeby nikt się nie podszywał, bo tu pełno takich :p agunias - strasznie niziutka jesteś :) fajnie ;)

Chciałam też zacząć nie-jedzenie po 18-19, bo nocne podjadanie to zdecydowanie moja słaba strona :o

alalalalala to ja teraz bedę alutkabezbutka zczernilam sie i do dziela dziewczyny!!!

co do nie jedzenia wieczorem to ja też mam takie postanowienie ale u mnie to godzina 19 , bo róznie z pracy wracam , dzisiaj z racji tego że pożno wstałam jeszcze nic nie jadłam popijam kawke na razie i zastanawiam sie nad sniadaniem:)

Informujcie mnie na bieżąco o efektach ;) zawsze to jakaś dodatkowa motywacja żeby nie być gorszą, hehe :p grunt to się nie poddawać. A jak już się gdzieś powinie noga i zje się coś zdecydowanie nie dozwolonego, to nie przejmować się tym i do dzieła od nowa! :D

ja dopiero od jutra mz

Mój jedyny minus to taki, że jak mam wolne to śpię do oporu. Potrafię spać do 14 :o i wtedy cały dzień mi się rozregulowuje i jestem w dupie ;). Chyba nad wcześniejszym wstawaniem też muszę po pracować :)

winia - co masz zrobić jutro zrób dzisiaj!!! :) nie zaczynaj od jutra!

ktorego? przyszłego?????haha i tak co roku te postanowienia to o dupe rozbic

dzis nie dm rady :)

to może zaczynaj dzień wtedy od obiadu:D

Hmmm niech zgadne :p KAC MORDERCA?

nie nie pilam nic ale mam dzis uroczystosc u babci taka na maksa njblizzsza aje st tego troche :P) cala rodzina itp, wiec juz sobie daruje choc nie zamierazam sie opychac ale wiadomo jak to jest u rodzinki

A to zrozumiem :D to zapraszamy jutro! Na pewno tu będziemy :)

dziekuej:) a tak wogole to nie pilam bo bylam kierowca:) do jutra milego nowego roczku :)

Dobra pączusie, lecę :D będę później albo jutro ;) Jak będziecie miały chwilę słabości czy coś to dawać mi tu znać! ;)

wiec na chwile obecna sniadanie: kromka pieczywa ciemnego+serek ziarnisty, 1 kubek barszczyku ćwiczenia to :30 min orbitreka ,20 min hula hop,1 dzien 6 Werdera (ile dni dam rade nie wiem )

ja się dolaczam do tej grupy; od dzis biorę się za siebie; i nie ma zmiłuj ...

skads to znam --------- tu z topiku :) nie ma zmiluj:):P) a le skad?

moze nie wszystkim sie udaje wytrwac w postanowieniu ale sa tacy ktorym sie to udaje :) ja terz sie nie poddam udowodnie to !!!! a co