Większość kobiet jest jednak zepsuta . . .

volk, poznaję różnych ludzi z różnych środowisk i bzdurą to nie jest, jakiś nawrót do wiary jest chyba w imię sprzeciwu wobec "zgniłego świata", bo ateizm czy agnostycyzm stał się modny czy coś świat realny a to co się próbuje lansować to dwie różne sprawy

A Persowie gdzie ewoluowali? We wschodniej Europie. Między Bałtykiem, Uralem i Kaukazem. Dopiero potem poszli na południe, osiedlając się w 'Persii i Północnych Indiach. Częśc poszła do zachodnich Chin (Tocharowie)

A iran to inaczej Ariana (ziemia Ariów)

u mnie większość MŁODYCH ludzi jest wierząca kwestia tego, że totalnie nie przestrzegają zasad swojej wiary DKW, ale no czy wg Ciebie jestem zepsuta tylko dlatego, że nie wierzę?:D

Słuchaj, a jakie to wszystko ma znaczenie..... Ty chłopie, to masz wiedzę, jakbyś teologię w seminarium studiował:P a ile ty masz lat? Może możesz jeszcze pójść na księdza...Talenty trzeba dobrze spożytkować.

"Aryjczyk nigdy by nie szedł w stronę równika, bo zwyczajnie nie był do tego przystosowany i by wyginął" Teraz mi kopara opadła " 18:34 [zgłoś do usunięcia]do Dampfkraftwagen Słuchaj, a jakie to wszystko ma znaczenie..... Ty chłopie, to masz wiedzę, jakbyś teologię w seminarium studiował a ile ty masz lat? Może możesz jeszcze pójść na księdza...Talenty trzeba dobrze spożytkować." Ja nie jestem katolikiem, tylko jestem anty-katolikiem . . .

wiara wymaga przetrzegania ...ale czego?

volk, u nas katolicyzm najczęściej spotykany, ale jest sporo takich co uważa, ze ten wspaniały, miłosierny i kochajcy bóg jest jeden, ale ma wiele twarzy zależnie od obrządku jakiego się nauczono, ale ciągle chodzi im o świadomego boga którego nakazów się przestrzega itd a nie o naturę czy energię

no to źle.chodzisz, kręcisz się wokoło wiary i religii, szukasz czegoś, chcesz udowodnić sam sobie,że masz jakąś rację, a i tak za parę lat wylądujesz w miejscu od którego chcesz uciec, a tak naprawdę drepczesz ciągle w tym samym miejscu.

Z takim zdecydowaniem odrzuca boga, a wierzy w okultystyczne bzdety? haha :D :D

Zepsuta nie jest dlatego że nie wierzy, ale dlatego że odrazu zaprzestała rozmowy... strasznie nietolerancyjna i zapewne myśląca że tylko ona ma rację.

"prawdziwy ateista i zaakceptuje że Twoim bóstwem jest krzesło, natomiast wierzący zawsze ma problem z tym, że ktoś jest ateistą albo wierzy w coś innego" taa sranie w banie większość ateistów aż się jeży na słowo "bóg" :D pierdolą o tolerancji a sami jej nie okazują

Ta dziewczyna to jakaś nietolerancyjna ksenofobiczka... I dobrze że zakończyła dyskusję, przynajmniej nie marnowałbyś dłużej czasu na kogoś takiego. A ludzie piszący posty są chyba jacyś otępiali - oczywiste jest to że autor zepsuciem nazwał takie bezpodstawne w sumie zakończenie rozmowy a nie to że ona nie wierzy w Boga.

"większość ateistów aż się jeży na słowo "bóg" pie**olą o tolerancji a sami jej nie okazują " Tym się właśnie różni ateista od zwykłego pacana obrażonego na Boga.

"jedyna wiara która jest zgodna z nauką, to jest wiara pogańska, bo ona jest stworzona według zasad przyrody" co ty pierdzielisz? :D pogańska wiara w duchy i demony czy prawo trójpowrotu też są zgodne z nauką? :D to że poganie miłują naturę nie znaczy że ich przekonania są racjonalne

dlatego piszę "prawdziwy ateista" volk, nie pitol jak zwykle o aryjskości, świat nie dzieli się na pseudoaryjczyków i żydów. a zapomniałam, masz paranoję i dla Ciebie się dzieli;) a co do siły przyrody, dla Ciebie to bóg spoko. w realu z takim podejściem się nei spotkałam, raczej z bardziej trdycyjnym

Ale mam do tego merytoryczne podstawy, żeby być antykatolikiem. Głównie chodzi o trójcę imkult obrazów. Oraz ze względu na fakt, że watykan jest kontynuacją państwa rzymskiego. A Rzym był według Biblii najgorszą z besti!!!

" 18:55 [zgłoś do usunięcia]Vampiriaa Ta dziewczyna to jakaś nietolerancyjna ksenofobiczka... I dobrze że zakończyła dyskusję, przynajmniej nie marnowałbyś dłużej czasu na kogoś takiego. A ludzie piszący posty są chyba jacyś otępiali - oczywiste jest to że autor zepsuciem nazwał takie bezpodstawne w sumie zakończenie rozmowy a nie to że ona nie wierzy w Boga." Spokojnie. Zagalopowałem się zakładając ten temat. Odezwała się w międzyczasie . . .