jest ktos z Was domatorem i samotnikiem?

mam 27 lat i chyba taka sie staje ;/

ja i też mam tyle lat ale zaczęło się 2 lata temu

skoro to ci odpowiada nie ma sensu tego zmieniać .

no tak tylko ciagle siedzenie w domu itd zajmuje sie moimi zwierzetami, facetem, czytam ksiazki, pracuje ogolnie nie nudze sie sama ze soba ale wszystkie moje kolezanki mnie draznia, nie chce wyjsc na samoluba ;/

Ja jestem, a jestem parę lat od Ciebie młodsza. Miałam taki okres w życiu, że chodziłam na imprezy, spotykałam się co weekend z koleżankami, dużo przebywałam poza domem. Ale z czasem wróciłam do korzeni i wolę siedzieć w domu z dobrą książką albo płytą. :P Mnie też zaczęli drażnić moi znajomi, mogę z nimi pogadać w szkole, ale nie mam potrzeby spotykać się z nimi po południu.

no wlasnie moje kolezanki 24-30 lat. samotne, baluja, ciagle sie chwala ile to facetow zaliczyly i tylko o tym mozna z nimi pogadac ;/ jedna jedyna z ktora moglam pogadac o wszystkimwyjechala za granice ehh Ale tak glupio bez znajomych chyba co

Ja wyznaję zasadę, że lepiej abym spędziła życie samotnie niż z ludźmi, których nie lubię i którzy sprawiają, że źle czuję się sama ze sobą. A tak jest z moimi aktualnymi znajomymi. Mam jednak nadzieję, że kiedyś poznam nowych przyjaciół, na których będzie mi zależało. ;)

a iezko o takich, wiem po sobie ehhh

też tak mam