Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Silene

Dlaczego żaden z moich związków nie trwa dłużej niż kilka miesięcy?

Polecane posty

Gość Silene
Bez przesady. jak ma się 20 lat, seks jest bardzo ważny, ale później to akurat traci na znaczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurowka
seks traci na znaczeniu? wtf??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzika.mrowka
@ Silene Ba. akurat seks jest bardzo wazny. Sam teraz jestem w zwiazku, w ktorym niemal wszystko jest OK, tylko niemal w ogole nie ma seksu i doskwiera mi tak, ze ojej. A jestem starszy od Ciebie i troche od Twojego ostatniego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.........
a moim zdaniem seks jest ważny - zbliża ludzi, tworzy między kochankami coś wyjątkowego, co jest tylko ich. Oczywiście sam seks nie scementuje związku, ale moim zdaniem jest po prostu ważny. Ja poznałam faceta, realizując nowe hobby, ale ja zawsze chyba miałam zainteresowania bardziej typowe dla facetów, np. sport. Też niestety wybierałam często facetów, którzy mi się po prostu bardzo podobali. Nie musieli być bardzo przystojni, ale za to np. byli wygadani.. a tacy faceci wiedzą, że jak nie ta kobieta, to inna. Myślę, że kluczem jest właśnie to, żebyś nie uważała faceta za ósmy cud świata. Wiem, że to trudne, ale trzeba odrobinę panować nad swoimi emocjami, przynajmniej na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pareSlowPrawdy :)
Silene, Nie doceniasz sexu :) Serio. Nie tylko jego wartosci w codziennym zyciu ale takze jego znaczenia w wyborze partnera. Wiekszosc ludzi ignoruje mowe ciala, instynkt i sex na rzecz sztucznych kryterii doboru, ktore zreszta wszytkie wymienilas. Kobiety potrafia sobie czasem milosc do wieszaka wmowic byle mial na sobie garnitur odpowiedniego kroju :) Tymczasem najlepiej jest posluchac wlasnego ciala. Wlsne cialo Cie nigdy nie oszuka i nigdy nic wlasnemu cialu nie wmowisz. Twoje cialo wie, kto do Ciebie pasuje i kto bylby dla Ciebie odpowiednia osoba. Odstaw na chwile twoje racjonalne podejscie do facetow i wsluchaj sie wylacznie w to, na czyi widok robi Ci sie mokro? :P Nie mowie o tym, zeby wobor opierac wylacznie na tym ale jest to mega pomocne przy pre-selekcji zeby nie iwestowac kolejnych 6-10 miesiecy w niewlasciwa osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zurowka
oczywiscie, jesli nie ma chemii jesli nie iskrzy z 2 stron, to sie konczy tak jak u ciebie sileno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.........
dokładnie - dobrze Ci tu mówią.. tylko uważaj, bo w takim wyborze można trafić na faceta, który po prostu jest dobry w podrywaniu. Ma być atrakcyjny dla Ciebie, ale nie dla wszystkich koleżanek... ale to chyba oczywiste. Ja też mam słabość do tych przystojnych, ale jeżeli wyraźnie nie zaczną się o mnie starać, to raczej ich omijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Silene
dzi ekuję Wam za wszystkie wypowiedzi. Biorę je sobie do serca, analizuję. Tylko że o ironio w moim najdłuższym związku seksu wcale nie było, ponieważ partner miał problemy, a związek trwał mimo wszystko. I mężczyźnie sie o mnie starają, potem sie tyllo wycofują, kiedy mnie zaczyna zależeć :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdeCipowiem :)
Silene, no to odpowiedzailas sobie sama :) Skoro facet mial problem i nie bylo sexu to znaczy, ze wlasnie sex nie mial dla niego znaczenia, mogl byc do kitu bo i tak on mial problem. Wtedy zwiazek trwal dluzej... Niestety inni panowie problemu nie maja...wiec sie urywa kiedy sie przekonaja, ze sie nie da nic zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daadsa
Czyli jesteś słaba w łóżku. Jeżeli jesteś typem kłody, to faceci wolą poszukać kogoś namiętnego. Twoje słowa, że seks traci znaczenie z wiekiem wiele o tobie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tadam!
A może za bardzo sie starałaś? Piszesz, że wszystko się pieprzyło, kiedy Ty zaczynałaś się starać. Możesz nie być tego świadoma, ale tak mogło być. To by potwierdzało regułę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdeCipowiem :)
Sex to nie wszystko ale wierz mi, ze bardzo duzo. Po prostu trzeba sie pod tym wzgledem dobrac. Nie znaczy, z emasz sie do czegos zmuszac ale ciezko Ci bedzie jezeli sex nie przynosci Ci frajdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.........
Wiesz co, ja tu piszę, bo chyba parę miesięcy temu sama zakładałam taki wątek. Też traciłam wiarę, że coś się w moim życiu zmieni. Teraz jestem w związku i jestem szczęśliwa, ale z kolejnych swoich doświadczeń wyciągnęłam wnioski. Z pierwszych dwóch związków - że za bardzo się starałam, że nie miałam własnego zdania, że było im "za łatwo", nie musieli się starać, więc się nie starali. a potem.. mój najdłuższy związek był nieudany właśnie dlatego, bo nie pasowaliśmy do siebie i po prostu trafiłam na niewłaściwą osobę. Teraz wszystkie te problemy, które wtedy miałam, w ogóle nie istnieją. Staram się, ale też wymagam starań od faceta. No i, jak już wspomniałam - książka Mężczyźni kochają zołzy mi pomogła, bo dzięki niej zrozumiałam, że należy przede wszystkim kochać siebie i dawać z siebie tyle, ile dostajemy od faceta - nie więcej, ale też nie mniej. No i o seksie tam też dobrze napisali, że należy dawać po jednym cukierku, a nie wszystko na raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm.........
No i jeszcze jedna sprawa: dobry seks to kwestia danej pary. Można być "dobrą w łóżku", a mimo to z danym facetem nie wychodzi - i na odwrót. To jedyna sfera, w której mi było lepiej z byłym, ale jakoś to nie wystarczyło, żeby zbudować udany związek. Teraz jesteśmy nieco mniej dopasowani, ale też nie jest źle - ważne, że obu stronom zależy i rozmawiają co zrobić, żeby było dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś musi być nie tak w Twoim schemacie postępowania- co nie wiem. Ale skoro sytuacja sie powtwarza tzn ,ze o cos chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ładna, zadbana i zostawiana po kilku miesiącach oznacza to głównie bycie kłodą w łóżku i egoizm. Nawet najpiękniejsza kobieta znudzi się jak jest egoistka i kłoda. Mężczyźni uprawiają seks dla przyjemności a nie dla odwalenia pańszczyzny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×