Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ffdssfdsfdsfds

Może ktośze mną pogadać? Mój były, którego kocham, właśnie kogoś poznał...

Polecane posty

Gość ffdssfdsfdsfds

Pisze jej komentarze, rozmawiają, lajkuje jej zdjęcia... poznał ją na Sylwestrze... nie umiem opisaćjak mnie to boli a łzy same napływają mi do oczu :( Nie mogęuwierzyć w to, że to tak szybko, że już będzie z kim innym, będzie o niązabiegać, prawić jej komplementy, dotykać ją, po prostu z niąbyć... a kto wie, może i zamieszkająrazem? Nie wiem jak to przeżyję, naprawdę:( Aż zrobiło mi się słabo i mam mdłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeżyłam to kiedys
współczuję, na szczęście po roku czasu przeszło jak ręką odjął. Mimo, iż byliśmy prawie 10 lat. Jak z nią zamieszkał to myślałam, że umrę. Teraz się z tego śmieję, tym bardziej że ona po 2 latach kopnęła go w dupe a ja przejrzałam na oczy, ze on jest z innej bajki, nie mojej. I teraz wydaje mi się nawet brzydki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
Dla mnie na chwilęobecnąon jest ideałem pod każdym względem. Nie mogęprzestać płakać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgrt
otwórz się na świat a pewnie też kogoś poznasz. daj mu odejść. chciał to poszedł. to oznacza że taki idealny nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kossa na kamień
ideały mają to do siebie że oprawia się je w ramki i wiesza na ścianie w POP kulturze nazywa to sie idol a ty panu życz szczescia jak sie ma do kogos słabośc to mu sie życzy szczescia, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
Właśnie obejrzałam jej zdjęcia, jest bardzo w jego typie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kossa na kamień
no to ma szansę byc szczęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgrt
a dlaczego sie rozstaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Kochana wiem jak to boli ale uwierz ze czas leczy rany... nie ogladaj jego ani jej profilu bo to tylko pogarsza sprawe. staraj sie zyc swoim zyciem, wychodz jak najwiecej z domu, znajdz jakies hobby ktore pomoze Ci wypelnic czas. nie zamykaj sie na ludzi. u mnie minely wlasnie 3 m-ce kiedy zostawil mnie dla innej, czulam sie dokladnie tak jak Ty, nie moglam oddychac, plakalam 20-21h na dobe, ale powoli wracam do normalnego zycia. pomaga mi w tym rodzina i przyjaciele. takze staraj sie nie siedziec w domu i przede wszystkim nie sledz go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgrt
ja z kolei kopnęłam w zadek mojego ukochanego bo nie byl lojalny ale boli tak samo. Staram się jak mogę zapomnieć ale serce już zlamane i jakoś nie mam ochoty na kolejne związki ani zabijanie klina klinem. On ma też już kogoś ale ciągle wypytuje znajomych czy jestem z kimś. Potrafi być złośliwy i często sugeruje moim znajomym że ze mną jest coś bardzo nie halo bo ciągle jestem sama ale mi to lotto. Bardzo go kochałam ale tak to bywa. Zrzuć go z piedestału a bedzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty miałaś nadzieję że
będzie z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chfdefrgthyjk
nie wiecie dlaczego człowiekowi przechodzi natyhmiast ochota na jakąkolwiek rozmowę kiedy zostaje żle traktowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skdkfjdm
wygląda na to że już wcześniej się rozstaliście a teraz on kogoś poznał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1234
teraz to boli ale minie, wazne abys nie byla sama tylko wsrod przyjaciol, znajomych z z nimi to nic nie wiadomo.Dlaczego sie rozstaliscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
To dość zawiła historia. Byliśmy razem pół roku i rozstaliśmy sięz różnych względów, między innymi dlatego, że ja się nie otwierałam, byłam zimna itd. Przez jakiśczas nie utrzymywaliśmy kontaktu, a potem zaczęliśmy sięponownie spotykać, on zechciał wrócić (ja szczerze mówiąc nie chciałam), ale kiedy zmienił zdanie mi sięodmieniło. Nadal utrzymywaliśmy kontakt, ja siębardzo zakochałam (kocham go), ale on niestety nie odwzajemni mojego uczucia, jużo tym rozmawialiśmy (przedwczoraj). Jestem na siebie zła. Wolałam, żeby zapamiętał mnie jako tą niedostępną a nie cipę, która mu wyznała, że jej zależy. Nie ukrywam, że miałam nadzieję, że sprawię, że znowu mnie zechce (tak jak poprzednio). Ale teraz, kiedy się okazało, że to ja jestem tą"słabszą" stroną to już niemożliwe, spaliłam mosty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi się tego wszystkiego (całego wątku) czytać, przepraszam ale czy chodzi o to, że chcesz zniszczyć ich rodzące się szczęście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wolałam, żeby zapamiętał mnie jako tą niedostępną a nie cipę, która mu wyznała, że jej zależy." a tu jest problem - czyli rozwalamy nowy związek, owijamy go wokół palca i rzucamy jak zużytą prezerwatywę za łóżko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego nie zalatwic tego w
Wiem, ze boli, ale minie. Kwestia czasu. Predzej czy pozniej by kogos poznal, wiesz... moze lepiej, ze tak wczesnie, zdazysz sie z tym oswoic? Gdyby to stalo sie za pare miesiecy to tylko rozdrapaloby Twoje rany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
Ja wiem, że w końcu by z kimśbył... ale ta myśl, że mnie nie pokochał jest taka dobijająca. Naprawdę, nie mogęsię pozbierać, od kilku godzin płaczę, wymiotowałam i mam bóle brzucha z tego wszystkiego. Nigdy siętak nie czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1234
mysle, ze wcale tak Ci na nim nie zalezy. Olej go, pomysl o sobie, a ta nowa to wcale nie znaczy, ze z nim bedzie.Zycie jest pelne niespodzianek i napewno wszystko bedzie ok. Tylko czy warto z nim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
Laura, właśnie myślę, że warto. Zależy mi na nim jak cholera, a to i tak nie ma w tej chwili większego znaczenia... kocham go, po prostu. Chciałabym z nim być. Ten rok był najlepszy w moim życiu, właśnie dzięki niemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
A czy przypadkiem nie jest tak że Ty teraz tak bardzo go chcesz bo go nie możesz mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoTyNiePowiesz
taki pies ogrodnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
wypiłam całe wino i masturbuję się szyjką od butelki z myślą o nim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1234
przepraszam, to ja myslalam, ze wy sie rozstaliscie, musialam zle zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
Laura, rozstaliśmy się CoTyNiePowiesz, nie, to raczej tak, że ja długo oszukiwałam samąsiebie, że jestem paniąsytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świat jest tak urządzony, że to my Kobiety angażujemy się uczuciowo. Faceci są bardziej odporni na ^^ zakochanie^^. Im wystarczy, że mają u boku atrakcyjną dziewczynę, która okazuje im swoje zainteresowanie, jest miła i chętna na sex. Jeżeli dziewczyna stawia wymagania, ma pretensje o cokolwiek i nie chce się spotykać, zmieniają obiekt zainteresowania. Nie można nikogo zmusić do miłości. Rozumiem, że dla Ciebie autorko, to bardzo trudne chwile, ale musisz przetrwać w nadziei, że następny facet będzie bardziej stateczny i nie poleci na następną dziewczynę z dnia, na dzień. Poważny człowiek kończąc związek rozmawia, wyjaśnia nieporozumienia i daje czas drugiej stronie na pogodzenie się z rozstaniem. Ten Twój nie ma klasy, więc nie żałuj, że nie jesteście razem, bo kto wie, czy nie byłoby gorzej, gdyby odszedł po paru latach wspólnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdssfdsfdsfds
Bosa bosa, od naszego oficjalnego rozstania minęło jużkilka miesięcy, i wiele rozmawialiśmy, więc nie mogęmu zarzucić, że źle sięzachował :( A to chyba byłoby łatwiejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To oznacza jedno : On Ciebie nie kocha. Trudno. Trzeba się z tym pogodzić, bo nie można stworzyć szczęśliwego związku kiedy partner nie jest zaangażowany uczuciowo. A jeżeli nawet bylibyście razem, to On nadal szukałby miłości u innej kobiety. To bolałoby Cię codziennie. A tak, jedno ostre cięcie i koniec.Nie rozpaczaj, do Twojego wesela rana się zagoi. Tylko nie płacz już, proszę. Bo przez załzawione oczy nie zobaczysz tego Jedynego, z którym będziesz szczęśliwa. Tego Ci z całego serca życzę, w tym Nowym Roku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×