Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izzzi1234

wyznanie milosci koledze

Polecane posty

czyli nie da sie zorbic juz nic. poziedz mu to zeto wegetacja . ze chciał bys miec rodzine dzieci ale nie zn im. nie wiem tylko czmeu stoisz w miejscu . czemu nie pojdziesz i nie złozysz ppaierow rozwodowych, moze taka postawa dajesz mu nadzieje na poprawe albo do zrozumienia ze jest ok. ze pasuje ci taka patowa sytuacja. zacznij działac. skladaj papiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli nie da sie zorbic juz nic. poziedz mu to zeto wegetacja . ze chciał bys miec rodzine dzieci ale nie zn im. nie wiem tylko czmeu stoisz w miejscu . czemu nie pojdziesz i nie złozysz ppaierow rozwodowych, moze taka postawa dajesz mu nadzieje na poprawe albo do zrozumienia ze jest ok. ze pasuje ci taka patowa sytuacja. zacznij działac. skladaj papiery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
matko swieta. reka lepsza od ci5pki. do czego to doszlo :) ale ja mysle, ze on gdzies tam mial jakies kobiety. wiem, ze ma calibat od jakis 4 lat. to duzo? ja sie w ogole nie znam. opd 17 roku zycia uprawiam regularnie seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eszystko zalezy od tego czy ktores z was chce czy nie... wystarczy wziasc wine na siebie co czesto moze byc zbyt trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony przez życie
Akurat to, że będzie mógł długo i namiętnie, to chyba jest in plus. Ale ze skończeniem będzie mógł mieć poważny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
nie pasuje mi taka patowa sytuacja. ale jak tylko wspominam o rozstaniu to wylewa na mnie morze slodkopieprdzacej milosci i nie mam serca go zostawic. nie moge patrzec jak mu zalezy i czuje sie jak smiec, ze mi juz nie za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izzzaczyli co masz w lanach jebac sie po kryjomu a jemu robic krzywde . ?? złóz papiery rozowdowe to mzoe se typ ułozy życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
ale wy jestescie dziwnie zbudowani :) zawsze mi sie wydawalo, ze po przerwie to raczej sie skonczy zanim zacznie niz nie skonczy w ogole :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
wiecie co, wlasnie sobie uswiadomilam jakie to zalosne, nie chce sie rozwiesc, chce innego faceta. sama qrwa nie wiem czego chce. i jeszcze mam jedno pytanie. on jest w sumie sporo starszy, to ma jakies zanczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa teoria
czyli dla majacych problem z przedwczesnym wytryskiem najlepsza rada bedzie trzepanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony przez życie
Izzzi, problem w tym, że nad włąsną ręką ma dobrą kontrolę. Nad twoją ceepką on nie ma żadnej, bo ty masz niewielką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony przez życie
Izzzi, jeśli był w stanie powstrzymać się od samoobsługi przez 4 lata, to szybciej skończy niż zacznie. Ale facet to nie kobieta i musi okresowo spuścić nadmiar ciśnienia i nie wierzę, by przez ten czas zachowywał abstynęcję od własnej prawicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
bo jestem mlodziutka, powinnam brac zycie pelnymi garsciami a zyje jak jakas staruszka. ukrylam swoja namietnosc, pozadanie, bo nie ma przy mnie faceta, ktoremu moglabym to dac. zawsze bylam bardzo zmyslowa, seks byl dla mnie wazny, intymnosc w ogole, a teraz sie czuje jak zimna ryba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdjsas
wez sie nie osmieszaj autorko:O mezatka i dla jakis fanaberii chcesz rozwalac malzenstwo i wyznawac milosc koledze?:O ogarnij sie,i nie deklaruj uczuc bo wyjdziesz na desperatke i to sie obroci przeciwko tobie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdjsas
to po co wogole wychodzilas za maz:?:O pusta jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to napraw swojego faceta! zrob to sama albo porozmawiaj z jakims przyjacielem ktory jest "prawdziwym facetem". to jest wykonalne... inaczej bedziesz wiecznie nieszczesliwa albo jak tu pisza zaczniesz latac z papierami. ja nie mam czasu teraz ci tlumaczyc jak to zrobic, umowilem sie, i co zabawne z prawnikiem... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
doswiadczony, tez w to nie wierze :) jak mi to mowil to raczej chodzilo mu o damskie towarzystwo i to na pewno nie Renaty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
zbereznik, milego spotkania :) i jak to zrobic kiedy sie oddalilam od meza do tego stopnia, ze sie go wstydze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
gdjsas, nie wiem czy czytales watek, za szybko wyszlam za maz, to bylo nieprzemyslane i nie chce cale zycie placic za bledy mlodosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie jest juz dla ciebie facetem, kochankiem i przyjacielem jakiego poznalas... ale powiem ci ze moja dawna dziewczyna kiedys pokazywala mi faki, pozniej mowiela ze jestem debilem, a pozniej bylo nam cudownie. rozjechalismy sie po kraju, ale to i tak byla milosc mojego zycia... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
no wlasnie, moze akurat ON to milosc mojego zycia? w zyciu nie czulam czegos podobnego, nawet do meza, mam ochote go wrecz pochlonac soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
no wlasnie, moze akurat ON to milosc mojego zycia? w zyciu nie czulam czegos podobnego, nawet do meza, mam ochote go wrecz pochlonac soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
a co jesli to ON jest miloscia mojego zycia? jak mu nie powiem to sie nie dowiem. w zyciu nic podobnego nie czulam do innego mezczyzny, nawet ta moja poczatkowa milosc do meza jest niczym w porownaniu z tym uczuciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
ale chyba lepiej zalowac, ze sie cos zrobilo i nie wypalilo niz do konca zycia sie zadreczac co by bylo gdyby. przepraszam za te wybebeszenia o milosci ale cos mi nie chca wchodzic odpowiedzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzzi1234
ale chyba lepiej zalowac, ze sie cos zrobilo i nie wypalilo niz do konca zycia sie zadreczac co by bylo gdyby. przepraszam za te wybebeszenia o milosci ale cos mi nie chca wchodzic odpowiedzi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony przez życie
gdjsas, nie krzycz na autorkę. Dziewczyna chce uregulować sobie życie i pyta o radę to trzeba jej pomóc a nie zakuwać w kajdany. Była młoda, niedoświadczona, popełniła błąd, wyszła za mąż nie za tego faceta, za którego myślała, że wychodzi. Małżeństwo da się zakończyć, nawet to sakramentalne. Natomiast my, doświadczeni życiowo ludzie powinniśmy jej podpowiedzieć jak to zrobić by jak najmniej bolało. I uprzedzić, że może natknąć się na inne, niespodziewane rafy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×