Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strachliwa o swoją przyszłość

wielki strach o przyszłośc , płacenie rachunków zostając bez pracy jak pomoc

Polecane posty

Gość strachliwa o swoją przyszłość

Witajcie, temat pewnie w tych czasach ,,na topie'' niestety. Niedługo strace prace(likwidacja zakładu) i strasznie sie boje . Mieszkam sama , czuje stres , beznadzieje że sie nie utrzymam z zasiłku (więcej opłat niz kasy ) boje sie co bedzie jak szybko nie znajde tej pracy. W płaceniu rachunków nikt nie pomoże bo dotacje do czynszu mi nie przysługują gdyz mam za duzy metraz...Bardzo prosze o jakies rady, dobre słowo...Tak bardzo sie tego boje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witamy w Polsce
jak najszybciej musisz zacząć DZIAŁAĆ, tj. szukać nowej pracy, nie będzie miała czasu na rozmyślanie...Współczuję Ci, ale bądź dobrej myśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze wynajmiesz komus pokoj, choc na jakis czas, az nie znajdziesz pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strachliwa o swoją przyszłość
Dzieki za odpowiedzi. Wiecie z tym szukaniem to jest tak-patrze na te oferty, zaczynam roznosić Cv ale mam umowe jeszcze przez kilka miesiecy i jesli w tym czasie znajde prace na umowe od razu to byłoby super. W innym przypadku jesli sie zwolnie i nie dadza mi od razu umowy(o co teraz jest cięzko) nie dostane bezrobocia. Mam ciągły stres,nie wiem kiedyś tak sie nie przejmowłam a teraz ... Pokoju nie moge wynająć, wyjechac za granice tez bo mam pewne zobowiązania. Zastanawiam sie czy te moje obawy są normalne czy to już zaczyna popadać pod jakąś fiksacje ;)Jak Wy sobie radziliście w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet - mam dużego
Cóż, w takiej sytuacji jedynym sensownym pomysłem wydaje się samobójstwo, czyli przysłowiowe krzesło i sznur, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×