Czy on zapomniał czy chce zapomnieć?

Witam, mieszkam w Warszawie. Kilka miesięcy temu poznałam mężczyznę mojego życia. Nie potrafiliśmy chociażby na chwilę się rozstać, od siebie odpocząć, bo nawet tak krótki moment było zdecydowanie za długi. Ale teraz, nie odzywa się,nie daje znaków życia od kilku dni, wcale się nie kłóciliśmy, żadnych sporów ani podejrzeń. A jednak... czy moje przypuszczenia są jednoznaczne? Mogę już rzucić się w poduszkę czy ...poczekać?

do niego odezwałaś? :O

do niego odezwałaś? :O

Żyć żyje, teraz będzie przechodził operację na zerwane wiązadła w kolanie. O tym wszystkim dowiedziałam się z jednych portali internetowych. Na myśl by mi nie przeszło, a on nadal milczy... Popadam w paranoję!

Nie, nie i jeszcze raz nie! Nie szukam wsparcia, lecz jedynie wskazówki... czy to koniec bajki?

Może nie chciał Cię martwić, może nie chce litości? Odezwij się do niego.

pisałam i nic,dzwoniłam,nie odbiera...

dokładnie, zadzwoń do niego. może on po prostu jest bardzo zdenerwowany tą operacją i jak tu ktoś napisał nie chce ciebie denerwować.

jest poddenerwowany, łatwo to wywnioskowałam, ale czy to powód, aby odkładać mnie na bok?

płaczesz i płaczesz. ale czy do niego się odzywałaś to nie piszesz.

a napisałaś, sorki. trochę wolno mi komp chodzi. szybciej pisze niż mi się strona odświeża. to odpuść sobie na razie. napisz do niego na portalu społecznościowym, ze czekasz na kontakt. i na razie nie płacz w poduszkę, bo na mokrej źle się śpi ;-)

Moze krępuje go to, że ma problemy ze zdrowiem i nie chce, żebyś się o tym dowiedziała. Może zgrywa twardziela. Faceci tak mają :-/

to nie operacja zerwanego wiązadła tylko operacja powiększenia penisa i robi to dla ciebie, jak się nie uda to już na zawsze facet zamknie się w sobie

http://tnij.org/twob i wszystko jasne heh

ale on nie wie, że mam namiary na jego konto na profil społecznościowy. ostatnio jak się z nim rozmawiałam to powiedział, że musi kończyć ze śmiechem w głosie i od tamtej pory absolutne zero z jego strony. męczy mnie już ta tęsknota... nie wiem czy warto czekać czy nie!

no to napisz sms-a. jeśli z niego taki dupek to niech spada. ale ja bym napisała na tym portalu. w końcu w dzisiejszych czasach to nie problem odnaleźć kogoś na nk czy fb czy innym portalu tajnych kodów do tego chyba nie trzeba. istnieje jeszcze możliwość że ktoś mu ukradł telefon i on nie ma kontaktu do ciebie. albo mu się popsuł i szlak trafił całą książkę łącznie z twoim nr.

Jeśli wiesz w jakim jest szpitalu, to go tam odwiedź.

Jeśli wiesz w jakim jest szpitalu, to go tam odwiedź.

a moze go dodam na tym portalu, tylko nie chce zeby zle to odebral, nieswojo troszke, jak jakis szpieg sie czuje...

ale nie sadze,zeby zapomnial tez skype na ktorym bywal niegdys codziennie a telefon szlag trafil

ale jaki szpieg. moim zdaniem ktoś kto zamieszcza swoje dane na portalach społecznościowych powinien być świadom ze będą one dostępne dla innych.

nie wiem co to za szpital i nie wiem czy w ogole do jakiegos trafil...

no tak,ale zaraz wyszukiwac?my nie wymienilismy poza siebie szczegolowych danych,poza tymi z zycia jak wiadomo...

Mam kumpla, przystojny i fajny myśli ze może mieć wszystkie dziewczyny na świecie ale jak kiedyś powiedział jest zakochany tylko tydzień a potem następna dziewczynka do kolekcji. Nigdy nie widziałam żeby tak szybko można było zmieniać dziewczyny no ale cóż myślę że ten Twój mężczyzna działa na podobnej zasadzie. Znudziłaś mu się. A poza tym jak można po paru miesiącach twierdzić że to ten jedyny. Ja miałam faceta przez 3,5 roku i się rozstaliśmy więc nigdy nic nie wiadomo..

napisz na tym portalu. jak kocha to się nie obrazi jak nie kocha to jego obraza i tak bardziej ci nie zaszkodzi.

napisz na tym portalu. jak kocha to się nie obrazi jak nie kocha to jego obraza i tak bardziej ci nie zaszkodzi.

Tez bylam w takiej syt. niedawno, wszystko bylo dobrze, bylismy w kontakcie codziennie i nagle cisza...nie odzywal sie, nie odpisywal kilka dni. I tez mialam przerozne mysli, myslalam ze to juz koniec, olal mnie. Ale sie odezwal po tych kilku dniach, napisal najpierw smsa ze ma klopoty i dlatego milczal, a na drugi dzien zadzwonil i wszystko wyjasnil. Moze jest zdenerwowany ta operacja, moze sa jakies problemy, nie chce cie tym obarczac zebys sie nie martwila. Poczekaj jeszcze troche, nie pisz, nie dzwon, sam sie odezwie zobaczysz.