Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antenka_czuła

czy waszym zdaniem rodzice mają rację, bo...

Polecane posty

Gość antenka_czuła

witajcie, powiem tak. Mąż mnie zostawił 2 razy raz jak drugie było w drodze około 8 m-ca mieszkaliśmy w tedy u moich rodziców a drugi raz jak zaczęłą się budowa naszego domu. Wtedy mąż zarządał rozwodu chciał podziału majątku, sprzedaży domu. Do rozwodu nie doszło po 7 miesiącach separacji znów jesteśmy razem, baaardzo go kocham jest moja 1-szą miłoscią mimo że wyszłam za mąż późno on miał 24 lata a ja 29, późno też urodziłam dzieci jest mi z Nim dobrze. Po tych burzach zaczęłąm też inaczej postępować nie prowokuję kłótni, często milczę dopiero jak ochłoniemy to rozmawiamy oboje jesteśmy dość wybuchowi. On chyba nawet bardziej ale....własnie jest pewne ale spodziewam sie znowu dziecka..... mój tata i mama boją się że mąż znowu mnie zostawi tak jak kiedyś, ponieważ jestem jedynaczką martwią sie o mnie bo mają mnie jedną. Po tych wszystkich "zajściach" pomagali mi przy dzieciach w sumie to u nich mieszkałam później kończyłam dom na własny rachunek. Oni spodziewali sie przeprosin z męża strony, ale się nie doczekali. Ich relacje są b.chłodne.Ostatnia rozmowa na sylwestra zakończyła się fatalnie mój tata powiedział że dziecko to odpowiedzialność i czy On jako głowa rodziny temu podoła... Mąż się oburzył wyszliśmy razem. Czy można coś z tym zrobić wiem że to tylko wyrywek z mojego życia ale jednak problem istnieje. PORADŹCIE CZEKAM NA WASZE OPINIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siempre
Ciężko dokładnie ocenić sytuację po krótkim opisie. Ale można odnieść wrażenie, że Twój facet nie dorósł jeszcze do roli męża i ojca i kiedy problemy go przerastają- ucieka. A nie powinien, jako dojrzały mężczyzna powinien radzić sobie w inny sposób z rozwiązywaniem problemów. Nie dobrze też, że musisz się hamować w rozmowach i kłótniach z nim. Powinnaś być szczera, szczerze okazywać emocje, a nie je tłumić, bo on się może obrazić. Na Twoim miejscu bałabym się, że sytuacja się powtórzy. Zawiódł Cię już dwa razy, nie boisz się, że zrobi to po raz kolejny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreceglupakreceglupa
ja na twoim miejscu porozmawiałabym z nim szczerze i zażądała podpisania intercyzy. sorki bardzo ale koszty ty ponosiłaś a dom zdaje się budujecie przede wszystkim dla dzieci. przynajmniej w tym temacie będziesz zabezpieczona ze na bruk nie pójdziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×