Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Potrzebna pomoc pan

Potrzebuje opinii kobiet/dziewczyn

Polecane posty

Gość Potrzebna pomoc pan

Sytuacja jest taka jesteście studentkami i nie macie chłopaka. I kolega, który jest "spoko" i dobrze się dogadujecie itp. i zaproponowałbym Wam wspólne "świętowanie" "walentynek". Oboje jesteście wolni i nie ma to, żadnego podtekstu. To czy zgodzilybyscie się i co byście pomyślały na taka propozycje? Reszta koleżanek spędza ten dzień że swoimi chłopakami a wy byście spędziły go z kolega wspólnie zamiast samotnie. Jeszcze raz dodatki bez podtekstów do czego kolejek. Tak jako koledzy/przyjaciele oboje samymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssfgsf
Jeśli dziewczyna, też nie ma żadnych "innych" intencji, to nie ma problemu :) Walentynki z kumplem też są spoko, w szczególności jak wszystkie koleżanki mają facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazkjfe
Upne ci temat bo fajny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A moim zdaniem...
Pomysł sympatyczny. Tylko z takimi układami z rozsądku nigdy nie wiesz czy jedna ze stron się nie zaangażuje i potem może być kłopot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dssfgsf
nie zabieraj jej tylko na romantyczną kolację, przy świecach i winie :) Walentynki, rozumiem, okazja wyjątkowa, ale postaraj się by było to "luźne" spotkanie. Nie podpinaj się "pod krawat" i nie wydawaj fortuny, bo koleżanka jeszcze pomyśli, że jesteś zainteresowany i wtedy może rzeczywiście pojawić się problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to będzie luźne, koleżeńskie spotkanie bez podtekstów, to czemu nie. Przynajmniej nie będziecie siedzieć sami w taki dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sleepy today....
walentynki co za shit... komercyjne swieto.. bleeeh... ale wracajac do tematu to mysle, ze w porzadku i kolezenskie spotkania sa bardzo sympatyczne. sama takie mialam, ale nie walentynkowe, bo to swieto nie dla mnie. nie wadzi mi, dzien jak co dzien, ale ludzie pamietajcie, ze kocha sie i okazuje sobie milosc caly rok, a nie tylko 14lutego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×