boje sie spotkania mojego faceta z eks, dziewczyny help

przykre:( moj mial tylko cywilny... a i tak jakos mysl ze mial zone mnie przerasta jednak barzdo go kocham...

po ile macie lat? Wiem, że przykre, ale takie jest życie, nie zawsze się ma to co się chce... Może kiedyś zakocham się jeszcze raz, tez z tą iskrą i może kiedyś znów będę szczesliwa...

na pewno bedziesz, ja mam 26 lat, a Ty? bylam z kims 7 lat ale mnie bardzo skrzywdzil, teraz sie zakochalam, dojrzalam przy nim, ale tak sie boje o ta jego eks ze glowa boli :( boje sie ponownego zranienia

24... lubie czytac szczesliwe historie, bo daja wiarę na pozytywne chwile... ja mam zawsze pecha i przyciagam toksycznych facetów...

a ile byl z ta swoja eks i czemu sie rozstali? moim zdaniem nie powinnas prorokować i zaufac swojemu facetowi. jesli kocha, nie zostawi :)

byli razem jakies 4 lata, po 2 wzieli cywilny. ona odchodzila pare razy, chciala sie abwic, on raczej domator wolal siedziec w domu, on chodzi do pracy ona spotykla sie z innymi w miedzyczasie-dowiedzial sie potem wszystkiego od znajomych i sasiadow. odeszla pewnego dnia i tak minelo chyba 1,5 roku. odeszla z innym, ma dziecko ale z tym facetem chyba sie rozstala no i nagle przyjezdza tu jutro do ojca ;/ przy okazji moj afcet chce to zalatwic bo bez jej obecnosci sie nie da ;/

wiesz mimo, ze znam cala jego historie, poznalam juz jego rdzine, bardzoi sie polubilismy on naprawde mial przez nia duzo klopotow to niejednokrotnie sie slyszy ze i tak facetom moze odbic :(

Gosialek tak myslisz?

moze odbic, ale jesli tyle przezył i potrzebuje juz stabilizacji, to nie powinnaś się martwić :) moj, ok juz nie mój, facet jest 7 lat ode mnie starszy. pwoiedział mi kiedys, własciwie to po tym jak do mnie powiedział imieniem swojej byłej zony, że moze i by chciał to poskładac zaraz po rozstaniu, ale tego sie nie dało juz poskładac, nie ma szans i ze jesli raz sie straci zaufanie, to już nie da rady odzyskać. nie umartwiaj się. spojrz na to z tej strony, że to Ty teraz jestes z nim, a ona ma dziecko z innym. On Ciebie kocha, a do tamtej ma tylko żal i chce poukładac wszystko. dla Ciebie.

kochana jestes emka, dziekuje za takie slowa,:* zycze i Tobie wszystkiego dobrego, bo jestem pewna ze zaslugujesz na wielka milosc:*i duzo sczescia

up

dziękuję :) Tobie tez i dawaj znać jak tam sytuacja sie rozwija :)

po przejsciach. a pozniej trzescie portkami. rzadko ktorej sie udaje cookolwiek z takiego zwiazku wykrzesac.

wiekszosc ma pewien bagaż doświadczeń, a juz na pewno facet w wieku 26 lat. nie widzę powodu, dla któreo miałabym nie dac komus szansy, tylko dlatego, że mu w yciu nie wyszło... troche to płytkie. poza tym wiez trzeba budowac, a nie czekac na zbudowanie i im wiecej sie ze soba prejdzie tym jest silniejsza,.... ale dzieki za radę.

dokaldnie nie zgadzam sie z tym co ktos napisal.. przeciez nie mamy 18 lat, juz cos w zyciu przezylismy, samej mi nie wyszlo po 7 latach facet mnie bardzo skrzywdzil i tez moglam byc jego zona tylko cudem tak sie nie stalo ;/