Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ferka

co zrobić z twardym mięsem?

Polecane posty

weszłam na to forum, bo na "gotowaniu" cicho, otóż upiekłam szynkę w piekarniku i wyszła twarda, gumowata. Kilogram mięsa na marne. Czy można go jeszcze jakoś uratować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecony przedwczorajszy****
dobrze przeżuc przy spożywaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loto mi to
jok kuchorzyć nie umisz to sie wstydż przed rodzino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojego doświadczenia
wrzuć do gara i podduś albo jutro to skręć z cebulką i zrób pierogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xioaolin
może pokroj na plastry i podsmaż z cebulką i przyprawami i uduś podlewając stale gorącą wodą. Po godzinie duszenia sprawdź czy jest miękka. Szynka ma to do siebie, że jest sucha i gumowata, pewnie dlatego najlepsza jest gotowana, albo wędzona lub jeśli pieczona w piekarniku to wcześniej bejcowana.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z mojego doświadczenia
a ogóle skąd pomysł żeby szynkę surową piec w piekarniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xioaolin
może tak: Marynowanie szynki: Wcieramy przyprawy, pieprz, majeranek, liście laurowe, utartą połowę czosnku. Mieszamy miód z octem i sokiem. Zalewamy mięso bejcą i odstawiamy do lodówki najlepiej na kilka godzin. Szynkę wiążemy dratwą i szprycujemy ją sokiem jabłkowym. Nie korzystamy z patelni. Wkładamy mięso w rękaw do pieczenia i potem do bardzo rozgrzanego na 225 stopni piekarnika na 10 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 100 stopni i pieczemy przez ok. 2 godziny. Potrzebne: strzykawka z igłą, rukola, musztarda dijon, chrzan, borówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xioaolin
albo: 2 kg szynki bez kości Zalewa: 3 l wody 1/2 szklanki czerwonego wina 3 listki laurowe kilka ziarenek: pieprzu, jałowca, gorczycy, ziela angielskiego 1 łyżka soli i majeranku 4 łyżki soli peklowej 3 ząbki czosnku Zalewa: gotujemy wodę ze wszystkimi dodatkami, studzimy. Wkładamy szynkę, by była cała przykryta. Trzymamy w chłodnym miejscu 3-4 dni. Mięso wyjmujemy, zalewę gotujemy i do gorącej wkładamy szynkę. Gdy zalewa wystygnie wyjmujemy szynkę, jest gotowa do pieczenia. Do płaskiego naczynia wkładamy szynkę, dodajemy szklankę zalewy.Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 C przez 2 godziny, obracając mięso i podlewając pozostałą zalewą. Podajemy na zimno lub na ciepło. Smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loto mi to
ferka jeszcze sie taki nie zdarzył coby nie docenił mojej kuchni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze piekłam łopatkę i była super nawet bez marynowania wcześniej. Schab też mi wychdzi, trzeba go podmarynować i krótko piec. Nie wiem, dlaczego dałam sie skusic na tą szynkę, jakos ładniej mi wygladała i masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xioaolin
a schab jak robisz, bo mnie wychodzi WIÓR :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gluck:):)
xiaolin, zeby schab byl soczysty powinnas go zamarynowac ze 2-3 godziny przed pieczeniem...polecam marynate staropolska z kamisa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi kiedys też wychodził wiór. Pierwszy raz wyszedł świetny, jak zapaczkowałam go do worka z przyprawa Knorra do schabu ze śliwka. No ale to nie wyczyn, potem już marynatę robiłam sama-czosnek, majeranek, oliwa, niedużo soli, pieprz, inne zioła wg uznania. Schab musi se krótko piec. Np kilogram w naczyniu żaroodpornym na termoobiegu 190 st. piękę ok. 55 min, i trochę zostawiam w piekarniku po wyłączeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Migotka, też tak pomyślałam, tylko ze moi nie libią bigosu:( chyba skończy w pulpetach zmielona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×