Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brunetka sącząca drinka

Nowy rok i z czegu tu się cieszyć?! :(

Polecane posty

Gość brunetka sącząca drinka

Nadszedł nowy rok, a wraz z nim nowe nadzieje na jakieś zmiany. Dupa prawda! Brak szans na zmianę pracy na lepiej płatną, znajomi mają mnie gdzieś...A faceta chyba zostawię, bo spotkania raz w tygodniu nie są dla mnie. I czego tu się kurwa cieszyć pytam? Dobija mnie już to siedzenie w domu, zwłaszcza wieczorami. Kasy na rozrywki zbytnio nie ma. Chciałabym coś zmienić w tym swoim zyciu, ale jak? Czy Wy też macie takie beznadziejne sytuacje? Co robić, jak żyć? Nie mam już siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem szczerze
ja nie mam pracy. z facetem widze sie co drugi weekend. teraz pije piwo i sie usmiecham bo jednoczenie biore antybiotyki i moze szlag mnie trafi. ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatoka czerwonych świń
wystarczy wyjść przed dom i popatrzec jak trawa rosnie :D toż to ewenement na światowa skalę soczysta, zielona trawa w styczniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatoka czerwonych świń
i jak tu marudzić jak wokół tak pieknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka sącząca drinka
Nie mów tak że może szlag Cię trafi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka po 2 drinkach
też jestem brunetką i sączę drinka, ale właśnie nowy rok nastawia mnie optymistycznie, naiwne, ale jakieś takie lepsze spojrzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urwałem się z lekcji
wszyscy zostaniecie wyssani przez wielką tubę sprawiedliwej miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka po 2 drinkach
nic ci nie będzie przy połączeniu antybiotyku z piwem. Nic znaczy również że lek nie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka po 2 drinkach
ty chyba urwałeś się z choinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka sącząca drinka
Przy braniu niektórych antybiotyków można pić piwo. Brunetko oddaj trochę tego swojego optymizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem szczerze
czemu mam tak nie mowic? nic dobrego mnie nie spotka moj kolega sie odwazyl niedawno i sie zabil, mi nie dosc odwagi wiec tylko czekam az samo mnie trafi. jakby nie bylo z rozpoczeciem tego roku mam cwierc wieku i nie osiagnelam nic, nie mam rowniez sily i odwagi by to zmienic. co mnie czeka? najpewniej sie zapije albo umre na aids. tyle mi zostalo. zycie jest do kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seta ml
a ja nie palę od 3 dni i jakoś daję radę :D i nie myślę narzekać ale się cieszę z sukcesu, że aż ach :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka po 2 drinkach
Nie oddam, bo sam lekko nie przyszedł, ale powiem ci jedno, byłam na dnie rozpaczy,a wiadomo potem albo się odbijesz, albo cię nie ma. Ja jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem szczerze
"po polaczeniu..." tak tak. ewentualnie mi wysiadzie watroba a to juz cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunetka sącząca drinka
Ja w tym roku skończę 28 lat i mam wielkie nic. Ani własnego mieszkania, oszczędności niewiele, zycie towarzyskie do dupy, brak perspektyw na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urwałem się z lekcji
namaści was stara murzynka imieniem Lovita której będziecie zaglądać pomiędzy jej czarne piersi i jeszcze czarniejsze pośladki albo i odwrotnie potem już tylko cisza i w oddali skowyt minionych epok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci powiem szczerze
wlasnie- brak perspektyw nawet bylo fajnie- sylwester te sprawy potem uslyszalam ze znow wszystko drozeje na nic mnie nie bedzie stac bede palic i pic zamiast jesc bo nic nie sprawia mi przyjemnosci na dluzej wszystko jest chwilowe a potem wraca czarna dziura...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×