Zaliczyłam glebę wychodząc z łóżka od faceta

Co za wstyd :D

dlaczego akurat wstyd?

Moim zdaniem pozytywnie :D

Bo to taka sytacja byla dziwna, bylismy w lozku, wszystko ladnie pieknie cacy, piescilismy sie itd. i w koncu mowie ze musze isc do lazienki i wychodzac z lozka sie przewrocilam :P Żenująca sytuacja :D

Tak - wiemy. Byłaś w łóżku z FACETEM, gratulujemy i zazdrościmy.

Ja sie nie chwale ze bylam z kims w lozku :P Tylko ubolewam nad wlasna kompromitacja :P Poza tym to nie byl facet z ktorym jestem ( bo gdyby zdarzylo mi sie to przy stalym partnerze to luzik) ale taki z ktorym od niedawna sie spotykam i w ogole. Chcialam mu zaimponowac a wyszlo fatalnie :D

ile masz lat?

22 :) a czemu pytasz?

ja kiedys walnełam po wyjsciu z wanny.. szłam po jakąs oliwke czy cos takiego a facet miał czekac w wannie. Tez chciałam wyskoczyć z gracją sarenki a skończyłam rozplaszczona na kafelkach jak żaba :D I jeszcze ten dzwiek mokrego ciała udrzejącego o kafelki. Mówiąc szczerze to nie mogłam sie podniesc bo równoczesnie płakałm z bolu i ze śmiechu :D Długo to potem wspominalismy... jak facet z poczuciem humoru to obróci w zart .. a za facetmi bez poczucia humoru nie ma sie co zadawać.

Ojojku O kurde to tez mialas ciekawie :D Nawet powiem, ze jeszcze lepiej :P Wspolczuje. Nie wiem jak on sie do tego ustosunkowal bo tylko powiedzial "uwazaj". Ale to bylo takie zalosne ze przez caly dzien dzis ciagle mi sie to przypomina i wstyd mi cholernie :P