Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachaaa91

Roznica wieku 2 lata

Polecane posty

Gość kachaaa91

witam! mam pewien problem. jestem z chlopakiem ktory jest ode mnie mlodszy o 2 lata.on ma 20 ja 22. Jestem jego pierwsza miloscia. Jest we mnie bardzo zakochany. On jest moim drugim chlopakiem...Kocham go,tak samo jak pierwszego, jest cudownie...Z tym ze mam takie poczucie ze jak bede jego jedna jedyna to bede mu robic krzywde...bo to chlopak powinien byc raczej doswiadczony niz dziewczyna a u nas jest odwrotnie...wiem ze to skomplikowane ale prosze o rade co robic...i czy bardziej sie w to angazowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biskłik
ja pierdole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo rozumiem problem. Co to znaczy, że on miałby być niedoświadczony? Być może w wielu kwestiach to Ty od niego będziesz się uczyć. Dlaczego zakładasz, że to Ty jesteś jakaś bardziej doświadczona? Tylko dlatego, że miałaś chłopaka? To jeszcze nie czyni z Ciebie jakiejś bardzo doświadczonej kobiety. A on może mieć bardzo rozwiniętą sferę emocjonalną, skoro czekał na Ciebie - swoją wielką miłość - tak cierpliwie Na marginesie rozważań sądzę, że to jest bardzo dobrze, gdy kobieta jest starsza od mężczyzny i to nawet o 4-5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dać Ci radę? Nie szukaj dziury w całym, oboje cieszcie się życiem. Jak Ci dobrze z nim to 2 lata różnicy wieku to żaden problem. Osobiście znam parę z dużo większą różnicą wieku i nie tylko wieku na niekorzyść faceta, idąc tym tokiem myślenia, którym Ty się kierujesz. Są szczęśliwi, pasują do siebie i wszystko jest w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nynulec
Hahahahahaahahah jebłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kachaaa91
dziekuje za odpowiedzi. w takim razie poslucham sie rad i nie bede szukac dziury w calym...bede sie cieszyc zyciem razem z nim i pozniej zobaczymy co z tego wyjdzie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×