Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karoluś

Jego siostra mnie nienawidzi!

Polecane posty

Gość karoluś

Mam problem - mój chłopak, 23 lata (żyjemy w związku trochę na odległośćWrocław - Kalisz) ma siostrę, która z nim mieszka (oboje rodzice nie żyją). Problem w tym, że dziewczyna (14 lat) całkowicie mnie nie akceptuje. Poznała mnie w dość... niekomfortowej sytuacji (wróciła za wcześnie do domu), ale staram się być dla niej miła, proponuję wspólne zajęcia, ale zawsze jest to samo (czyli tekst w stylu: "mam to w dupie"). Ogólnie jest dość problematycznym dzieckiem, nie uczy się, spotyka ze starszymi chłopcami, jest wulgarna, nie słucha Adriana. Nie winię jej za to, bo przecież straciła rodziców, na pewno jest jej ciężko. Co zrobić, żeby mnie bardziej polubiła? Jak ją do siebie przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ladysmerfettta
jesteś dla niej konkurencją i marne szanse ,ze cię polubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
Proszę tylko o poważne odpowiedzi i rady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
Konkurencją? Przecież to jej brat.... On nas obie kocha, ale każdą inaczej, to nie znaczy, że którąś mocniej czy słabiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Nie staraj sie na sile ,a sama do ciebie przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
Sama przyjdzie? Ona ma mnie gdzieś... Właściwie to ona mnie nienadziwi. Komentuje wszystko, nawet to, że pocałuję Adriana w policzek... Uważa, że jeżeli ja zostaję na weekend to ona też powinna zapraszać swoich chłopaków... W ogóle nie słucha brata, który ma przecież prawo do opieki nad nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalęgły mi sie mole w domu
a może jej fiutem przed nosem pomachaj? :P, :P, :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
prosiłam o poważne odpowiedzi.... nie pomacham, bo nie posiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
Proponowałam wspólne ubieranie choinki (żeby im pomóc w przygotowaniu świąt zostawiłam rodziców samych z przygotowywaniem u mnie w domu), kupowałam jej prezenty, ubrania, kosmetyki, chciałam jej pomóc w nauce, odrabiałam za nią zadania z angielskiego... nic... traktuje mnie jak intruza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
No coz,to taki głupi wiek,buntowniczka.twoja starania nic tu nie zdzialaja .poprostu ignoruj ja przez jakis czas,bo tym ze szukasz z nia kontaktu,jeszcze bardziej ja irytujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalęgły mi sie mole w domu
jak nie posiadasz to poproś swojego faceta niech jej pomacha to zawsze ociepla wątpliwej jakości relacje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
A co zrobić z tym, że nie chce słuchać Adriana? Nie może przecież wracać do domu o której chce, spotykać się z chłopakami w moim wieku (ja mam 20 lat, ona 14), pić alkoholu i palić papierosów. Na dodatek w ogóle się nie uczy, a Adrian chciałby, żeby dostała się do jakiejś porządnej szkoły, na pewno nie do zawodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
jest zła bo do tej pory to ona gościła w jego sypialni, teraz jestem tam ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Moze powinien z nia usiąść i pogadać,ale tak szczerze od serca.moze ona czuje sie zagubiona w całej tej sytuacji.pare lat temu moja teściowa umarła,a nam w spadku sie dostała na wychowanie trójka jej dzieci,nastolatków.nie bylo łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
Jest jeszcze jeden problem - przez młodą pogarsza nam się jakość życia seksualnego.. mimo że mieszkanie jest czteropokojowe, to młoda jest chyba wszystko-słysząca, późno chodzi spać (koło 3), łazi po całym domu i po prostu się nie da. Zdarzyło nam się nawet nastawiać budzik, żeby wcześnie wstać rano w wiadomym celu, ale na dłuższą metę to jest nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
rozmawiał z nią milion razy. za każdym razem powtarza mu, że nie jest jej ojcem. ja też próbowałam, to tylko na mnie nawrzeszczała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Moze zamek w drzwiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
xxcheekymousexx a dzieci w jakim wieku? bo ona jeszcze nie jest starszym nastolatkiem, słyszałam że wiek 16 lat jest najgorszy. ona to takie jeszcze... dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
to stare zaniedbane mieszkanie, nie ma dziurki na klucz a na wymianę zamka nas nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
zamek w drzwiach to by jeszcze tylko sytuację pogorszył. całkiem by mnie znienawidziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
że jest zagubiona to na pewno, w końcu 3 lata temu straciła ojca, a 7 miesięcy temu matkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Jesli sobie z nia nie radzi,to musi sie zwrócić o pomoc do jakiegos ośrodka,puki nie jest jeszcze za późno.to dla waszego zdrowia psychicznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Najstarsza miala wtedy 15,a bliźniaki chlopak i dziewczyna po 13.w grudniu bliźnitaki skończyły 18 wiec nasze zadanie wykonane :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
tylko że ośrodki funkcjonują teraz na zasadzie - zabrać do domu dziecka i spokój. a wiem, że on by sobie tego nie wybaczył. i tak w sądzie już czepiali się tego, że studiuje dziennie i pracuje, że może nie mieć dla niej odpowiednio dużo czasu. ja go podziwiam. jeszcze angażuje się politycznie i społecznie. na zewnątrz zachowuje pozory, ale widzę, że strasznie się tym przejmuje w środku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
i jak ze szkołą? matura i studia? po ile mieliście lat, jak dostaliście je pod opiekę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Mieszkamy w anglii,wiec tu to wygląda troche inaczej.mieliśmy wtedy po 25 i 28 lat i swoje 5 letnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
ja mam niecałe 20, jestem na pierwszym roku studiów. adrian niecałe 23. swoich dzieci jeszcze nie planujemy, bo to oczywiście za wcześnie. ja nie posiadam nawet młodszego rodzeństwa, żeby widzieć, jak dziecko dorasta. sama byłam bardzo grzeczna, taki kujonek i córeczka tatusia, więc z autopsji też tego nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoluś
Lecę spać, dzięki za porady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
Nam tez bylo bardzo ciężko.wprawdzie mialam wtedy te 28 lat,ale oni byli za starzy by ich traktować jak swoje dzieci,a za młodzi by moc sie z nimi dogadać jak z równym sobie.nie sprawiali nam jednak wielu kłopotów,za to kłopot mialam ja z tym ze nie mogłam tej sytuacji dlugo zaakceptowac.zła bylam na los ze tak nas urządził,ze ledwo wyszliśmy na swoje,kupiliśmy sobie dom i miało byc tak pięknie,a tu bum z nienacka ,zimny prysznic.Zycie to nie bajka ,niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxcheekymousexx
No ja tez do lozeczkowa. ,bo juz późno sie zrobilo.pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×