Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zimowa Gościówa

Co z butami na zimowym weselu? Pytanie gościa, nie PM

Polecane posty

Gość Zimowa Gościówa

Dziewczyny, jak rozwiązujecie problem butów idą na czyjeś wesele zimą? Pozostajecie do końca w kozakach? Wychodzicie z domu od razu w czółenkach? Zmieniacie na sali? A jeśli zmieniacie to w czym przywozicie buty, żeby elegancko to wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci jedno
jak to jak? Biorę pantofle czy szpilki do torebki a w szatni w torbie foliowej zostawiam kozaki razem z okryciem wierzchnim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu aż 200?
dokladnie tak, w szatni razem z plaszczem zostawiam buty zimowe w worku nie wiem w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Gościówa
A w czym je przynosicie? Przecież nie będę trzymać w ręce plastikowej reklamówki,bo będę wyglądać jak dziadówa, a do torebki mi się nie zmieszczą. Nie ma też opcji, żeby zostawić w samochodzie, bo podjedziemy taksówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie droga.....
no to wsadź w jakas torbe z kartonu jak w sklepach daja np. w zarze. Ale masz problem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwariowałyście?pierwsze słyszę żeby tak robić,ja mam teraz wesele w sobotę i co?do kościoła mam przyjść w kozakach a do tego mega eleganckie ciuchy???:D śmiech na sali!każdy by mnie wyśmiał i uwierzcie mi,że tyle ile chodzę na wesela w zimie to każda laska ma od razu buty ubrane typu szpilki czy platoformy.Zmarznę co niemiara ale nie wyobrazam sobie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do torebki foliowej
to mój ojciec kiedyś przyniósł Młodym wino (tak sobie zażyczyli zamiast kwiatów) w reklamówce, jeszcze niósł ją jak żul, tak zwiniętą. W kościele myślałam że padnę ze śmiechu jak wszedł. Dodam, że był chrzestnym Młodej :classic_cool: Oczywiście udawałam, że nie znam tego Pana :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Gościówa
No właśnie wyobraziłam sobie nas, elegancko ubranych, z reklamówką w ręce i aż się uśmiechnęłam pod nosem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie,wyobraź to sobie.Ja będę miała wystrzałową sukienkę,fryzura,make up i do tego niby kozaki tak:D,hahahah i tak do kościoła a potem na imprę i dopiero na sali przebrać??daj spokój,gwarantuje ci,że każda laska od razu będzie miała czółenka czy co tam,oczywiście będziemy zamarzały w tym ale no cóż...hahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkhhvggfdesxfcgffhhfhh
Myslicie że jak wam będzie sopel z nosa zwisał to bedzie ELEGANCKO? no chyba, że nie macie eleganckich kozaków tylko jakies trapery;p? Trzeba sie ubrać adekwatnie do pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w normalnych butach
teraz to nawet zimno nie jest, ani sniegu nie ma spokojnie mozna w czolenkach popierdzielac. Chyba, ze chcesz wystapic w sandalkach to wiadomo, ze nie,, ale czolenka mozesz zalozyc nie sadze zebys zmarzla. Ja mialam egzamin teraz w szkole i poszlam normalnie w spodnicy i czulenkach sniegu nie ma to co sie bede przejmowac zimno mi nie bylo, bo mroz nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
ja tam tez zawsze odrazu szpilki. juz nie przesadzajmy , ja nawet nie mysle o tym czy zimno nie wyobrazam sobie przyjscia w kozakach, a jak te gwiazdy na jakies gale zimowe przychodza to tez przeciez nie sa w kozakach na poczatku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Gościówa
Larysa27, nie zgodzę się do końca bo to zależy kto ma jakie kozaki. Jeśli dziewczyna ma eleganckie skórzane kozaki na szpilce to moim zdaniem w niczym nie ujmują. Problem w tym, że ja takich nie mam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikkamarikkka
W tamtym roku byłam na weselu w lutym i dziewczyna chyba też nie mogła jakoś rozwiązać problemu butów i ZOSTAŁA W KOZAKACH!!! sukienkę miała jasną, cienką a do tego czarne kozaki na grubym obcasie... CAŁE WESELE PRZETAŃCZYŁA W TYCH KOZAKACH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dajmy się zwariować w zwykłej plastikowej torebce można równie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
no wlasnie nie widze problemu lepiej wziasc ta torbe i potem przebraz w szatni niz tanczyc w kozakach...jejku to dopiero wstyd i obciach na eleganckiej imprezie w kozakach....obciach i brak szacunku dla mlodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie droga.....
Larysa27 przecież bedziesz miała płaszcz spod ktorego bedzie widac tylko kozaki i kawałek kolan, wiec o co chodzi? A przejdź się w szpilkach po błocie pośniegowym, albo solonym chodniku - będziesz pięknie wyglądać z białymi szlaczkami na butach. A jak więcej sniegu dowali to ci się górą nad kostkami wsypie do butów. Myślcie baby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia1617
do wieczorowego stroju zadne najbardziej elegackie nawet kzaki nie pasuja. a kto tam patrzy czy masz ze soba torebke jakas dodatkowa czy nie. nie przejmujcie sie tak tym kazdy bedzie poubierany w plaszczu itd wziasc jakas jednokolorowa nawet reklamowke, albo taka torebke na prezenty,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Gościówa
klaudia1617, nawet na czas mszy, kiedy i tak jesteśmy w płaszczach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszliwie droga.....
są 3 wyjścia: 1) założyć kozaki i całe wesele tanczyć w kozakach - makabra 2) założyć od razu szpilki, iść w szpilakch przez śnieg (modlmy sie, aby nie były zmaszowe, a śnieg solony), marznąć w kościele, ślizgać się przy składaniu życzeń, obryzgać sobie tył łydek błotem pośniegowym itp. 3) iść w kozakach (i tak spod płaszcza nie bedzie widac, czy ma sie szałową kreacje, czy nie - chyba że ktoś ma tylko sportową puchówe), chyba ze ktoś nie ma eleganckich. Bo ja myśle o takich kozakach: http://j.luxlux.pl/l1501/7db1572a000d62ac472ca9f3 niz o takich: http://nokautimg3.pl/p-f3-05-f305fbcad28ab4413d80f6d49cda32c2500x500/hub-moonwalk-kozaki-sznurowane-czarny.jpg Buty na zmiane bierzemy w torbę taka jak np. ta: http://www.induplo.pl/assets/images/photos/52bc30a944c06ce6bc8ce044dc94456653a5e080.jpg i jest ok. Kazdy bedzie myślał że to raczej prezent niż szpilki na zmiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
ja zawsze na sylwestry i bale w zimie od razu jeżdżę w pantoflach, ale to tylko przejście z domu do samochodu i do lokalu... nie wiem, czy na wesele nie założyłabym kozaków, bo to jednak potrwa... ślub, może jakieś fotki, składanie życzeń... jeżeli będzie śnieg, albo błoto pośniegowe to może lepiej zmienić buty na czyste i nie marznąć. A co do tego czy pasuje, czy nie... w sumie płaszcz też do stroju wieczorowego średnio pasuje, ale trudno zimą stać w sukience w kościele ;-) torbę na buty wybierz jakąś ciemną, bez napisów, nie rzucającą się w oczy. A jak nie masz to weź prezentową ;-) będzie pasowało ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojro33
Buty eleganckie do tańczenia, dodatkowe skarpety i na to mega galosze http://www.swims-shop.de/webshop/Mobster-Black1 :D Po przyjściu siągamy galosze i skarpety i możemy tańcować. Niby kozaki ładniejsze, ale i tak nie pasują do stroju weselnego. Tak naprawdę powinno się mieć inne ubranie do Kościoła, a inne na wesele, ale ciężko to zrealizować. Zresztą w lecie teoretycznie etykieta też tego wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frędzel
A dla mnie to trochę siara tarasować wejście (bo szatnia jest najczęściej tuż przy wejściu) i przebierać buty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimowa Gościówa
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmaaaaaaaa
co za durny temat, sylwester tez jest w zimie, idziesz w kozakach????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to smutne, ze większość z was
Wg mnie to nie problem zabrać drugie buty, już be przesady z tą siatką. Zawsze komus znajomemu można dać do samochodu. Ja zawsze zabieram drugie buty i nigdy nie jestem sama na weselu, np. szpilki i baletki na powrót czy w razie problemów z tańcem w szpilkach. W maju byłam na weselu i każda młdoa dziewczyna miała drugie buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gotuję obiad
Ja buty zmieniam w samochodzie, jak już zaparkuję pod restauracją i w tymże samochodzie je zostawiam. W ten sposób nie mam problemu z torbą, zmianą w szatni, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herrr
Ja tez zawsze mialam buty na przebranie, przeciez spod plaszcza nie widac kiecki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning_coffee
To i ja podniosę, a co tam ;) Późna jesień, sezon weselny się kończy, ale może komuś się przyda. Nigdy nie zdarzyło mi się być na zimowym weselu, ale gdybym na takie szła, buty zmieniłabym dopiero w szatni w lokalu, zimowe zostawiłabym w reklamówce przy kurtce. To przecież nie musi być torebka z Biedronki czy Auchan :P może być np. z jakiejś odzieżowej sieciówki, chociażby Reserved. Kozaki czy krótkie botki zawsze można założyć eleganckie żeby to jakoś współgrało z kreacją. A nawet jeśli nie, to przecież najważniejsze, żeby pasowały te buty, w których się będzie tańczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×