Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ehh te dzieci:)

Przedszkole a noworodek

Polecane posty

Gość ehh te dzieci:)

Dziewczyny bardzo prosze o rady- chcialam poslac corke do przedszkola we wrzesniu, mialaby wtedy 2.5 roku,tyle ze wlasnie do mnie dotarlo ze druga dzidzia bedzie miala w tym czasie skonczone 3 miesiace(rodzi sie na koniec maja) i teraz mam dylemat,czy jest sens dac core zeby przynosila choroby itp a w domu 3miesieczniak?czy nie lepiej poczekac ten rok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym poczekala przedszkolak naprzynosi ci do domu tyle wirusow i na tysiac procent bedzie zarazal mlodsze dziecko poczekaj rok, swoja droga 3,5 latek lepiej sobie poradzi w przedszkolu niz taki maluch jakim jeszcze jest 2,5 latek:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
no wlasnie mowi sie ze lepiej 2.5latek, szwagierka jest przedszkolanka i mowi ze juz czas, cora zachowuje sie jakby byla starsza,uwilebia dzieci,sama wszytsko robi,je,pije itp kurcze no ja tez mysle ze w takiej sytaucji wato poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj starszy poszedl do przedszkola we wrzesniu, w lutym nastepnego roku urodzil sie mlodszy. czyli niejako od "zawsze" maly a kontakt z "infekcjami przedszkolnymi". na poczatku mocno je przechodzil, maly katar przyniesiony przez Franka konczyl sie bardzo dlugim i ciezkim w wyleczeniu przeziebieniem u Tomka, w koncu bylismy w szpitalu na zapalenie oskrzeli. pierwsze 6 mies zycia to wieczny katar albo kaszel, mialam momentami dosc, bo co wyszedl z jednego to wpadal w drugie. ale po ok 6 mies maly przestal tak chorowac. jak juz cos zlapie to przechodzi lzej. zobaczymy jak bedzie teraz, panuje u nas grypa (ja i maz, dzieciaki podobno maja zwykle przeziebienie, lagodniejsze od naszej choroby), ciekawe jak je pokona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w grupie mojego dziecka sa dzieci w wieku 2,5-3 -te mlodsze dramat plakaly na poczatku non stop, zero integracji z reszta dzieci, kazde wystraszone w innym kąciku, niezainteresowane zabawa...3 latki i nieco starsze zdecydowanie bardziej ogarniete, mniej bojazliwe, potrafia bawic sie w grupie, wykonywac polecenia nauczyciela wg mnie jest kolosalna roznica miedzy dziemi w wieku 2,5 a 3-3,5 roku... no ale wiadomo - uogolniac sie nie powinno i byc moze Twoje dziecko daloby rade, jednak ze wzgledu na maluszka i tak bym dziecka w Twojej sytuacji nie poslala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
mala agatka czyli teraz po czasie, uwazasz to za blad poslanie dziecka do przedszkola?zrobilabys inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
cytrynowa mama- ale przeciez 2.5 latki sa w grupie 2.5 latkow , to odzdzielna grupa i wszytskie wdzieci w jednym wieku, tak patrzac to tez uwazam ze przegiecie 2.5 jak ma byc "wrzucone" do 3,5 u nas sa to oddzielne grupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama007
a dasz radę rozegrać to logistycznie? Ne wiem, jak masz daleko do przedszkola, ale zawożenie/odbieranie i ciągnięcie przy tym maluszkabez wzgl. na pogodę, jego plan dnia i zdrówko, to może być ciężkie. No chyba, że masz pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
tak,z tym nie ma problemu,problem tylko w chorobach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas w przedszkolu sa w jednej grupie dzieci w wieku od 2.5-3.5 grupa jest mala15 os i tym bardziej widac roznice w dzieciakach i ich zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dwoje babka wrozyla. ze wzgledu na ciezki wstep tak poslalabym rok pozniej. ze wzgledu na starszego syna i trudna adaptacje do przedszkola tak poslalabym pozniej. ze wzgledu na mozliwosci organizacyjne i to czy bylabym w stanie FIZYCZNIE podolac poslaniu dziecka do przedszkola rok pozniej majac 2 malych dzieciaczkow domu i nikogo do pomocy - nie. dobry moment wybralam. o czym mowie? mieszkamy za granica, jest inny system przyprowadzania dziecka do przedszkola, syn chodzi do niemieckojezycznego przedszkola nie znajac jezyka. wprowadzenie go do przedszkola oznaczalo miesieczne siedzenie z dzieckiem w grupie, ciagle regresy w jego zachowaniu, ciagle powroty do pkt wyjscia. nie bylabym w tanie siedzic z synem w sali z 2-gim maluchem na kolanach. takze ja niejako wyjscia nie mialam. jesli chcialam poslac to tylko przed porodem. a nie mialam pewnosci czy jak syn bedzie starszy byloby lepiej (znajac mojego synka wiem ze nie, jest niesmialy, ciezko adaptuje sie do takich placowek) i nie wyobrazam sobie takiego poczatku przy 2-jce maluchow. ale bedac w Pl, majac mozliwosc wiekszego manewrowania czasem i majac wiecej drog wyboru poslalabym dziecko rok pozniej. byloby latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
no tak,wcale sie nie dziwie ze widac roznice:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas sa grupy mieszane, bardzo mieszane - wszystkie grupy wiekowe razem! moj mial 2l i 9mies i byl w grupie tez z 6 latkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
mala agatka-dziekuje! Przekonujecie ze powinnam rok poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
mała agatka bałaś się drugiego porodu? był lżejszy czy cięższy od pierwszego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balam, ale nie panicznie :P rodzilam w DE i mialam przeczucie ze bedzie lepiej niz w Pl i bylo :) lzejszy? nie ale krotszy tak (choc i tak dlugi :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
he niezle zejscie z tematu:) porod:) sni mi sie juz po nocach,ja mialam pierwszy mega ciezki,teraz chce tylko iywlacznie cesarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dużo zalezy od dziecka - syn chodził już do przedszkola jak się urodziła córka - była zima i to akurat dość sroga jak na ten kraj, on 'przynosił' rózne choróbska z pneumokokiem włącznie, a ona nigdy nie zachorowała, miała katar natomiast, ale dlatego, że przygrzałam na początku bez sensu, ja bym zapisała starsze dziecko i zobaczyła jak sie sytuacja rozwinie - czy sa jakies konsekwencje jak zrezygnujesz z tego przedszkola w ostatniej chwili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
a ja się zastanawiam czy "załatwiac sobie cc" czy rodzić sn? wiem, że z synkiem dałam radę ale jakoś tak teraz sama nie wiem, źle nie było a bałam się panicznie wręcz obsesyjnie porodu a teraz nie wiem rozcinać się??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
no tak,ex Bill racja, ale tego nie przewidze ,jedno co moge powiedziec to to ze moja cor ajest mega odporna, nie zaraza sie od innych , 2 razy przez 2 lata miala katar i tyle , a chore osoby ciegla sie przewijaja obok,ale wiadomo przedszkole to co innego, pewnie moge zrezygnowac w kazdej chwili, oze to tez jest jakas mysl,no nie wiem, ale cora ma niezly charakterek i nie wiem czy to dla niej dobre bedzie,chodzi ,chodzi a jak chora to rezygnuje na rok :)nie wiem co do porodu- ja zaltwaiam i sie nawet nie zastanawiam nad cc, sn to byl dla mnie istny horro, bol po porodzie,bo porod to emocje,nie do zniesienia przez 3 tyg,ludze sie ze po cc krocej mi zajmie dojscie do siebie,poza tym oczywiscie to czego nie znamy jest na pewno lepsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgjdfs,mvl;mkv
no ale jak się zając dzieckiem po cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh te dzieci:)
no ja po sn tez nie dawalam rady ,czekalam na meza zeby wstac, po cc jest to samo, kurcsze moja kolezanka 2 tyg miala cc i powiedziala ze po 3 dniach juz nie czula ze jest po porodzie , inne pisza ze 2 tyg dochodza do siebie, ja po sn nie funckjonowalam 3 tyg-uwazam ze gorzej byc nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie sie zajac dzieckiem po cc:) sama sie zajmowalam synkiem w 1 dzien po urodzeniu i sama sie zajmowalam nim non stop 24 g na dobe jak sie chce to sie wszystko potrafi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie starsza ( 4 l) ma przerwę w przedszkolu teraz. We wrześniu urodziłam młodszą, Martyna ( starsza ) poszłą w listopadzie do przedszkola, po jakimś czasie przywlokła katar , zaraziłą Dominikę, tej poszło na uszy, wylądowałyśmy w szpitalu, w tym czasie Martyna dostałą zielonego katarzyska i zapaenia oskrzeli od tego, więc już mmam dosyć tych atrakcji i wolę żeby siedziałą w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×