mój tosyczny zwiazek...

mój facet jak chce to potrafi być dla mnie miły itd ,ale czasem czepia sie mnie o wszystko. Tak jak dzisiaj. Że np zamiast podziwiac widoki jak jedziemy ( jestesmy na wyjezdzie)to szukam czegoś w torebce, że wspomniałam na wycieczce ( RAZ) ,że boli mne głowa wiec tzn ,że już jestem marudna i nie nadaje sie na podroz, że cos mu niby zasugerowałam ( powiedzialam ,ze zgubiłam 100 zł i popatrzylam na niego wiec wg niego zarzucam mu kradzież) ... Ze nie chciałam sie kochac wieczorem i wiele innych...Dzisiaj tak mi napsuł krwi ,że naprawde mam go dosc....MIał to byc miły wyjazd ,a musialo sie skonczyć na kłotni . Jak na kazdym wyjezdzie... Jest miły kilka dni ,a potem sie zaczyna czepianie mnie o wszystko

Wydaje mi się że On taki ma już charakter i taki już będzie raz jest dobrze potem znowu źle. Powinnaś poważnie się zastanowić czy nadal chcesz z nim być.

to było do oczywiscie do wpisu ,ktory już skasowano

On raczej się nie zmieni to taki typ człowieka. Powinnaś się zastanowić czy chcesz z nim być.

Tez mysle ,że sie nie zmieni... Czasem jest ok ,a czasem nie da sie wytrzymać z nim... Wyjazd ma byc przyjemnościa ,a nie w takiej atmosferze jaka on wprowadza

Sama widzisz że ten związek nic dobrego nie przyniesie. Wspólny wyjazd powinien być dla was obojga relaksem czy odpoczynkiem po codzienności a nie kłótnią. Kochająca się para po to jedzie gdzieś za miasto czy na Weekend by się zrelaksować.

Jesteś tam Anu23123232??

kto usuwwa me pięnke posty to ty aniu sraniu?

jakbym slyszala siebie.. moj tez o wszystko sie czepia on moze byc po pracy zmeczony ja nie ...

Tobie też radziłbym rozstać się z taką osobą. Taka osoba myśli tylko o sobie i o swoim dobrze.

no proszę, Wy tutaj wszyscy zebrani nigdy się o nic nie czepiacie? :D zawsze macie wspaniałe humory, nic Was nie irytuje... brawo. uhuhu, hipokryzja się szerzy

ale jego patologicznie wsystko irytuje... czepia sie porostu pierdoł

ania ryj padalcu.

MOj maz tez jest upierdliwy i czepia sie, ale ja tez potrafie napsuc mu krwi, wiec sie wyrownuje, hahaha