Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amandaaa foxx30

Jak podniesc niskie poczucie własnej wartosci??

Polecane posty

Gość amandaaa foxx30

Jak zrobic zeby byc pewniejsza siebie.Wyzbyc sie z siebie lęku. Przestac sie bać samotności. Czy jest to mozliwe w wielku 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
a od kiedy samotna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Camaro SS
Daj się wybzykac 20 latkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanParówka
hej napisz do mnie brunet196cm@vp.pl to porozmawiamy o tym jest kilka prostych sposobów spodobalo mi sie to ze piszesz o tym tak otwarcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
nie jestem sama. teraz jest wieczor a ja sie boje. neiwem czego. czuje taka pustke. boje sie isc do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil jgora
ja brałem psychotropy one mi zmniejszyły lęk przed odrzucaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanParówka
to proste zacznij rozmawiac z ludzmi np ze mna co za problem to stopniowy proces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
czy wplywa na to co sie ze mna dzieje ma brak rodzicow. 3 nieudane zwiazki za soba, samotne macierzynstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
zależy gdzie pracujesz. jakbym pracował sam, np.w muzeum nocą, też bym się bał iść do pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
ja mam maly konatkt z ludzmi. a jak jestem w towarzystwie to łeki sa na poczatku a potem mija i dobrze sie czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
nie pracuje nigdzie.Przez ten strach ,lęki odeszlam z pracy i siedze w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialabym miec tyle kasy
zeby nie pracowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanParówka
pytanie masz kogos ? ile masz lat jak masz na imie skad jestes ? chcialabys sie spotkac ? pogadac napic dobrej kawy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
nie mam kasy. i w tym problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
sorki. być może na prawdę masz problem. nie ma co żartować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
to parazlizuje mnie. uniemozliwia normalne zycie. strach przed praca. niby przegladam oferty ale nawet nie skaldam cv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
a co Cię interesuje? czegoś konkretnego szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanParówka
nie masz sie czego bac :) fajna jestes przestan dobrze napisz do mnie znam sie na tym pomoge Tobie ! jesli chcesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
bynajmniej zaniedbalam swoj rozwoj. nie poszlam na studia i napewno nie uda mi sie robic w zyciu tego czego chce. i to mnie wypala. nie chce isc do takiej pracy- jeynie sklep lub produkcja. bo takie doswiadczenie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
a dlaczego nie poszłaś na studia? też strach i niepewność? no a w tym co wymieniasz, to chodzi o zarobki, status takiego stanowiska, cz jeszcze coś innego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
dokladnie. kiedys w 4 klasie liceum bardzo chcialam isc na studia.marzylo mi sie zostac pilotem wycieczek. ale zbyt niska pewosc siebie, strach przed samotnoscia, a wiązalo sie to z wyjazdem do innego miasta na studia 200km i zrezygnowalam. balam sie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
a po za tym co chwile zmienialam co chce robic w zyciu. i majac 30 lat ja niewiem co bym chciala robic. jest jedna rzecz praca w biurze- ale jestem za nerwowa, znerwicowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
no więc co robiłaś po maturze? poszłaś do pracy jako ekspedientka albo kelnerka... szkoda było opuszczać stare kąty. skąd ja to znam? podstawowy błąd młodych dziewcząt. a jeszcze do tego zakochana po uszy w jakimś przystojniaku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
dokladnie tak. po maturze poszlam do studium zawodowego i tak ciagnelam ponad 5 lat. po to by miec rente po rodziacach. nie mialam wogole ambicji w sobie zeby cos w zyciu osiagnac. moze brak wspracia ktos kto podbudowalby mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
no więc znany schemat. ale, od zawsze masz takie zachowanie? czy coś lub ktoś jest tego powodem? niestety nic nie wiem o Tobie, oczywiście nie musisz pisać całej swej historii na forum. ale może chociaż dwa zdania o tym kim jesteś... pisze z Tobą, gdyż kiedyś miałem wpływ na to,że pewna bardzo bliska mi osoba, rezygnowała z wielu waznych rzeczy tylko przeze mnie. teraz po paru latach. na prawdę źle się z tym czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
nie. po smierci mamy z czasem tak zaczelo sie ze mna dziac. mama zmarla gyd mialam 17 lat- bylam w tedy w 2 klasie liceum. w szkole jeszcze bylo ok. ale w nauce sie bardzo opuscilam. normnaie jezdzilam na dyskoteki, spotykalam sie z kolezankami. bylam w zwiazku. ale tak zaczelo sie robic jak skonczylam szkole. i to trwa jakies 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
to bardzo smutne. współczuje! ale czy nie było nikogo z rodziny, przyjaciół ? nikt tego nie zauważył? nie zwracał uwagi? chyba,że się dobrze umiesz kamuflować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amandaaa foxx30
mieszkalam wtedy z ojcem pijakiem. mial wszystko gdzies- podalysmy go do sadu o laimenty i placil 300zł. mloda dziewczyna 17 lat musi sie utrzymac sama za 600-650zł misiecznie z czego same oplaty za mieszkanie i inne rzeczy wynosily 350zł. i z siostra na pol placilam. sa mamy siostry - pomagaly nam ale ja bardziej czulam z ich strony wsparcie finansowe niz psychiczne. np. obiady oplacily w barze nam czy kupily mi buty na studniowke. oglnie zawsze rodzina uwzala mnie za kogos gorszego i tak jest do dzis. bo bylam trudnym dzieckiem, nerwowym. wyzywalam mame,do dzis nie waze slow. kja sie zdenerwuje to wyzywam. mam za soba 3 nieduane zwiazki. mam corke z poprzedniego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snakee
rzeczywiście sytuacja nie do pozazdroszczenia. nie wiem co mam Ci sensownego napisać... naprawdę. jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się udzielać jakichś porad. a już w ogóle na jakimś forum ... słaby ze mnie psycholog. tym bardziej, nie mogę Cię zobaczyć. wierzę jednak,że samo to pisanie jest w jakimś stopniu Ci pomóc. jeśli Ci to pomoże, to mogę tak całą noc... a jeśli to mała pociecha, to mam nadzieję że mi wybaczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×