Jak podniesc niskie poczucie własnej wartosci??

.... że wybaczysz mi,że nie umiem Ci pomóc..

mam siostre i ona jest normalna. ma meza dziecko. spotyka sie ze znajomymi. pracuje. a ja jaks inna jestem.

nie zrozum mnie źle, ale jeśli nie dajesz sobie z tym rady, to może powinnaś pójść do jakiegoś specjalisty? chociażby po to żeby mu o tym wszystkim powiedziec. zastanawiałaś się nad tym?

idz na terapie dda lub do terapeuty poznawczo behawioralnego, jesteś z rodziny alkoholowej, więc Ci współczuję i wcale się nie dziwię, że teraz tak potoczyło się twoje życie

tak chodzilam juz. kiedy jak corka byla mniejsza. bylam na wychowawczym- corka dostala sie do zlobka a ja " musialam" zebrac sie w sobie i znalesc prace. i udalo sie. ta pani pomogla mi.. poszlam do pracy i nie mialas jak chodzic na terapie. i teraz w tym roku zaczelam chodzic bylam tylko 2 razy po pani mi nie podpasowala. chcetnie bym poszla na terapie dda. szukam w necie jakis informacji czy cos jest w moim miescie ale nie moge znalesc.

skąd jesteś? może Ci jakoś pomogę...

to super! jak pani nie pasuje, to fakt, warto zmienić na taką co pasować będzie. Spróbuj też przed terapią pogłębioną dda, pójść na tzw psychoedukację-grupę rozwoju osobistego. To grupa wstępna, powinny być zajęcia edukacyjne na niej o: uczuciach, emocjach tj złość, wstyd, temat związku, poczucia winy, uczucia rzekome itp itd

znalazlam w necie seriee cuklu- na temat dda- jest tam wszystko- poczatki, zwiazki, rodzina. audycja radiowa. bardzo fajne. wypowiadaja sie ludzie ktorzy tez z tym sie stykneli. bardzo dluga droga przed nimi. dziewczyna dopiero od roku sie leczy a mowila ze jest w polowie drogi. a zobacz dlaczego tak sie dzieje ze czlowiek dopiero w pozniejszym wieku zauwaza ze cos jest z nim nie tak? ja dopiero do kilku miesiecy czuje ze jestem dda. czyzby takie osobsy nie radza sobnie w doroslkym zyciu i czas to weryfikuje?

dziękuję jkkkooppp. widzę,ze wiesz coś o tym temacie. dobranoc Amandaaa. powodzenia i szczęścia Zyczę!!!

dziekuje.

...bo jako dzieci nie wiemy, jak powinno wyglądać życie, więc akomodujemy się do warunków, w którym przyszło nam żyć., rodziny alkoholowe często są odizolowane od społeczeństwa, żyją w sekrecie. Dziecko w ten sposób nie otrzymuje wiedzy o życiu społecznym, nie rozwija umiejętności bycia w bezpiecznej relacji, wyrażania swojej tożsamości, uczuć, potrzeb. W dorosłe życie wchodzi z nabytymi nawykami i rolami, które pełniło w rodz alkoholowej (poczytaj też o tych rolach dziecka w takiej rodzinie). I wtedy dopiero zaczynają się ujawniać konsekwencje takiego dzieciństwa. Przenosi te mechanizmy w dorosłe życie, choć są już zbędne i wręcz przeszkadzają w życiu. można sobie je uświadomić-te zachowania i role i pracować nad nimi, oraz wychować siebie na nowo, by wykształcić własna tożsamość

ciagle jest poczucie winy. ja np. jestem w ziwakzu taka ze zawsze pomagam. np. finansowo- czuje ze musze. sluchal tych audycji i one fajnie to pokazuja kazdy aspekt. jak dlugo potrzebna terapia?

poczucie winy i poczucie, że ciągle jesteś winna komuś coś, mylenie miłości z litością. Polecam Ci mitingi dda w twoim mieście, oto problem, który sami sformułowali tak: http://www.dda.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=25&Itemid=46 , znajdź też preambułę DDA i 12 kroków DDA, twoje role z domu , to na pewno "ratownik " i "wybawca", rozwijają się często wtedy, gdy dziecko musi się opiekować młodszym rodzeństwem, lub wykonuje inne obowiązki dorosłych, które do dziecka nie należą. Pomagają mu być w ten sposób potrzebnym, zauważonym i docenionym. Czasem tez dziecko nie ma innego wyjścia. >> Z tej audycji dowiesz się o twoich związkach z mężczyznami i ich ratowaniu, ściągnij to http://hotfile.com/dl/161188597/fd44dfd/Dobronocka_2012.06.25.zip.html OPIS tej audycji: http://www.polskieradio.pl/9/304/Artykul/633164,Gdy-ludzie-kochaja-za-bardzo

doslownie o mnie. musze znalesc u siebie spotaknai dda.Ja mysle ze grupowe sa lepsze. bo ucza zycia w grupie. uczenia sie pewnych zachowan.

wstępna psychoedukacja trwa rok-na tyle może być rozłożona, jest to 12 spotkań tematycznych. Drugi rok, to terapia pogłębiona DDA. Polecam też równoległe spotkania z terapeutą poznawczo behawioralnym, lub terapeutą DDA. Wybieraj tych, którzy są certyfikowanymi terapeutami np uzależnień, czasem warto nawet iść prywatnie, ale z gwarancją, że będzie ona przebiegać bez szkody dla Ciebie. Jest to proces, dlatego trwa jakiś czas. Efekty tez można z czasem zauważyć, ale jedno jest pewne. WARTO. Zajmij się teraz sobą, zaopiekuj się sobą i dzieckiem w sobie i jeśli masz dzieci, to nimi też. Na tym się skup. Pierwszy raz w życiu pozwól sobie zadbać w 100 procentach o siebie. O dogadzanie sobie, nie wspieranie innych, tylko zebranie swojej siły. nie wchodź w jakieś kolejne związki, zanim sama nie dojdziesz ze sobą do ładu, ( oczywiście to tylko propozycja wyjęta z doświadczeń własnych). Życzę Ci siły i wiary w siebie, już fakt, że zaczęłaś być świadoma pewnych rzeczy to Wielki krok naprzód, a jak głosi chińskie przysłowie, "Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku". Wierzę w Ciebie! : )

a czy myslisz ze ktos taki jak ja nie jest dobrym rodzicem.?

jestem w zwiazku. i jesli nie zrobie ze soba porzadku kolejny zwiazek popsuje.

uciekam spac. dzieki za rozmowe.

Wydaje mi się, że ktoś taki jak TY, na pewno jest dobrym rodzicem. Bo zastanawiasz się nad tym, jesteś świadoma. A jak wiemy, nie ma idealnych rodziców, są wystarczająco dobrzy rodzice http://dzielnicarodzica.pl/20002/39/artykuly/mama_i_tata/mama_i_tata/Wystarczajaco_dobrzy_rodzice Oczywiście jak jesteś w związku, możesz po prostu równolegle pracować na sobą i zajmować się sobą, co pewnie będzie miało dobre ogólne konsekwencje. Po czasie też będziesz mogła dowiedzieć się o tym czego sama chcesz i potrzebujesz. Dając do zrozumienia o tym innym, stawiając granice itp Dobrym znakiem może być, że inni zobaczą w tobie zmiany. To będzie oznaczać, że proces trwa.

Dobrej nocy Ci życzę i wszystkiego dobrego!

uwiadomilam sobie ze moja corka nie moze miec takiego dzicinstwa co ja. Zeby czula sie kochana, ze jest dla mnie bardzo wazna. ze zrobie wszystko zeby miala szczesliwe dzicinstwo.

no i super!