Starsi i ja?

Mam 17 lat ( w maju skończę 18). Mam dość dziwny problem. Nie interesują mnie chłopcy w moim wieku, czy nie wiele starsi. Nie chodzi o wygląd czy coś, a o rozmowy, wspólne tematy, pogląd na świat czy formy spędzania czasu. Interesują mnie mężczyźni średnio w wieku 21-25. Jestem najmłodsza w domu, mam starszych braci o wiele lat, siostrę czy kilku znajomych, więc mam okazję poznawać mężczyzn o te 6/7 lat starszych ode mnie. Fascynują mnie oni, dobrze mi się z nimi rozmawia itp. Oczywiście nic między nami nie ma, żaden normalny/inteligentny i rozsądny 25 latek nie zwiąże się z "gówniarą" (dla paradoksu właśnie w to w nich cenie między innymi). Wiadomo, że są nawet i 30 latkowie, co polecą za "młodym mięsem", ale tacy mnie w zupełności nie interesują. Czy to jest normalne? Czuję się przez to bardzo często jak odludek wśród moich rówieśniczek i ich chłopaków max 2 lata starszych.