Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co myslicie ludzisakkf

Myślicie, że WSZYSTKO DA SIĘ OSIĄGNĄC dużo ćwicząć?

Polecane posty

Gość co myslicie ludzisakkf

np. gdy nie umiem matematyki i jestem tępa jak nie wiem co to mogę się jej nauczyć dużo ćwicząć? Języki, sylwetka, gotowanie..? Wystarczy praktyka, ćwiczenia, czas?? Czy według was nic to nie da bo jak ktoś nie umie to nie umie i tyle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roman z Dęblina
Co do matematyki to wierz, że się da. Sam na początku studiów myślałem że popłynę na matmie, ale były zajęcia wyrównawcze (raz na tydzień po 3 godziny). Materiał jest obszerny, ale z czasem jak się zrozumie wszystkie podstawy to wszystko co wcześniej wydawało się czarną magią staje się jasne i zrozumiałe. Da się ale faktycznie ćwiczyć trzeba, a nie tylko myśleć o ćwiczeniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda musisz znaleźć
da się nauczyć wszystkiego, nie osiągniesz tego siedząc na kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ssawka większa niż picie
Ja też nie umiałem matematyki. Potrafiłem dodawac i mnożyć. Poszedłem na Politechnikę i tam wziąłem sobie świetną korepetytorkę po wydziale matematyki na Uniwerku + sam się uczyłem ze skryptów z Polibudy. W 2 miesiące ogarnąłem cały zakres matematyki ze szkoły średniej: równania liniowe, macieże, różniczki, całki itd. A wydawało mi się, że jestem humanistą. Do dziś nienawidzę matematyki, ale wiem, że jestem w stanie się jej nauczyć. I na Politechnice miałem z niej 5-ki na egzaminach. wszystkiego sie można nauczyć pracą i ćwiczeniami. jednym przychodzi to łatwiej i nnym trudniej, ale każdy może. Jednak ważny jest nauczyciel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m fak mieciu
pokazujesz, że właśnie ręka trzepiesz kapucyna i masz buzię pełną nasienia, wiec milczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myslicie ludzisakkf
za szybko się poddaje i mam słomiany zapał.. Ja jestem bardzo,bardzo,bardzo tępa i głupia i mimo tego myślicie ze dam radę się tego nauczyć?:( Każdy może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddscxc
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojoij
Wszystkiego osiagnac nie mozna, nie ma co sie oszukiwac, ale ciezka praca mozna osiagnac baaardzo wiele, nawet dziedzinach, w ktorych jestesmy slabi. Mam kolezanke, ktora jest jest z lekka tepawa jesli chodzi o matme, ale tak duzo cwiczy i przerabia rozmaite zadania do znudzenia, ze dostaje lepsze stopnie niz inteligentniejsi od niej, ktorzy uczac sie dzien przed egzaminem i licza, ze "jakos to bedzie". Gdyby wszyscy kafeteriusze zamiast siedziec na forum i narzekac na polske i tuska robili w tym czasie cos konstruktywnego, to byliby teraz w zupelnie innym miejscu w zyciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiojoij
dlaczego sobie wmawiasz, ze jestes tepa? Z moich obserwacji wynika, ze ludzie naprawde tepi i glupi w zyciu tak o sobie nie powiedza. Wrecz przeciwnie, sa przekoani, ze sa super, co najwyzej wymyslaja bzdury, ze sa np. humanistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×