misiaczki pluszaczki

Drogie mamusie jak Wasze pociechy mówią na swój smoczek i jak nazywają swoją ukochaną przytulankę?:) Czy zabieracie pluszaki swoich maluszków wszędzie gdzie tylko jedziecie czy maluszek może się bez niej obejść:)?

przytulanka to podstawa , jest podczas snu , w trakcie zakupow czy spacerow ;] poprzez przytulanke dziecko uczy sie kochac drugiego czlowieka ;)

A w jakim wieku wasze dzieci wybrały sobie pluszaka?

Melaska80 Dobre pytanie też się nad tym zastanawiam mój synek ma dopiero 6 miesięcy i właśnie nie wiem kiedy można dać mu do spania takiego misia czy czekać aż mały podrośnie i sam go wybierze jak to było u Was?

Córka nie miała nigdy ulubionego pluszaka. Te którymi się bawi nazywa imionami koleżanek i kolegów, imionami zasłyszanymi z bajek lub sama coś wymyśla Czasem poza dom coś zabiera, ale nie ma przymusu

Moje dzieci nie miały żadnej przytulanki , nigdy nie lubiły chociaż podsuwałam im misie do przytulenia zaraz wywalały ,stanowcze Nie i miś lądował na podłodze.Na spacery tak samo nigdy nic nie zabieramy oprócz piłki czy zabawek do piaskownicy latem .

od niedawna mamy dwie - duży misu na noc i kubuś puchatek całodobowo. nie nazywa ich ( zresztą jeszcze niewile gada ;p ) za to doprawdy przezabawnie wyglada wieczorem jak xzebiera wszystkie rzeczy potrzebne mu do spania - duży miś, maly miś, dwie tetry. Mam nadzieje że nic wiecej sobie nie znajdzie bo brak mu jż miejsca w rączkach ;p młody ma 22 miesiące.

Maja corcia ma Nunu ;) tak sie zwie jej szmaciana pacynka prypominajaca misia :) nawet nie wiem kiedy wlasnie ta sobie wybrala.Uzywalismy go jak miala kolki albo plakala jakiegos tam innego powodu,Interesowal ja gadajacy i ruszajacy sie misiu i teraz bez niego ani rusz.Spanie,sklep,spacer.Jak kolejny czlonek rodziny ;)

Jak mówią na smoczek? chyba żartujesz! smoka pożegnaliśmy w wieku 6mcy,to dziecko jeszcze nie mówiło. uważam,że obrzydliwie wygląda taki 2latek memlający smoka. Przytulanki mały uwielbia ma ulubionego kroliczka-kinia którego wszędzie ze sobą ciąga.

Syn ma 2.5roku i ma ulubionego misia-mówi na niego misio pysio. Jest zasada że misio nie wychodzi z domu-chyba,że gdzieś wyjeżdżamy. a jak tylko na spacer czy zakupy to sadza misia na parapecie żeby mu machał...

Ja dzisiaj w przychodni widzialam dziewczynke czekajaca z mama w kolejce,miala okolo 3.5/4 lat.Smoczek w buziu ,drugi w reku a w drugiej lapce wielka butla ze smoczkiem w ktorej byl jakis sok!!Nie rozumialam kompletnie co ona mowi przez te smoczki,co chwila je gubila a mama latala do toalety je myc bo corcia sie darla,ze chce smoczka!!paranoja

My butlę odstawiliśmy jak mały miał 13-14mcy. smoka nigdy nie chciał.

mama w wieku 25lat Jak udało Ci się oduczyć maleństwo smoczka??? Bo ja też już próbowałam to kończyło się to godzinnym płaczem a czasami nawet i dłużej aż w końcu dostał smoczka. Mały nigdy nie dostawał smoczka cały czas jedynie do spania dostaję. A z tą butelka to faktycznie przesada słyszałam że najlepiej jest uczyć dziecko pić z kubka treningowego zaraz jak zacznie sam dobrze siedzieć

Normalnie. mały jeszcze się nie zdążył przyzwyczaić. smoka dostał tylko dlatego,że zaczęła się zima i były spore mrozy,a on nie umiał oddychać przez nos,tylko otwierał buzię i łapał jak rybka zimne powietrze. dlatego dałam mu smoka. nauczył się oddychać przez nos i na wiosnę zabrałam smoka. Mój zaczął pić z kubka tomme tippee jak skończył 4mce. z butli jadł do 9mca do pojawienia się pierwszego zęba. wtedy przestawiłam na kaszkę podawaną łyżką. nie był zachwycony,ale po kilku razach kiedy poszedł głodny spać zaczął ładnie jeść. nie uznaję żeby dziecko na mnie wymuszało coś płaczem czy krzykiem. teraz ma 4lata i nie ma z nim problemów,nie było buntów 2,3 czy 4 latka bo dziecko od początku miało jasno wytyczone granice. okazujemy mu dużo czułości, dużo przytulamy, spędzamy czas na zabawie, rozmowach i wygłupach,ale dziecko wie zawsze kiedy trzeba powiedziec dość.

Kurcze czytam to teraz i heh cyferki pomylilam mialo byc 4 miesiace sory:-)