porąbani tesciowie i ich synek

jakbyktos mieszkal tak jak ja u rodzicow mjej zony i do tego jej brat ktory jest wlascicielem niestety.ma 37 lat kawaler ,cale zycie nigdzie nie robil tylko robil u siebie na gospodarce(około 2ha ziemi,3 swinki i 1 krówka). 4 lata tu mieszkam i narazie ma on kase na koncie z tego co sprzedal stodole murowana i okolo 2 haziemi terazjuz ziemi nie ma,prawie zerowe dochody ze swojego mikro gospodarstwa.renty tez niebedzie mial bo krusu nie oplacal.kase jeszcze ale skonczy sie,bo na dlugo mu nie starczy.jego praca to godzinka dziennie.oprzatnac 3swinki i napalic w piecu.taki 3 emeryt w domu bojego rodzice maja ponad 60 lat.tez po-ebani ja on.zona niestety nie pracuje narazie ale szuka pracy.ja tylko pracuje.mamy 1 dziecko corke 3-letnia.niestety nie mam po coszukac wynajmu bo sam nie oplace wszystkiego.nie wiemjak oni mogli wychowac takiego ferdka.ja tu mam codziennienerwy i stres.niestety trzeba sie meczyc:( co wy na to?

bedziecie go miec na karku całe życie

Ludzie, błagam o pomoc. Moja koleżanka potrzebuje głosów aby dostać się na casting do MBTM. Jeśli mozęsz wejdź w poniższy link: http://www.facebook.com/tylkomuzyka/app_480201828687529 następnie kliknij zakładkę ranking,następnie na utwór Pauliny Osowskiej, następnie kliknij "zagłosuj". Z góry dziękuję za pomoc w spełnieniu marzeń tej dziewczyny.

a co ty osiągnąłeś? nie podoba sie to won ! idź a swoje.

tak mi się wydaje ale to ja na niego kiedys na pewno nie bede robil.do swoich rodzicow najwyzej pojde,tam wszyscy pracuja wraz z rodzenstwem:)nie wiem czy szwagier umie pisac,nie widzialem u niego w rece dlugopisu.slyszałem ze skonczyl niestety szkole specjalna

A no to szwagier upośledzony. Niestety po śmierci rodziców twoja żona będzie się nim opiekowała. Co za tym idzie ty też. No chyba, że się rozwiedziecie albo oddacie go do zakładu. Jak jest opóźniony to ta godzina dziennie pracy na gospodarstwie to jego szczyt możliwości.

ja jestem od niego 10 lat młodszy,skończyłem studia mam o wiele więcej lat pracy,bo on ma 0.pewnie ten co się odezwał,że mam isc wąt to tez moze jest na garnuszku rodzicow. on taki gospodarz,0ziemi,bez prawa jazdy,a ja mam prawko.on woli sobie pod sklepem piwko wypic niz szukac roboty. nie nawidze nieróbstwa,powinny byc jakies kontrole,że jak ktos jest nierobem to do pracy wyslac od razu natychmiastowo!!

ale niby zdrowy jest,troche dziwna mowe ma ale zrozumiem jego mowe bardziej niz tesciowej

brat żony jest właścicielem a ty go kąsasz,masz gdzie mieszkac ,ciesz sie ze cie nie wywalił. Twierdzisz ze on jest upośledzony , to nie dziw sie ze nie ma pracy.

tesciowa mowi za szybko:)podobno pytala sie swojego syna niedawno kiedy pojdzie do pracy,a onjej mowil,ze pojdzie ale jeszcze nie teraz. to ciekawe kiedy moze jak sie kasa skonczy lu kolo 50-tki

on nie jest uposledzony chyba,mam nadzieję.nic o tym nie wiem.raczej nie jest bo tak by go mama do pracy nie pchała

Po co mu prawko jak pije piwo? Czy wg ciebie człowiek bez prawka jest gorszy od tego co prawko ma?

wiem ze mam narazie gdzie mieszkac,ale boję się o przyszłość,nie chcę miec go na utrzymaniu.jak pojdzi do pracy to zmienie zdanie o nim

jaki jest twój wkład w utrzymanie domu którym mieszkasz?

o prawo jazdy nie chodzi ,tak tylko wymieniłem rzeczy które ja osiągnąlem a jakie on.bo 1 osoba mi pisała co ja osiagnalem

zajmujee 1 pokoj .na wsii sa mniejsze rachunki,wiec woda 50zl na 2 miesiace,gaz co miesiac 58zl,1400zl na mial w okresie zimowym(ale daje w ratach nie od razu),prąd na 2 miesiace 190zl.,smieci

a tobie nie wstyd, ze rodziny utrzymac nie potrafisz?????? żałosny jestes :-O

Mieszkasz u ludzi pod ich dachem i im wypominasz kogo jeszcze pod ten dach wpuszczają? Chyba ich syn jest dla nich bliższy niż zięć więc prędzej ty powinieneś wylecieć stamtąd niż on. Że nie pracuje to cie nie powinno obchodzić - każdy robi ze swoim życiem co chce. I jeszcze ma się za lepszego bo ma prawo jazdy i nie pije piwa. Żałosne!

jak by był upośledzony to by miał rente na głowe a jak nie ma renty to jest zdrowy szkoła specjalna to juz nie znaczy ze ktos jets uposledzony to jego dom i ma prawo mieszkac tam

Ciesz się tym co masz, rachunki płacisz za siebie,żonę i dziecko. Podatek od nieruchomości jak widać ciebie nie dotyczy i szwagier płaci go sam. Staraj się być szczęśliwym masz żonę,dziecko...masz rodzinę. Przygarnęli was,dali wam dach nad głową,może da ciebie to nic nie znaczy ale to naprawdę bardzo wiele. Doceń to! Nadal jednak nie rozumiem dlaczego w tytule masz "porąbani teściowie i ich synek"? Czy to,że teściowa szybko mówi oznacza,że jest porąbana? a co jeśli Twoje dziecko tak jak babcia też będzie szybko mówiła to wtedy też będziesz mówił na córke,że jest porąbana? Pracuj dzielnie, może kiedyś Twój los sie poprawi i stac cie będzie na kupno wasnego domu :) i tego Ci życzę a póki co nie kalaj gniazda w którym mieszkasz a ze szwagrem to się zaprzyjaźnij, lepiej będzie wam się żyło, wszak mieszkacie pod jednym dachem.Powodzenia :)

Toś się facet skompromitował. Mieszkasz u teściów, bo cię na wynajęcie kawalerki nie stać? Swoją drogą jesteś równie zaradny jak twój szwagier. Więc buźka w kubeł i dziękować teściom, że cię przygarnęli.