Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malasmutnakrolewna

chyba jestem z innej planety, Ty tez?

Polecane posty

Gość malasmutnakrolewna

jakie sa przejawy waszej innosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasmutnakrolewna
nie rozumiem zachwania niektorych ludzi. nie rozumiem sposobu bawienia sie moich znajomych.jak mozna sie nachlac, zgonowac,potem miec zajebistego kaca i mowic, ze balet byl epicki? rozumiem wypic piwko, dwa, zeby sie lekko w glowie zakrecilo, ale zeby tak sie upodlic?? i te dziewczyny drace mordy i zachowujace sie jak ostatnie... masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba też, a wręcz wydaje mi się że inni tak o mnie myślą :D Zachowuję się jak dziecko i nie znoszę ludzi :P Czy to objaw inności? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara brzydka ropucha
wszelakie:) od zainteresowań po kwestię ubioru,wyglądu,tego co mi smakuje w jedzeniu i piciu jak lubię spędzać czas,,,,itd itp:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aa i nie lubię chodzić na imprezy, spotkania, dlatego wszyscy biorą mnie za dzikuskę, a ja poprostu jakoś nie lubię nowych ludzi i szumu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara brzydka ropucha
alkohol ,tak,ale coś smacznego i dla dobrego humoru i delektowania się "bukietem" zapachów i aromatow,a nie zawalenia się w 3doopy nie podobają mi się filmy,te co są tredny,i hity wydawnicze tez-jak ostatnio sięgnęłam po "przebój" ogólnoświatowy z empiku to mało nie podrzygnęłam taki chłam lubię muzykę i kino,niszowe i ogolnie jestem raczej "dziwolągiem" ale dobrze mi z tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasmutnakrolewna
wielu ludzi nie rozumie tez,ze nie jem miesa, bo kocham WSZYSTKIE zwierzeta.nawet much nie zabijam (co wszystkich smieszy) bo uwazam, ze kazdy przejaw zycia zasuguje na szacunek. Ludzie nie szanuja Ziemi, co raz berdziej ja zanieczyszczaja i kalecza. Niektorzy nie rozumieja tez dlaczego zawsze jestem spokojna, nie obrazam sie na nikogo, bo uwazam, ze kazdy czlowiek w gruncie rzeczy jest dobry (nawet taki co popelnil najgorsza zbrodnie) na pewno sam byl bardzo skrzywdzony i dlatego tak zyje. Slucham raczej spokojnej muzyki, ale uwielbiam spotykac sie ze znajomymi, choc nie raz czuje sie taka inna... wyobcowana :( ktos z Was tez tak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjiuhb
Aż nie wiem, od czego mogę zacząć wymieniać. :P Jestem stuprocentowym dziwakiem i jestem z tego dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasmutnakrolewna
ropucha- ja tez nie znosze tych kinowych "hitow"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba mnie też podrzuciły tutaj małe zielone ludziki :P "Slucham raczej spokojnej muzyki, ale uwielbiam spotykac sie ze znajomymi, choc nie raz czuje sie taka inna... wyobcowana" Mam teraz trochę fajnych znajomych. Kilka fajnych imprez się z nimi zdarzyło. Ale też miewam tak z tym wyobcowaniem. Bo nie raz na rzucony pomysł wekendowo - nocny np. jeźdzmy do... (pobliskiego dużego miasta) nie mam najmniejszej ochoty. Na imprezach też bywa różnie. Czasem czuję się "z boku". Powoli przyzwyczajam się do nowych osób, więc im bardziej jest "nowe" grono, tym bardziej jakoś tam "nie pasuję"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzejtogej
a czy tez tak macie, ze niby rozmawiacie, zartujecie ze znajomymi, ale ta rozmowa jest dla Was taka "z dupy wyjeta"? niby rozmawiacie,ale w ogole Was to nie interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara brzydka ropucha
no co jak co ale spotkać Kolumbijczyka w Nowy Rok tutaj to dopiero AFERA:)p;) czesc Kolego witaj w klubie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjiuhb
Ja tak często mam. :P Większość ludzi porusza w rozmowach tak miałkie tematy, że dosłownie męczy mnie słuchanie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara brzydka ropucha
W sumie na jakim innym temacie można się było namierzyć?:P uciekam i ślę hot kisssy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgr
Ja uważam się za całkowicie normalną, zwykłą i przeciętną osobę. Za to nowo poznane przeze mnie osoby bardzo szybko określają mnie jako "dziwną" - mówią mi to prosto w oczy, więc to nie moje wrażenie a fakt. Trochę to urocze, bo nie mówią tego jako coś złego, tylko z taką sympatią, że sama się z tego śmieję. Jestem miła, szczera, wesoła (tzw. duże dziecko) ale też zamknięta, na dodatek jestem typowym samotnikiem (ale bez problemu odnajduję się wśród ludzi, choć ich unikam i głośno o tym mówię). Jeśli wg tych cech można określić mnie jako osobę "dziwną", to znaczy, że to słowo zaczyna zatracać swoje znaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałkie,bezsensowne
takie,że wolę posiedzieć i popatrzeć w niebo jak akurat jest pogoda,a nie słuchać rzeczy,które są dla mnie nieistotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgr
No i oczywiście zapomniałam dodać, że urodziłam się w nie tej epoce co trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do epok
to śliski temat,w sumie dopiero teraz sa czasy zupełnej swobody i wolnosci ale i tak nie na całym globie nie wyobrażam sobie,ze mnie wydaje ktoś za mąż,bez mojej zgody,choc prawdopodobnie prędzej bym spłonęła jak wiedźma na stosie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkjiuhb
Ja uważam, że moja odmienność jest moją największą zaletą. :P Nie chcę brzmieć jak jakiś nastolatek z syndromem płatka śniegu, ale naprawdę mam swój świat, którego moi znajomi nie rozumieją. Ważne, że przynajmniej akceptują. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem cholernie dziwna jakby porównać z przeciętnym człowiekiem. Na imprezy nigdy nie lubiłam chodzić, nie znoszę jak mnie obcy facet próbuje wyrwać, mało piję, jestem introwertyczką, mam wąskie grono znajomych, nie wierzę w Boga, nie jestem osobą rodziną, nie mam dzieci i nie planuję... Jednym słowem dziwadło jak na polskie standardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasmutnakrolewna
witamy w klubie innych od spoleczenstwa czyli bardziej inteligentnych i wrazliwszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zapomniałam dodać, że urodziłam się w nie tej epoce co trzeba." A była jakaś epoka mimo wszystko lepsza? "czesc Kolego witaj w klubie" I teraz umrę na bezsenność dumając ktoś Ty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malasmutnakrolewna
a jakz Waszymi zwiazkami?macie kogos czy samotni? jak dogadujecie sie z partnerami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, też miałem o to pytać. U mnie związki są jak średniowieczna biblioteka. Niby istniała, ale nikt już jej nie pamięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam faceta który jest takim samym introwertykiem jak ja więc się dogadujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ODPOWIEDŹ OD FACETA
PRZECIEŻ JESTEŚ W POLSCE. WIĘKSZOŚĆ KOBIET LECI NA KASĘ, DLA WIĘKSZOŚCI FACETÓW IMPREZA TO NAPIERDOLENIE SIĘ I WTEDY BYŁA DOBRA IMPREZA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×