Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wylogowana,aby nie bylo

Czy 10 l.dziecko jest juz faktycznie za duze na kare "kąta"?czy to jest juz rodz

Polecane posty

Gość Stawianie do kąta
Hmm to w takim razie może czuje się troszkę samotna i niezadowolona z siebie? Może jest mało rzeczy z których jest dumna bo jakby nie było posiadanie znajomych podnosi na poczuciu wartości. Może trzebaby ją zapisać na jakieś zajęcia byle by miała wyjście i jakieś zajęcie po szkole? Mój siostrzeniec taki właśnie był ale nikt nie dostrzegł że jest nieszczęśliwy . Nie chcę znowu pochopnie oceniać twojego dziecka bo przecież jej nie znam ale możliwe że o to chodzi. Zapytaj jej czasem czy nie chciałaby poznać jakichś fajnych nowych koleżanek i jakie są te obecne w szkole. Może żadna jej nie pasuje skoro trzyma się na uboczu i woli obserwować, może się boi odsunięcia i woli nie próbować albo już została odsunięta? Mnie by to zainteresowało i badałabym jak się sprawa ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
raz na jakiś czas każdy ma prawo do gorszego dnia , do gorszego samopoczucia a i gorszego zachowania:) . Jednak każdy z nas i dorośli i dzieci musimy uczyć ise sobie z tym radzić a nie przenosić złość na innych czy otoczenie . Nie wiem czy stawianie do kąta 10letniej dziewczynki jest skuteczne czy nie - nie znam jej , jej dojrzałości czy charakteru , nie mniej jednak uważam , ze ukrócenie pyskowania , strojenia min , wzruszania ramionami i innych równie irytujących nawyków to podstawa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylogowana,aby nie bylo
uczęszcza na prywatne zajecia gimnastyki sportowej ,ona jest najmlodsza, pozostala czworka dziewczyn jest w gimn,dwie w 3 gimn , i dwie w I Lo, wiec jednak to za duza rozniaca wiekowa aby mogla sie z nimi zaprzyjaznic, zresztą na tych zjeciach to kazdy jet skupiony na cwiczeniach a nie pogaduszkach W szkole raczej zazwyczaj zawsze tak stala na uboczu.Siedzi sama w lawce,jedynie na w-f dopiero ją kolezanki zauwazają bo jest wybitnie uzdolniona jesli chodzi o sport, a po we-f juz ją nie znają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylogowana,aby nie bylo
"oberwala"" bo je sie uzbieralo od rana, a apogeum wszystkiego byly zwalony kubel z napojem bo miala nerwy i sobie go pchnela,do tego klamala ze to bylo niechcący a ja widzialam ze chcący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×