Czego na pewno nie wypada na pierwszej randce z kobietą ??

Musisz zwalczyć tę wrażliwość, bo będziesz przez nią cierpiał.

Król Artur nie poddawaj się. Powiem ci co mi przydarzyło rok temu, ide ulicą i podchodzi do mnie facet i pyta się czy się z nim nie zacznę spotykać bo mu się bardzo podobam, powiedział mi wiele osobie przez te 10 min, niestety nie zakceptuje jego religii - islam. Wiesz, ale podziękowałam mu za to że jako jeden z nielicznych miał odwage i podszedł do mnie by zapytać czy się z nim umówię. Czemu brakuje wam odwagi, nie wiem, nic przeciez nie tracicie.

co mam robic by mieć tą większa pewnośc siebie

A właśnie: ty stalowa też możesz wykazać trochę inicjatywy i się do niego odezwać. W końcu to twoja wina, że teraz ma wątpliwości, czy znowu do ciebie zadzwonić.

Uwierz w siebie. Ja ciągle szukam swojej połówki, wierzę że ją znajde. Każdy ją ma :) przecież jest tyle samotnych wolnych kobitek. Pamiętaj, czasem uroda nie idzie w parze z wiedzą. Uroda kiedyś przeminie a wiedza zostanie.

ale jak powiedział że zadzwoni wieczorem a nie dzwoni od trzech dni to chyba wyjdę na desperatkę - a nie chcę

no tak. ja tam urodziwy nie jestem i nigdy szczescia nie miałem.

Król Artur, po prostu musisz wyluzować. Ludzie wcale nie czyhają na każde Twoje potknięcie. Każdemu zdarza się powiedzieć lub zrobić coś głupiego, ale to nie zbrodnia i na pewno zostanie Ci to wybaczone. ;) Na randce trzeba udawać pewniejszego, niż się naprawdę jest (chyba nikt nie idzie na randkę z kimś, kto mu się podoba bez stresu), zachowywać się naturalnie, jak przy kimś, kogo się już dobrze zna (byle bez przesady :) ).

uroda nie istotna jest - wazne jest szacunek zaufanie i szczerość

Żeby mieć większą pewność siebie to musisz uwierzyć w siebie, swoje możliwości i poznać swoje zalety. Poza tym nawet jak dostaniesz kosza i laski będą cię lekceważyć, nie okazywać otwartości i będą niedostępne to pamiętaj, że to nie jest twoja wina i problem tkwi w nich. Musisz wiedzieć, że w Polsce religia i kościół sprawiły iż ludzie są dla siebie mało otwarci a kobiety są niedostępne i oschłe. W innych rejonach świata na pewno łatwiej byłoby ci zdobyć względy jakiejś dziewczyny i uprawiać seks :) Także pamiętaj jakby było źle to z tobą jest wszystko ok :P

ja nie znosze jak panowie klamią jacy to oni są - dotyczy pierwszych spotkan zazwyczaj, po co kłamać, albo cię druga osoba akceptuje w 100% albo wcale. proste.

No som pierw to se piernońć coby nie myślała ze sie jej wstydze W pys prasnońć coby nie myślała ze się jej bojem Potem se gruche zwalić coby nie myślała ze na jej doope lecem

osoba powyżej widocznie nie zrozmumiała czytanego tekstu

Stalowa, nie miej takich kompleksów, że wyszłabyś na desperatkę. W Polsce większość kobiet tak myśli i biernie czeka aż facet za nie wszystko załatwi. Zrób pierwszy krok, pokaż że chcesz, a pokażysz tym samym, że jesteś inna od pozostałych. No chyba, że wolisz być jak każda :)

a swoją drogą jeżeli ona będzie wyrozumiała to da mi szanse :) bo mówiła mi że dobrze jej sie ze mną rozmawia

A kiedy się z nią spotykasz?

wiesz, ja przez ładnych kilka lat ciągle dopasowywałam się do faceta, każda rzecz którą lubiłam - rezygnowałam z niej bo on tego nie tolerował. mam dośc ciągle wychodzenia z inicjatywą, chce choć raz jedyny poczuć się że jestem kobietą a nie mamą 5 letniego chłopca. nie wiem czy to zrozumiesz...

Król Artur piąty to już połowa sukcesu :) bedzie dobrze, zadzwon do niej i sie z nią spotkaj

Tu nie chodzi o to żebyś dopasowywała się do facetów i rezygnowała ze swoich pasji dla nich tylko żebyś sama sięgała po to co chcesz.

dokładnie - on tego nie zrozumiał. wiekszość panów jakich spotykam tego nie kumają.

Ale pisałem wyżej, że mogłaś zaproponować inny termin. On mógł pomyśleć, że to wymówka.

Zwłaszcza, że 1 raz cię zaprosił.

zaproponowałam :) nie przyjąl do wiadomosci, dziwne nie?

mam sie dopiero spotkać pierwszy raz

chociaż jak teraz patrzę na to z dystansem niekoniecznie. moze to typ kolesia co szuka panny na każde jego skinienie? lub mógł założyć się z kolegami że w ciagu załóżmy 1 godziny poderwie wiekszą ilośc lasek. Faceci mają dziwne pomysły, niezależnie od wieku.

Król Artur piąty masz się spotkać i tyle!

Ja zaproponowałaś i nie przyjął to olej go.

To kiedy masz to spotkanie? Ustaliliście już jakiś termin?

czyli jednak intuicja mi dobrze podpowiada ze wszytko ze mną ok :)

wlasnie umówił się już ten Król czy nie?